I ja sie zgodze z
sylwia532 , przecież tylko pomyslmy , kiedys nasze mamy to do wyboru mialy jedynie mleko w proszku , a nasze babcie to nawet o mleku w proszku nie milaly pojęcia.
Ja mysle ze najwazniejsze to skupic sie na obserwowaniu dzieciaka a podawac mu mozna wszystko jak chce jesc i nic mu nie ma , najwazniejsze aby to co podajemy bylo jak najmniej przetworzone, nawet nazwa MLEKO MODYFIKOWANE to niezbyt naturalnie brzmi nie sądzicie.
Mojej siostry kumpela ma coreczke (2 latka) ktora jak roczek skonczyla to do lodowki sama zagladala i sobie sama kielbase w reke i dawaj jadla
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
, no ale ona naprawde jadla prawie wszystko i jest okazem zdrowia.
Ale oczywiscie kazda mamusia robi jak uwaza.
Moja tesciowa jak jej powiedzialam ze sie zastanawiam czy mala przestawic na normalne mleko ,to sie tylko pod nosem usmiechala, pewnie pomyslala ze naprawde przesadzam, kiedyś sie nad tym nikt nie zastanawial i te normy to na pewno jest to robota koncernów produkujących mieszanki.
No dobra, powiedzialam co wiedziałam;-) :-) a teraz to mam pytanko,
dziewczynki ja malej z reguly robie zupki warzywne z roznego rodzaju warzywami, kaszką jaglaną, jajkiem itd ale wlasnie drugi raz spróbowałam jej zrobic "pomidorową" tzn dodalam przecieru i troche smietanki ale dzisiejsza noc byla straszna, mala poplakiwala całą noc ale ja nie jestem pewna czy to od tego, na wszelki wypadek dzisiaj jej nie dam tej zupki tylko ugotuje cos innego. Maselko jej daje do zupki i tez juz jadla nasza jarzynową zabielaną i nic jej nie bylo , jak myslicie to moglo byc po tym przecierze, no chyba ze to ząbki albo inny powód .
A tak w ogóle daję malej własnie na noc mieszankę i ma straszne gazy po niej ,czy to dobrze?:-(
Pozdrawiam