reklama
anineczka
królowa mrówek :P
Powiem CI edytko ze teraz bardzo cenie polskich lekarzy. Sa dobrze przygotowani do zawodui maja odruchy ludzkie-z malymi wyjatkami oczywiscie, ale wszedzie sa wyjatki ;Dedyta27 pisze:Anineczka my też nie mielismy usg bioderek.... U nas słuzba zdrowia biedna, ale lekarze porządni - z małymi wyjątkami ;D
Tutaj jest zbieranina hindusow,murzynkow i innych nacji (nie jestem rasistka) i wszyscy uwazaja sie za lepszego od drugiego ,a tak naprawde nic nie wiedza.
I tutaj jest ten minus ktory ciagnie mnie do domu
Chec zapewnienia Antkowi dobra opieke medyczna... ide se poplakac
Wiem ze jest zdrowy i nie potrzebuje ale ja zawsze musze miec ale.
A tak wogole to oni strasznie stawiaja na nature...co ma byc to bedzie....
Jezu ide stad.!
wkoncu to watek o karmnieniu a nie o zaleniu :
Aniulka, z mlekiem nie bardzo Ci pomogę. Kamila nie chciała pić Bebilonu, choć wiem, że to dobre mleko. Bebiko bardziej jej smakuje niż Nan.
Musisz obserwować Łukasza i sama zdecydować. A zresztą On je już dużo innych rzeczy, więc mleko nie musi Mu bardzo smakować
Bebilon jest dobry, więc może zostań przy nim 
Zapomniałam napisac,że mnie pediatra w przychodni też o nic nie pyta 
Sama muszę mówić, a tak chyba być nie powinno
, dlatego do przychodni chodzimy tylko na szczepienia, a z resztą problemów - prywatnie
i to pediatra przychodzi do nas ;D,
Mam wtedy pewność, że niczego nie pominie i dokładnie Kamilę oglądnie
U nas pediatrzy olewają pacjentów nawet podczas wizyt w prywatnych gabinetach
. Do najlepszych ludzie walą drzwiami i oknami i w efekcie lekarze badają "po łebkach", bo durni ludzie i tak przychodzą - mimo, że lekarz nie leczy, no ale ma nazwisko 
My mamy zasadę - raz lekarz podpadnie (oleje nas) - idziemy do innego. Muszą sie lekarze nauczyć, że to oni są dla pacjenta, a nie odwrotnie
. Płacimy i wymagamy.
Po ostatniej wizycie - kiedy to przyszła bardzo fajna pani doktor - zdecydowaliśmy, że każda kolejna będzie domowa. Pieniądze te same i komfort. Amen
Trochę off topic, no ale wybaczcie
Sama muszę mówić, a tak chyba być nie powinno
Mam wtedy pewność, że niczego nie pominie i dokładnie Kamilę oglądnie
U nas pediatrzy olewają pacjentów nawet podczas wizyt w prywatnych gabinetach
My mamy zasadę - raz lekarz podpadnie (oleje nas) - idziemy do innego. Muszą sie lekarze nauczyć, że to oni są dla pacjenta, a nie odwrotnie
Po ostatniej wizycie - kiedy to przyszła bardzo fajna pani doktor - zdecydowaliśmy, że każda kolejna będzie domowa. Pieniądze te same i komfort. Amen
Trochę off topic, no ale wybaczcie
sylwia-lesiak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2005
- Postów
- 1 065
o co chodzi z tym poceniem glowki, jak jasiowi sie pocila to pomyslam ze mu goraco i tyle a odnoscnie tych bioderek to sama poprosilam skierowanie do ortopedy a od niego na usg mojej siostry dziecka nie chcieli zaszczepic pierwsza szczepionka jak nie milamprzy sobie wynikow z usg( taka norma podobno w wawie)
u nas przy jedzeniu sie Milenka nie poci
jedynie po spacerze lub innym wyjsciu, kiedy rozbieram ja z kombinezoniku to widac, ze jest troszke zgrzana
choc ja wyjatkowo malo warstw wkladam, bo na pojedyncza warstwe w ktorej baraszkuje w domu wkladam kombinezon, czapeczke cienka i polarkowa
Blanus ja tez czekam do konca 6 miesiaca z jakimkolwiek nowym papu, jeszcze niewiele zostalo, a przy sklonnosci do alergii malej moze nam sie to oplacic
Ty masz jeszcze niecaly miesiac a my 1,5 m-ca ;D
jedynie po spacerze lub innym wyjsciu, kiedy rozbieram ja z kombinezoniku to widac, ze jest troszke zgrzana
choc ja wyjatkowo malo warstw wkladam, bo na pojedyncza warstwe w ktorej baraszkuje w domu wkladam kombinezon, czapeczke cienka i polarkowa
Blanus ja tez czekam do konca 6 miesiaca z jakimkolwiek nowym papu, jeszcze niewiele zostalo, a przy sklonnosci do alergii malej moze nam sie to oplacic
Ty masz jeszcze niecaly miesiac a my 1,5 m-ca ;D
edyta27
O&M
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2005
- Postów
- 7 586
Sylwia zastanawiam się co ma usg bioderek wspólnego ze szczepieniem? Pierwsze słyszę o takich wymogach, u nas nie obowiązują na pewno. Ważne, żeby dziecko było zdrowe i nie miało temperatury.
A jeśli chodzi o pocenie się główki to może to być oznaka krzywicy (ale nie musi
)
A jeśli chodzi o pocenie się główki to może to być oznaka krzywicy (ale nie musi
widzisz Ineczko poddałam się
ale nie żałuję, Majka chyba potrzebowała już nowych pokarmów!
uszy jej się trzęsą, właśnie zjadła pół słoika jabłuszka ;D no i ja nie mam kłopotów z alergią
dzięki za rady dot. mleka , coś wybiorę na przyszłość, wczoraj Majka zjadła połowę tych marnych 30 ml co je wydoiłam. jakos sie trzymała sama z tatą, tylko jak mnie po powrocie zobaczyła to sie rozkleiła i strasznie popłakała :laugh: kochane maleństwo
anineczko wiem jak to wkurza jak masz świadomość niekompetencji lekarza i nie możesz na niego liczyć
nie wiem co Ci poradzić, może poszukaj takiego któremu zaufasz ???
jeśli chodzi o usg do szczepienia - pierwsze słyszę! poza ortopedą nikt nie oglądał Majki bioderek
uszy jej się trzęsą, właśnie zjadła pół słoika jabłuszka ;D no i ja nie mam kłopotów z alergią
dzięki za rady dot. mleka , coś wybiorę na przyszłość, wczoraj Majka zjadła połowę tych marnych 30 ml co je wydoiłam. jakos sie trzymała sama z tatą, tylko jak mnie po powrocie zobaczyła to sie rozkleiła i strasznie popłakała :laugh: kochane maleństwo
anineczko wiem jak to wkurza jak masz świadomość niekompetencji lekarza i nie możesz na niego liczyć
jeśli chodzi o usg do szczepienia - pierwsze słyszę! poza ortopedą nikt nie oglądał Majki bioderek
reklama
Podziel się: