reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

Dzis bylam w chinskiej. I Lolo musial poprobowac maminego jedzonka, dalam mu wiec:
rosolku z kurczaczkiem - uwielbia :tak:
a po chwili otwieral dziobek na wiecej wiec dostal ryz (taki czysty) - bardzo mu smakowalo:tak:
bylam w szoku, bo tak naprawde to nie byla jego pora na jedzonko, a on wcinal az mu sie uszy trzesly, chyba lubi jesc (ma to po mamie - hihi)
Najwazniejsze ze jadl ze smakiem, mam nadzieje ze nadal do nowosci bedzie taki:-p

Osinka pytalas o podawanie deserku zaraz po obiadku, ja daje malemu ostatnio obiadek o 12tej a deserek o 16tej razem z cycuchem, i pozniej dopiero kolacyjka - kaszka - ok 19.30, 20tej
 
reklama
Selinka wlasnie zjadla obiadek ziemniaczki z dnia i wolowinka i w dodatku az 1/2 sloiczka , rano 1/2 sloiczka owocow z kleikiem ryzowym :-) wiec juz po 3 dniowce wraca do sil :-)
 
Wczoraj otworzylam sloiczek z marchewka, kalafiorem i ziemniaczkami z serem! No taka ohyda, ze szok!!! Ale mysle sobie dam Elli niech sama zdecyduje czy dobre! Miala takie samo zdanie jak ja!:-D:-D:-D Naprawde obrzydlistwo!:shocked2:
A tak poza tym to Ella juz je prawie wszystkie warzywka: brokuly, kalafior, groszek, slodkie ziemniaki (HIT!!!), fasolke i wszystko bardzo lubi!! Niedlugo wprowadzamy miesko i zoltko! Ciekawe czy polubi?:-p
 
U nas Krystianek zjada zupki gotowane przez mamusię, a deserki kupne :). Ostatnim trafnym hitem okazał się buraczek czerwony z marchewką i ziemniakiem - zupka jest słodka i pyszna. Polecam! :) Ja dodaję jeszcze do niej królika lub oliwę z oliwek specjalną dla dzieci.
 
Osinka, w sklepie ze zdrową żywnością "Zielone Oko" na Ochocie ul. Grójecka, na tyłach Domu Kultury Ochota. Ja tam kupuję warzywa dla Krystianka, bo po tych z bazaru nie jest najlepiej.
 
dzięki Anik, będę musiała przelecieć sklepy ze zdrową żywnością, niedługo dojadą do mnie warzywa i owoce niepryskane - będę sama gotowała dla Agatki, wydaje mi się, że słoiczki jej nie służą, przynajmniej spróbuję...

Agatka bez problemu toleruje jedynie jabłko, suszone śliwki z gerbera
 
dzięki Anik, będę musiała przelecieć sklepy ze zdrową żywnością, niedługo dojadą do mnie warzywa i owoce niepryskane - będę sama gotowała dla Agatki, wydaje mi się, że słoiczki jej nie służą, przynajmniej spróbuję...

Agatka bez problemu toleruje jedynie jabłko, suszone śliwki z gerbera

Jej, Osinka, dopiero teraz zobaczyłam, że jesteś z DG.:zawstydzona/y:
Oliwę kupisz w każdym sklepie z taką żywnością. Nam słoiczi Gerbera też nie służą, a z Hippa Krystianek je tylko marchewkę z jabłkiem, gruszkę z jabłkiem, a teraz chcę jeszcze wprowadzić jagody z jabłkiem i śliwki. U nas gorzej, bo Krystianek jest atopowcem, więc może tylko niektóre warzywa i owoce. Buziaki
 
reklama
Do góry