reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

reklama
Ja juz nie wiem dlaczego jednego dnia Selinka ladnie je a drugiego nic nie chce jesc i to nawet jak dostanie to samo:no: . Musze chyba poszukac zdrowych warzywek i jej cos ugotowac , moze polubi mamine jedzonko, z tego co czytam to niektore dzieciaczki wola mamine obiadki od sloiczkowych, a ja juz mam tyle przepisow
 
Wczoraj dałam Jasiowi zupkę zrobioną w domu, w piątek i pasteryzowaną. Ale chyba mu zaszkodziła :baffled: , bo wieczorem dwa razy wymiotował i to tak porządnie :-( Kurcze, myślałam, że zupki można pasteryzować:eek:
 
Ja też zamrażam, ale każdy składnik oddzielnie. Wyczytałam gdzieś, że dobrym sposobem jest zamrażanie kuleczek pojedynczych składników np. w pojemniczku na lód - potem tylko wyjmuje się to, co akurat potrzebne bez rozmrażania np. całego słoiczka ziemniaczków czy marchewki.
 
A u nas dzisiaj zjedzone cale sniadanko i obiadek :-) , tylko Selinka musi caly czas miec raczki w jedzonku:-D wtedy ladnie otwiera buziaczka i je no a pozniej przebieranko :-p
 
Ja dziś podałam Muszkowi pół słoiczka zupki a po pół godzinie darł się z głodu i musiałam dać cyca :sorry2:
Pozdrawiam
 
reklama
Dotarł dzisiaj do mnie świeżutki królik. Poporcjonowałam go na malutkie porcyjki, takie na jedną zupkę i zamroziłam :) To będzie uczta :)
 
Do góry