redaktorka
MAMA BAMBOOCHA
bylismy z maluchem na szczepieniu, wszytko ok, waga 8140:-)
no i lekarka sie wielce zdziwila, ze mi sie chce zupki gotowac,
powiedziala,ze lepiej dawac gotowe ze sloiczka a czas przeznaczony na gotowanie wykorzystac na spacer, bo jeszcze sie w zyciu nagotuje :-):-)
jak powiedziala tak tez zrobilam, i mala wtrzachnela pol sloiczka zupki jarzynowej i popila woda:-)
powiedziala tez,ze jak mala nie zje zupki to nie dawac deserku, bo sie przyzywczai do slodiego i nici z obiadu;-)
no i lekarka sie wielce zdziwila, ze mi sie chce zupki gotowac,

jak powiedziala tak tez zrobilam, i mala wtrzachnela pol sloiczka zupki jarzynowej i popila woda:-)
powiedziala tez,ze jak mala nie zje zupki to nie dawac deserku, bo sie przyzywczai do slodiego i nici z obiadu;-)