reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy

Vici - nie mam maszynki, wystarczy garnek:-). Gotuję mleko (ale nie UHT, tylko to świeże, które w sklepach jest w lodówce), studzę do temperatury ok.40 stopni, przecedzam do innego garnka (żeby nie było żadnych paprochów) dodaję trochę jogurtu naturalnego, mieszam. Garnek zawijam w koc i stawiam koło kaloryfera, najlepiej na noc. Rano jest już gęsty jogurt, który ja trzymam w lodówce w słoiku. Do robienia następnego możesz użyć już swojego.
 
reklama
Vici - jeśli już dajesz jogurty, to możesz taki też dać. Ja jeszcze nie daję, czekam, aż mały skończy 10 m-cy. To już niedługo:-). Kilka razy dostał gotowy deserek z jogurtem, tak na próbę i smakowało mu:tak:.
 
Te deserki tez dawałam i było ok i dlatego kupiłam ten jogurt od 10 mieś i narazie też jest oki i bez wysypki i kupki cacy.
 
Zuzia1 bardzo pomocne są Twoje rady w sprawie jogurtu:-):-):-):-)
mam tylko pytanie: jak to do nowego mozna skorzystać już przyrządzony???? czy to nie zepsuje się-tak wkółko?????????????
 
Papajka - słuszne pytanie:tak:. Tego akurat nie próbowałam, ale czytałam, że można tak robić. Ja robię co jakiś czas, więc zawsze dodaję kupiony, bo po poprzednim już śladu nie ma (na dwa litry mleka, 0,5 szkl. jogurtu, o ile dobrze pamiętam). Inny sposób, o którym też tylko na razie czytałam, to zamiast jogurtu, dodać Lakcid lub inny podobny specyfik z bakteriami;-).
 
A mnie rośnie w domu fanka włoskiej kuchni. Jagoda uwielbia makaron :D

Odważyłam się jej znowu dać jabłko i jest super. Jagoda w końcu coraz chętniej je owoce :)
 
reklama
Do góry