reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy

Joaska widze postepy w jedzeniu :-)

A Antek znowu ma czerwone poliki, chyba ma skaze białkowa, dałam jemu przez dwa dni kaszke mleczno ryżowa z bananami od 10 m-ca i go wysypało. O dziwo wczesniej dostawał taka sama tylko z malinami i było oki:-) a na same babany uczulenia nie ma!
 
reklama
tak, z tej samej:-) a na gluten nie ma uczulenia!! juz sama nie wiem, teraz kazdy dzien zapisuje co dostał:-) zauwazyłam, ze jak dostanie cos mlecznego to za kilka godzin juz go wysypuje.
O ile dobrze pamietam to i Jagodka miała uczlenie na niektóre rodzaje jabłek?!
 
Maarta - chyba powinnaś zrobić troszkę dłuższą przerwę w podawaniu mlecznych rzeczy, żeby się przekonać, czy wysypka zniknie. Jak już nie będzie miał objawów alergii, to spróbuj znowu dać mu coś mlecznego i zobaczysz, jak zareaguje.
 
Tak, teraz jabłka kupuje mi mama od jej sąsiada z pracy. Innych Jagodzie nie daję.
Chyba będziesz musiała wyeliminować kaszki mleczno-ryżowe, przynajmniej niektóre? A ta malinowa jest po 4 m-cu czy coś w tym stylu, a bananowa trochę później? Bo może coś jeszcze jest w składzie? A jak teraz jest z mlekiem modyfikowanym?

Wczoraj na kolację Jagoda dostała kaszkę wieloowocową (już taką jadła). Co ja jej łyżeczkę do buzi, to Jagoda w ryk. Myślałam, że może za gorące, ale nie.

Skończyło się tak, że Jagoda zaczęła się zanosić i uspokoiła się dopiero przy cycu. Nie mam pojęcia, co to było. Wcześniej super się bawiła. Uśmiechy na prawo i lewo rozdawała, a przy kolacji coś takiego.
 
I od wczoraj odstawiłam mu wszystkie mleczne kaszki. Kaszka malinowa i babnanowa sa z tej samej firmy i obydwie od 10 m-ca, juz sama nie wiem od czego to zależy.
Joasiu i nasez Smyki tez maja prawo miec własne ulubione smaki:-) moze po prostu jej nie posmakowała nowa kaszka?? Czasami i Antka musze przekonywac do nowych smaków, nie hcce otwierac buzi, wtedy delikatnie smaruje mu usteczka albo daje troszke na paluszku, on posmakuje, pocmokta i pozniej je z łyżeczki.
 

Skończyło się tak, że Jagoda zaczęła się zanosić i uspokoiła się dopiero przy cycu. Nie mam pojęcia, co to było. Wcześniej super się bawiła. Uśmiechy na prawo i lewo rozdawała, a przy kolacji coś takiego.

Z tym zanoszeniem sie od płaczu u nas jest tak samo, czasami tylko cycek go uspokaja:-( Martwie sie tym bo niedługo bede chciał odstawic Antka od piersi i po prostu boje sie! Wyeleminowałam nocne karmienie własnie po to by zrobic to jak najbardziej bezstresowo bo w dzien mozna poradzic sobie bez cycka... ale nie mam pojecia co bedzie przy takich sytuacjach.
 
Tak wiem, tylko, że właśnie już ją jadła i była pycha.
Ciekawe, czy dzisiaj ją zje na kolację?

A co do smaków - jak ja nie cierpię kaszek z Nestle, bleee i śmierdzą budyniem, któego nie trawię. Ale Jagoda z tatusiem uwielbiają. A mnie się niedobrze robi jak nimi karmię Jagodę. Wobec czego tylko od czasu do czasu dostaje Nestle, albo karmi ja tatuś.
Za to bobovitę truskawkową sama bym Jagodzie zjadła i cieszę się, jak trochę zostawi ;p

Ps - też się tego boję. Od wczoraj o tym myślę. Zazwyczaj udaje mi się ją jakoś uspokoić, ale wczoraj nie dało rady. Zastanawiałam się nad podaniem butelki z soczkiem lub mlekiem, ale to trzeba czasu, żeby zrobić (wodę popija, ale pije tylko kilka łyków, żeby zaspokoić pragnienie, a soczek może wypić nawet pół butelki).
 
a ja uwielbiam nestle:-) Antek też:-)

Masz racje zawsze można podac soczek albo kaszke ale ja juz próbowałam z soczkiem, nie ma mowy zeby wziął do buzi cos innego nic cyca. A ztym odstawieniem to mysle powaznie bo Antek juz sie uzależnił ale i ja też!! Uwielbiam karmić, uwielbiam ta więź!!! I boje sie że im dłużej to bedzie trwało to tym trudniej nam bedzie! A moze teraz Antek szybciej zapomni??
 
reklama
No właśnie, nie wiem, czy Jagoda da się nabrać na soczek.

Też uwiebiam karmić. Nie cierpię tylko okresu, gdy redukuję jeden posiłek. Wtedy mam karmienia serdecznie dosyć. Ale jak karmiłam na okrągło, to też czasami było nieciekawie, ale to inny wątek.
 
Do góry