redaktorka
MAMA BAMBOOCHA
Ja ugotowałam zupke raz i Kinga nią pogardziła - kucharka ze mnie kiepska i nie lubie gotować, wiec ciagle lecimy na słoiczkach. Ale mam inny problem z Kingą - podaje jej słoiczki dla starszych niemowlaków, takie o mniej papkowatej konsystencji - i za chiny nie chce ich jeść. Po dwóch, góra trzech łyżeczkach, ma odruch wymiotny i nie otwiera buziaka. Ale jak jej podam zaraz jedzonko całkowicie rozpapkowane, to spałaszuje cały słoik. Kurcze nie wiem co robić, nie mogę jej przegłodzić, bo ona bardzo niewiele przybrała na wadze ostatnio, a nie chcę dawać ciągle dziecku papek![]()
moze akurat trafilas na sloiczek z obiadkiem ktory nie lubi Kinga, u nas tak bylo, gdy podalam obiadek z ryzem.....