reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy

Ja nie mam problemów z gryzieniem choć Julek ma 4 ząbki na dole i dwa na górze. Nie daję mu piersi jak widzę, że nie chce, bo jedynie wtedy przychodzi mu do głowy mnie przygryźć, ale to się zdarzyło kilka razy i wcale nie było jakieś strasznie bolesne. Od razu "nie wolno" i koniec karmienia. Tak, że teraz jak pije, to nie ma takich pomysłów.
 
reklama
Maja tez nadal na piersi i dopoki nie znajde dla niej mleka ktore bedzie chciala pic to nie przestane jej karmic, bo innych mlecznych posilkow nie toleruje. Maja ostaje cycka 2 razy 3 na dobe. Teraz kiedy jest przeziebiona i nie zabardzo ma apetyt do daje ja czesciej.

My dalej szukamy produktu jaki moze ja uczulac bo nadal ma brzydkie policzki. Eliminujemy koljne produkty i nic sie nie zmienia :-(
 
Wyszło mi, że to jednak o kaszkę Jagodzie chodzi. Teraz nie lubi wieloowocowej Bobovity. Ale czy musiała aż taką awanturę nam o to robić!!!
Szybko poleciałam dorobić kaszki Nestle (fuj!) i Jagoda ją pożarła. A w domu jeszcze 3 kaszki wieloowocowe. Może za jakiś czas zje, a jak nie, to sobie do pracy wezmę i ja je zjem. Ale Bobovita truskawkowa jest pycha, sama bym ją całą zjadła.

Ps Acha! Dziewczyny - a może to jest coś, co Wy jecie?
 
Joaśka ja też juz wiem na co Antek jest uczulony, odstawiłam mleko bebiko i kasze mleczna ryżowa i jest oki, a jak ja najdłam sie nabiału to nic nie zauważyłam, zreszta jak wyszła ta skaza to sie ograniczam.
Woloszki czasami dzieci sa uczulone na jedzenie, które bysmy nie zliczyły do alergenów, tak było z Antkiem i marchewką:-) teraz juz jest ok, bo wtedy dostał w dużej ilości surowej marchwi, jak mu daje po trochu to go nie wysypuje.
 
Joaska kaszke Bobovita truskawkową też bym samacałą zjadła.Niuni też ona bardzo smakuje tak samo jak wieloowocowa.A z Netle nie lubie kaszek bo sa takie w płatkach a nie miałke tak jak Bobovita.
 
Ja dzis otworzyłam pierwszy raz kaszke mleczno-ryżową nestle...bleeeee Mi nie smakuje, Natalka nawet zjadła, ale to co zostawiła, to już dla Maćka poszło, bo ja bym nie wcisneła...nie smakuje mi BARDZO ;-p
A co do nowości, to Natalka od paru dni je chlebek z wędlinką :-D a dziś dałam jej serek wiejski piątnicy, w sumie w nim to tylko serek z mleka, śmietanka i sól, zobaczymy czy będzie jakaś reakcja uboczna, ale nie wydaje mi się :-)
 
a mi i Victorkowi kaszki Nestle smakują i to bardzo_Ostatnio kupiłam mu kaszke czekoladową z orzechami i jak narazie to jest najlepsza ale to nie jest chyba Nestle,nawet nie wiem co za firma.
 
a mi i Victorkowi kaszki Nestle smakują i to bardzo_Ostatnio kupiłam mu kaszke czekoladową z orzechami i jak narazie to jest najlepsza ale to nie jest chyba Nestle,nawet nie wiem co za firma.
fajnie miec wybór:-) :-)
ja kupuje Antkowi standardowo co jest w sklepach, a w Olecku zbytniego wyboru nie ma :-( :no: :no: jak jestem w duzym markecie to robie zawsze zapas kaszek i deserków, np w Olecku nigdzie nie ma Hippa:no: :no:
 
reklama
Ja w styczniu nie mogłam znaleźć kaszek poniżej 10 m-cy :szok:

Wobec tego Jagoda dostawała takie, jakie były dopóki mi mama nie dowiozła odpowiednich.
Też robię zapas w supermarkecie, ale zawsze miałam możliwość podskoczyć i kupić jakąkolwiek. Nie wiem, co to było, bo teraz kaszki już są.
 
Do góry