reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy

No a tatuś Victorka znowu pokazał co potrafi.Kupił sobie(powtarzam sobie)słodkości.Cholera tu nawywa się to całuskami a w Polsce nie mam pojęcia.To jest pianka oblana czekoladą i na wafelku takie dość wysokie-może skojarzycie.No i oczywiście dał synkowi bo dlaczego by nie.On ostatnio miewa często takie pomysły.Victor szczęśliwy Rozgniatał to na buzi,stole,rozmasowywał-co by mama też miała zajęcie.Zjadał ze stołu później,z ręki i rękawów.Później fotki wkleje bo mam.Brrrrrrrrrrrrr z tymi pomysłami.
 
reklama
Gratulacje dla tatusia za pomysłowość:-D:-D przy Ali niestety nie da się zjeść nic słodkiego bo robi awanturę i też chce ale to może i dobrze bo może ja przestanę podjadać słodkości a to poprawi moją figurę:tak::tak::-);-)
 
Nie ma to jak tatuś:-) a ja właśnie ustaliłam "porządek" drugich śniadań dla Poli co by niani było łatwiej: i tak: w pon.: owoce, wt.: nabiał +owoce (jog. nat. ew. danonek), środa: warzywa: świeże na parze-zależy, czwartek: kluseczki z danonków, piątek ryż z owocami:-) hmm, chyba mało warzyw-ale w sumie te są zawsze w obiadku:-)
 
Papajka - co to są kluseczki z danonków?? A macie może przepisy dla skazowców?? Moja Ingunia nie może w ogóle nic z mlekiem. Spróbję jej kupić kozi serek ale trochę się boję czy na niego też nie będzie uczulona. Już swoje przeżyłam z tą jej skazą - w wieku 16 dni zwymiotowała krwią i zabrało ją pogotowie.
 
a więc tak Asiun: mieszamy żółtko plus 2-5 danonków (w zależności od wielkości porcji/apetytu:-) plus mąka-ilość taka by masa była gęsta i wrzucamy do gotującej wody formując kluski wielkości ok. 3 cm. Gotujemy ok. 6-8 minut. fajnie smakują z owocami albo innym deserkiem:-) przepis pediatry-dodam.
 
Asiun, jak znajdę linki to Ci podam, jak chcesz to przeslę Ci na maila książkę z przepisami na dania z Nutramigenem. Dziewczyny, mamy skazowców, a próbowałyście podawać Sinlac? To jest naprwdę smaczne i dzieci nawet starsze chętnie to jedzą. Polecam, Olek się tym zajada!
Asiun, koziego mleka i sera nie polecam, jest tłusty, dużo za tłusty jak dla takiego malucha i też może dawac objawy skazy.
Jednak to dobrze, że Olo nie jest żebrak. Teraz uczy się skórki od chleba. Wszystko u niego idzie wolniej, ale za to konsekwentnie daję mu codzień kawałek i z czasem zacznie jeść.
Moja mama jest jednak kochana: podaje tak jakjej powiem i nic ponad to. Żadnego pojadania nie ma!
 
Vici no tak,faceci maja swoje szalone pomysy :szok: tylko szkoda ze nie potrafia przewidziec konsekwencji.....:-( Robcio ostatnio zaserwowal malemy kawior,na szczescie tylko odrobinke.
Papajkakonkretne te drugie sniadanka macie,nie powiem :szok:
 
Irlandia - Sinlac podawałam - niezbyt jej smakował - Ingunia chyba nie przepada za słodkim, woli popieprzone)))

Papajka - fajny przepis, dzięki, podrzucę bratowej na pewno się ucieszy, bo Inguni niestety nie mogę czegoś takiego zrobić.
 
reklama
Papajkakonkretne te drugie sniadanka macie,nie powiem :szok:

To jest na razie plan wstępny Buba-bo do tej pory to raczej owoce/warzywa/odrobina jogurciku/1-2 łyżeczki danonka-tak to wygląda. ale z pewnością ulegnie modyfikacji bo niania umie robić pyszną jajecznicę na parze:-) poza tym na razie Poli nie trzeba tyle kalori:-) taki plan byłby fajny jakby zaczęła biegać-to o czym pisałaś-wtedy 2 śniadanie byłoby sycące:-) tym niemniej powinnam jej pokazać teraz jak się robi niektóre potrawy-bo potem mnie już nie będzie:-(
 
Do góry