reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

Ja tez chyba z tymi zupkami ze sloiczka dam sobie siana bo tak samo Brian polknol lyzeczke i zaczol sie dlwaic to naprawde chyba jeszcze za wczesnie:happy:nie ma co sie spieszyc lepiej ugotuje mu swoja taka ktora mozna od 6 miesiaca zajadac:-)
 
reklama
Dziewczyny, ponieważ Krystianek jest atopowcem i ma ograniczone warzywa, to zupka jest mojego wymysłu :)

BURACZKOWA

2 ziemniaki
1 burak czerwony
3 marchewki
1 łyżka królika lub 1,5 łyżki oliwy z oliwek
woda - tyle żeby przykryła warzywa

Wszystkie warzywa kroję na małe kawałki żeby się szybciej ugotowały, wrzucam do garna do ciepłej wody, gotuję do miękkości. W blenderze miksuję warzywa, dodaję wcześniej ugotowanego i zmielonego królika (lub oliwę), zalewam wywarem z gotowania i znowu miksuję i to wszystko :)

Zupka jest słodka, ma bordowy kolorek. Krystianek się nią zajada :)
Smaczego kochane Skarby marcowe:-)
 
Dla mam, które mają problem z alergią lub AZS.
Jak już tu kiedyś pisałam mam koleżankę, która prawie od urodzenia syneczka męczyła się (jak jej mówili lekarze) z AZS. Dopiero później okazało się, że synek jej nie cierpi na AZS tylko na drożdżyce przewodu pokarmowego...
W związku z bardzo wieloma do niej mailami od mam zdecydowałą się opisać swoją historię na stronie internetowej, może komuś jej przypadek pomoże :)
pozdrawiam
Historia Przemka
 
Milla, ja już kupiłam brokuły i zamroziłam :), więc w tym tygodniu dodam do zupki zamiast buraczka. Na razie to mój Krystianek ma buzię w małych krosteczkach, ma zaczerwienione poliki:-(, bo nasza alergolog dała nam Trilac, który zawiera mleko w proszku.:wściekła/y:Zła jestem, bo nie sprawdziłam wcześniej ulotki, ale do głowy nie przyszło mi, że alergolog może przepisać taki lek dziecku, które jest uczulone na każde mleko.:szok:
 
anik: to si enazywa konował!! tacy lekarze powinni jeszcze raz studia medyczne robic!! tak jak kierowca co ma za duzo punktów, powtarza egzamin, tak powinno byc z takimi lekarzami! :wściekła/y:
 
anik: to si enazywa konował!! tacy lekarze powinni jeszcze raz studia medyczne robic!! tak jak kierowca co ma za duzo punktów, powtarza egzamin, tak powinno byc z takimi lekarzami! :wściekła/y:

Jestem za Twoim pomysłem , badzo mi się podoba.
Może jakąś petycję do Sejmu;-) :-) ....

Anik- właśnie szukałam pomysłu na zupke i z chęcią wypróbuje Twój przepis. Mam nadzieję, że Martynce zasmakuje...:-)
 
reklama
Inkaa5 jak to przeczytalam to sie az poplakalam!!
Jak sie maluszek musial meczyc! No o mamie juz nie wspomne, biedulka! :-:)-:)-( Wlos sie jezy na glowie ze tacy ludzie maja prawo nazywac sie lekarzami!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry