reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

kaśka76 pisze:
kurde zaczynam żałować że nie walczyłam o laktację........... no trudno teraz się mówi.......... zabieram się do pakowania, bo w lesie jestem

czy ja Ci mówiłam - żebyś przestała szukać problemów !!!
 
reklama
Dzis bylismy u pediatry i czekamy z jedzeniem nowych rzeczy po skonczeniu 6 miesiąca. A tak mnie nęci zeby mu cos dać. Moze moje piersi dotrwaja bo maly je niedlugo calkiem rozszarpie i szczypie wstreciuch jeden. Tak by sobie chociaz dluzsza przerwe zrobily jakby jadl cosik innego.
 
my na razie przerwa w nowinkach czekałam az sie kupka poprawi juz jest w sumie ok ale poczekam do końca tygodnia
 
mamaoli pisze:
magdalena tu Ciebie też AZS?

podajesz bebiko 1 i jest OK?
ja własnie stwierdziłam że kupię chyba NAN1 albo bebiko ::)
to pierwsze mleko chyba będzie lepsze od następnego
a próbowałas dwójkę dawać NANa czy jedynkę?

pytam z ciekawości
bo to co jednemu dziecku odpowiada innemu niekoniecznie ::)

nie nie, ale bartek bardzo zle znosil nan1 i ja sie glupia tyle czasu nie domyslalam i dziecko przez ponad dwa miesiace sie zalewalo a teraz to super jest

wczoraj jedlismy jablko+dynia calkiem calkiem choc nie rewelacja (tak bartek by powiedzial) :)
no i probowalismy kaszke mleczno-ryzowa z bananami tez super dobra maly zajadal az sie trzasl tylko zrobilismy mniej gesta niz kazali na opakowaniu
 
w nowym wydaniu "twoje dziecko" jest artykul o diecie mamy karmiacej piersia ktorej dziecko ma alergie i o azs na sloncu

ten pierwszy artykul szkoda ze nie pojawil sie troche wczesniej, jak odstawialam malego... ::)
 
Melduję, że dzisiaj Jaś spałaszował pierwsze trzy łyżeczki jarzynowej zupki-kremu. Jutro eksperymentu ciąg dalszy. Mam nadzieję, że będzie ok. Minę miał strasznie zdziwioną, bo dotąd jadał deserki, które są dużo słodsze. A zupka, jak na mój gust paskudna :p Biedne dzieci ;)
 
Ja mam pytanko-od ktorego miesiaca mozna w Polsce podawac brzoskwinie i melony?Bo tutaj nie moge nigdzie znalezc samego jablka-wszedzie jablko z brzoskwiniami lub morelami lub melonem-a maly uwielbia jesc papki-a jablka juz mi sie koncza
 
reklama
Kurcze-i co ja teraz zrobi... chyba sprobuje dac mu 2 lyzeczki i poczekam na reakcje. W ogole tu jest inaczej-siostra Andrasa dawala swojej wtedy 4 miesiecznej coreczce sok pomaranczowy do picia-w Polsce jakby to moja pediatra uslyszala to chyba by padla trupem-ja po teraz mam zakazane jedzenie cytrusow-bo a nuz maly bedzie mial alergie
 
Do góry