reklama
vici
mama Victor´a & Raphael`a
No ja moją nauczyłam,że jak sie je to psa nie ma przy nas ale do jedzenia Victora jakoś myśli chyba,że to sie tyczy i ja ją prostuje ale jakoś ciężko idzie.Za dobre smakołyki chyba mały ma,Rozii nawet marchewkę zje bo to on jej dałJa sie odwracam a ona już przy krzesełku Victora i chyba nagram na taśmę"nie ma psa" bo już nieraz nie chce mi się mówić tego
Rybcia_21
Fanka BB :)
Dziewczyny a ja nie mam psa.A i tak mam dwa sępy przy jedzeniu Dominiki.
A wiec te sępy to dwa koty.Ja niunia coś ma w ręku to od razu koty koło niej czasem to niunia się z nimi szarpie z jedzeniem bo kot chce z rączki zabrać.
A wiec te sępy to dwa koty.Ja niunia coś ma w ręku to od razu koty koło niej czasem to niunia się z nimi szarpie z jedzeniem bo kot chce z rączki zabrać.
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
Hehe Dobre z tymi zwierzakami. U nas kotka jest ale taka dzikuska i do Julka ani obcych się nie zbliża. Nie lubi nieproszonego głaskania i takie tam.
A z tym jedzeniem to wam zazdroszczę. Julek je ładnie pod warunkiem, ze dostaje z łyżeczki do buzi, bo co do rączki to na podłogę Żeby tylko!! On ćwiczy rzuty w dal
A z tym jedzeniem to wam zazdroszczę. Julek je ładnie pod warunkiem, ze dostaje z łyżeczki do buzi, bo co do rączki to na podłogę Żeby tylko!! On ćwiczy rzuty w dal
magdalena nie przejmuj sie tym rzucaniem i na Julka przyjdzie pora
moja kamilka tez je z lyzeczki a do raczki to tylko flipsy lub jablko ... reszty nawet nie probowalam jeszcze; mala wcina tez sama skorke od chleba ale chyba wreszcie dam jej normalna kanapkre pokrojona na kosteczki - poczekam tylko az schab mi sie zrobi ale obawiam sie ze bedzie jak u vici - wszystko rozsmarowane na stole lub wyrzucone z talerzykiem na podloge ...
moja kamilka tez je z lyzeczki a do raczki to tylko flipsy lub jablko ... reszty nawet nie probowalam jeszcze; mala wcina tez sama skorke od chleba ale chyba wreszcie dam jej normalna kanapkre pokrojona na kosteczki - poczekam tylko az schab mi sie zrobi ale obawiam sie ze bedzie jak u vici - wszystko rozsmarowane na stole lub wyrzucone z talerzykiem na podloge ...
vici
mama Victor´a & Raphael`a
Jak daję małemu po kosteczce na stół to sobie sam bierze i je ale jak widzi więcej jedzonka na stole to smarowanie jest
reklama
Podziel się: