reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzanie NOWYCH POKARMÓW...kiedy,jakie?

Nie uwierzycie , ale moje dziecko polubilo karczochy z awokado
Mala smakoszka wyrafinowanej kuchni Wam rosnie :-)

Dzustta, Sara tez najchetniej jadlaby z cudzego talerza. Jak ma to samo na swoim to juz jest trudniej :-)

W sumie narzekac na apetyt Sary nie moge. Najbardziej lubi jajecznice ze wszelkimi dodatkami i ziemniaczki z sosem i jakies miecho :-) Ale ogolnie to zazwyczaj zjada to co sie jej da, czasami z wielkim trudem , ale zjada :-p
 
reklama
A Natek coś ostatnio mięskiem wybrzydza....
Wędlinkę na kanapce zje bez mrugnięcia okiem, mięsko w słoiczkach, które jest zmiksowane - też; natomiast jak je "nasze" posiłki, to ryż, makaron, ziemniaki, warzywa nawet + sosik zje bez problemu. Mięska za to nie chce rzuć i od razu wypluwa :dry:
 
siluniu- to ci smakoszka mała rośnie:-D:-D

dzusta- ja surowy sok jabłkowy już od dłuższego czasu małej podaje...ale sama go wyciskam...

sandra- super,że sarunia ma taki apetyt:tak::tak:

u nas nastąpiła lekka poprawa z jedzeniem... julka coraz większe porcje zjada, a dziś to nawet 2-daniowy obiadek zjadła: pomidorówkę z warzywami i kluseczkami oraz kurczaka z ryżem:tak::tak: mam nadzieję,że to nie tylko chwilowa poprawa...
 
Ta, w sumie co do owoców to bez wahania tylko najbardziej mi chodzi o warzywa? Bo własnie wolałaby żeby jak najwięcej witamin miała dostarczane naturalnie a nie w postaci tabletek czy soczków kupnych . No ale cóż, będe musiała spróbować i mam nadzieję,że nie będzie miała po tym "rewolucji" rzoładkowej. Na pierwszy rzut pójdzie jabłko, marchew i burak.
 
Sandra Sarka to chyba jedyne dziecko na sierpniowych co jajka lubi, nawet w postaci jajecznicy. U nas wcisnac Patowi jajko w jakiejkolwiek formie graniczy z cudem.
 
reklama
U nas apetyt dalej jest, ale zmniejszyly sie porcje za to sa z wieksza czestotliwoscia;-). Moja mala tez lubi jajecznice ;-)

Dzustta- soczki domowe to ja juz dawno dawalam zuzu i wszystko bylo ok!

Melduje, ze przeszlismy probe z serem plesniowym dwa dni temu i zadnych rewelacji po nim nie bylo , a zjadla dosc spory kawalek!!!

co do smakoszki to moze macie racje:-D, wczoraj na kolacje na clebku dalam jej troszke foie gras z kaczki....wierzch zjadla a chleb zostawila :-D:-D:-D
 
Do góry