reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

Pytia, nie wydaje mi sie aby mu nie sluzylo domowe jedzonko, mysle ze moze to przez to ze to cos nowego-innego, najlepiej bedzie jak Jasia troche poobserwujesz, mysle ze za kilka dni powinno sie wszystko unormowac! Pozdrowionka :-)
 
reklama
no własnie Emcia moze przestań na kilka dni podawac twojej niuni wszelkie kaszki i kleiki ....bo z tego co dziewczyny pisaly to one tez moga spowodowac zatwardzenie...........

tereskaa = zgadzam się z Tobą, po powrocie do kaszki ryżowej ( prze tydzień była odstawiona z powodu biegunki) Agatka miała zatwardzenie, strasznie płakała, brzuszek ją bolał, dopiero masaże w ciepłej wodzie i normalne przyniosły jej ulgę + niestety czopek (podaję sporadycznie i w wielkim kryzysie, to 4 sztuka którą podałam małej )
 
Kasia76 kaszki odstawiłam, Agata je kleik kukurydziany, dodatkowo dodajemy do kleiku 2-3 łyżeczki jabłka i 1 łyżeczkę śliwki suszonej i jest ok. :)

Dajecie swoim dzieciom "normalne" utarte jabłko?? ja daję jabłko z gerbera, boję się jabłek z targu, czy nie pryskane itp.
 
Kurcze ja tez sie boje i Ella jedzie na sloiczkach! A tak bym chciala jej dawac swieze bo przeciez zawsze to wiecej witamin, ale grom wie na jakie owoce sie trafi i badz tu czlowieku madry!!!:confused:
 
reklama
Pytia - a czy Jaś wygląda i zachowuje się jakby go bolał brzuszek?
Osinka - u nas też kleik kukurydziany rozwiązał sprawę zatwardzeń; jakoś nie ufam kaszkom smakowym - za dużo cukru jak dla mnie :-) ;
ja czasem ścieram małemu jabłka na tarce - takiego z sadu sąsiada(niepryskane) lub z targu
 
Do góry