reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

być może Maggusia... spróbuję za jakiś czas, na razie nie będę Agacie dawac świeżego jabłka, może nasze dzieci nie są jeszcze gotowe??


a mam pytanie: jak podajecie jakis obiadek, to dajecie od razu owoce (ze słoiczka oczywiście)

u nas zazwyczaj wygląda tak: dajemy 2-3 lyżeczki jarzynek ze słoczka (na próbe) + 3-4 łyżeczki jabłuszka - muszę powoli zacząć wprowadzać inne jedzonko niż moje mleko, bo mam już odciski na palcu od laktatora


u nas na obiadek jest obiadek ze sloiczka albo zupka, Selinka je obiadki od ok 3 tygodni i zaczynalam od kilku lyzeczek a teraz wcina ok 80-100 ml i nawet obiadki miesne juz je i jest wszystko ok. Obiadek jest ok 12 a na podwieczorek ok 17 Selinka dostaje kleik ryzowy z owocami ze sloiczka i tez juz zjada ok 100 ml oprocz tego 5-6 razy cycus i ok 50 ml soczku rozcienczonego 1:2 woda. Wczoraj wlasnie rozmawialam z pediatra i jak na razie mam stosowac taka diete i pomalu wprowadzac na drugie sniadanie dodatkowa porcje owocow albo kleiku.
 
reklama
ewunia a dałaś żółtko oddzielnie czy wymieszałaś z obiadkiem? Nam lekarz też powiedziała, że już mogę podawać, więc chyba czas zacząć :eek: a i jeszcze jedno dajesz takie zwykłe sklepowe że tak powiem ;) czy od jakieś ekologicznej kurki :-)
 
A u nas problem z jedzeniem czegoś innego niż cyc:no: :no: :no: Chociaż jak jemy obiad i nie dostanie swojej porcji ziemnaka i warzywka to ryk, ale wszelkiego rodzaju obiadki słoiczkowe są beeeeeeeee.
A żółtko jajka podałam samo, kupione na targu.
 
Nam lekarz pozwolil jesc miesko ale z zoltkiem mamy jeszcze troszke poczekac.
Po jakim czasie od pierwszych posilkow mozna podawac dziecku zolto?
 
Nie wiem jak z tym żółtkiem... trzeba chyba skonsultować to z pediatrą...
U nas zupki domowe zrobiły się bleee, chociaż na poczatku jadł, jak mu gotowałam, teraz nawet nie tknie. Za to słoiczki uwielbia, aż sie trzęsie, jak za wolno mu podaję... Deserki wszelkie też uwielbia. Troche mi szkoda, bo mamy sad i swoje jabłka i gruszki, a Misiek ma przy nich odruch wymiotny.
 
czytalam juz o tym zoltku ze od siodmego miesiiaca 2 razy w tygodniu mozna cale zoltko podac lub 4 razy po pol zoltka, czesc podalam samo a potem wymieszalam z paroweczka cieleca ktora tez Agatce podalam poraz pierwszy, a z jajkami to mam szczescie bo od dziadzia, znaczy pradziadka ze wsi
 
Dziś chciałam podać Muszkowi zupkę-krem dyniową niestety nigdzie nie mogłam kupić :-( Więc w zamian dałam deserek jabłkowo-dyniowy, nieposmakowało :sick: Chciałabym podać za dwa dni pierwszą zupkę i tu moje pytanie: czy jest gotowa w słoiczkach marchewka z ziemniakiem tylko :confused: Bo ja nie widziałam nic takiego. Są tylko jarzynowe ale w nich dużo jarzynek i jak uczuli to nie będę wiedziała co. W sumie marchew i ziemniak mogę sama ugotować ale nie mam dostępu do "czystych" warzyw, tylko muszę kupić na ryneczku, niestety z chemią :eek: Co mam robić :confused:
Pozdrawiam
 
chaga jest :tak: hipp, dokładnie nazywa się to: młoda marchew z ziemniakami. Ze znaczkiem A (ze składników mało alergizujących) z serii BIO.
pozdrawiam
 
reklama
Dziewczyny jak myslicie moge juz podawac zupki od 7 miesiaca:confused:bo w sumie kupilam jedna ale stoi sobie i czeka ktos na forum (nie pamietam kto)powiedzial mi ze juz moge bo skonczylismy 6 miesiac ale ja myslalam ze mam czekac az na suwaczku pojawi sie 7miesiecy.
Bede wdzieczna za odpowiedz:happy:
 
Do góry