reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy do diety maluszków:) kiedy i od czego zacząć

Anne dajesz danonki, według producenta one chyba są od 3 roku?

Nie wiem od którego są,ale daję mu :) moja pani doktor polecila spróbować.Ja moim dzieciakom dawłam zawsze tak od pół roczku-choc wszystkie były na mleku sojowym,ale danonki zjadały ze smakiem i na zdrowie im to wychodziło.Mój Misiałek je danonki od miesiąca i nic mu się nie dzieje,ma gładką ,aksamitną skórkę-żadnych objawów uczulenia,nie boli go brzuszek,bo jest spokojny roi normalne kupki i już dawno wyszły mu dwa ząbki :)-bez nieprzespanych nocy i problemów :)
 
reklama
aaa no i jeszcze chciałam dodać,że w kwestii żywienia dzieci,jak i tez ich wychowania to w ogóle wszystko ciągle sie zmienia i jak raz coś jest zakazane w danym wieku,to następnym razem to samo zaczyna być wskazane wcześniej,bo ciągle sa jakies nowe badania naukowe w tej kwestii.
No i dla przykładu,bo sobie przypomniałam-DANONKI były kiedyś polecane już od 6mca życia,teraz nie wiem,ja podaje od miesiąca z powodzeniem
Gluten nie tak dawno kazano wprowadzac po około 10tym mcu życia,a teraz juz -ku mojemu zdziwieniu już po 5tym? czy 6tym mcu-kaszki pszenne różnych firm sa na pewno już od 6go mca,bo takie mam w domu nawet z Nestle i BoboVity
Vibovit baby kiedyś był od 3go miesiąca zycia,bo pamiętam,że mój pierworodny synuś 13 lat temu miał zalecany i pamiętam,że na pewno był po 3cim mcu,a teraz podobno jest dopiero od 3lat-tak?-chyba tak :)
Więc róznie to jest,wszyscy ciągle się uczymy,a nasze dzieczaczk to troszkę jak króliczki doświadczalne,każde dziecko jest inne,trzeba na pewno bardzo wnikliwie obserwować własne dziecko i na tej podstawie wprowadzać dane pokarmy szybciej,lub później :)
Powodzenia w poznawaniu nowych smaków ;)
 
Moja Mala najlepiej zajada sie ziemniaczkami z maslem, z kurczakiem albo z indykiem i to koniecznie musi byc Hipp hehe. Po jagodach z truskawkami pol nocy nie spala ( nie z Hippa).Zalapala picie z niekapka i mamy ubaw straszny...
 
Moja Mala najlepiej zajada sie ziemniaczkami z maslem, z kurczakiem albo z indykiem i to koniecznie musi byc Hipp hehe. Po jagodach z truskawkami pol nocy nie spala ( nie z Hippa).Zalapala picie z niekapka i mamy ubaw straszny...
o kurcze jak fajnie-pije z niekapka ? ja mojemu kupiłam też "kubeczek treningow"-też niekapek,ale nie chce go narazie :( a jaki maz ten kubeczek? z miękkim ustnikiem,czy plastikowym? no i jak możesz to napisz z jakiej firmy? no i jak ktoś może to niech poleci jakiś na początek.
 
Anne niestety niewiem jakiej firmy:(ale kupiony w Inter Marche czy cus w tym stylu (w PL) Ustnik nie jest calkiem twardy ani tez miekki :/ hmmm...
Kupilam ot tak na probe - i teraz postaram ie o nowy jak juz zalapala, jakiejs "bezpiecznej" firmy hehe...
Ona na poczatku tez nie wiedziala o co chodzi - brala do buzi i gryzla poprostu. Wkoncu kolezanka podpowiedziala mi zeby odczepic ten "wentylek" ale to tez nic nie dalo i schowalam go do szafki. Ale , ze mala lubi sie nim bawic to jej kiedys dalam z ciepla herbatka i...zalapala jakos. Niewiem moze pomoglo klaskanie i pochwaly ze strony wszystkich siedzacych przy stole - wszystko mozliwe, bo teraz jak pije to zerka zza kubka co my robimy. Niestety na siedzaco jeszcze samodzielnie nie pije. Coprawda chwyci go za uchwyty i wsadzi do buzi ale nie wie chyba, ze trzeba przechylic ;) wiec jej w tym pomagam.Ale jak lezy sobie to juz "kein Problem" ;))
 
A ja mam takie pytanko: ile wasze szkraby jedza zupki, czy kaszki? Bo moj Tomus to zjada cala butle kaszki tj. ponad 260ml a zupki ponad 220ml ( z tym, ze zupki juz mu sama robie, bo sloiczkowymi juz sie nie najadal:( No nie wiem czy sa jakies normy ile dzieci w tym wieku powiiny jesc?
 
Zabeczko moja mala to od niedawna zje niecaly sloiczek...niewiem czy to nie zamalo...Kaszke to tez tak zabardzo niewiem ile bo nie daje z butli tylko z miseczki ale 220 napewno nie zjada tylko mniej i to musze wmusic praktycznie w nia albo mieszam z owockami wtedy jakos przejdzie. Ale kaszke je od paru dni wiec moze potrzebuje czasu, zeby zalapac. A o normach to tez niewiem - trzeba by poczytac.
 
Ale chyba nie ma co sie zabardzo sugerowac normami bo kazde dziecko jest inne:-) Bartek zupki ugotowanej przezemnie dosc gestej zjada taki wiekszy słoiczek a kaszki to tak max do 200ml
 
reklama
No wlasnie chodzilo mi tylko, zeby nie przekarmiac:) bo z ta kaszka to jak juz zje cala butle to czasem widze, ze moglby jeszcze troche zjesc:sorry:
Poki co nie moge narzekac, bo mam w domu malego glodomorka, krory je wszystko co mu daje, a na widok kaszki i zupki to az zaczyna krzyczec i i tak smiesznie wierzgac z zachwytu:-D:-D
 
Do góry