reklama
Robert dziś po raz pierwszy zjadł obiadek ;D. Zjadł ze smakiem ziemniaczki z marchewką ku zadowoleniu swojej mamusi. Oczywiście mamusia zrobiła fotki, ale jak narazie mój synek nie pozwoli mamie ich powklejać w odopwiedim wątku
Dziewczyny, mamusie chłopców już mi napisały jak karmią swoje pociechy...Wniosek- chłopcy jedzą chyba więcej.. : Mam teraz prośbę do mam dziewczynek..Proszę przedstawcie mi plan jedzeniwy waszych słodzinek..Hanka dzisiaj na obiad zjadła słoiczek dyni z ziemniaczkami i nie wiem czy to wystarczy.Mleka nie podawałam, herbatki pić nie chciała...Nie chcę jej niepotrzebnie rozpychać żołądka ale głodzić też nie chcę.. Mam nadzieję, że już niedługo rozszyfruję mojego pasibrzuszka
Kinek - tez mam chłopczyka, ale Julk czasami nie zjada nawet całego słoiczka (zazwyczaj jest to marchewka z jabłkiem, gruszka, jabłko z bananem) herbatek tez nie pije, nic mlecznego,,, tylko mleczko mamusi, nic na siłę mu nie daję - wyglądfa zdrowo i wazy swoje
kinek Majka je:
- z rana cycek /9 rano/
- za godzinę kaszkę na 150 mleka - zjada od połowy do całości, różnie to bywa
- czasem possie trochę przed drzemką, ale to raczej dla possania a nie jedzenia
- po ok. 2 godz. porcję owoców /słoiczek, lub to pudełeczko bobovity
- ok.16 obiadek - 190 ml
- czasami possie cyca do drzemki, ale nie zawsze i patrz pkt o porannej drzemce
- ok. 20 kaszka na 150ml - zjada najczęściej 2/3
- i ostatnio po kąpieli już nie chce piersi, napije się odrobinę herbatki i tak śpi do 9 rano
niestety ona mało pije w ciągu dnia ale staram się jej przemycać na spacerze i wogóle jak najczęściej herbatkę
- z rana cycek /9 rano/
- za godzinę kaszkę na 150 mleka - zjada od połowy do całości, różnie to bywa
- czasem possie trochę przed drzemką, ale to raczej dla possania a nie jedzenia
- po ok. 2 godz. porcję owoców /słoiczek, lub to pudełeczko bobovity
- ok.16 obiadek - 190 ml
- czasami possie cyca do drzemki, ale nie zawsze i patrz pkt o porannej drzemce
- ok. 20 kaszka na 150ml - zjada najczęściej 2/3
- i ostatnio po kąpieli już nie chce piersi, napije się odrobinę herbatki i tak śpi do 9 rano
niestety ona mało pije w ciągu dnia ale staram się jej przemycać na spacerze i wogóle jak najczęściej herbatkę
Kinek moja Natalka tak je:
- 7-8 śniadanie kaszka z butelki (na 180 wody, mleko i 3 łyżeczki kaszki takie odmleka) -nie zjada do końca,
- 10 - deserek owocowy tak około 3/4 słoiczka,
- 12.30 - obiadek, zupka lub inne danie, starcza jej jeden słoiczek i nawet czasami to za dużo jest (słoiczek 150),
- 16 - kaszka z butelki (180 wody, mleko i 3 łyżeczki kaszki),
- 19.30 kolacja po kąpieli kaszka z butelki (210 wody,mleko i 4 łyżeczki kaszki).
W międzyczasie dostaje jakieś herbatki i soczki ale w małych ilościach bo nie przepada za nimi. Dostaje też do pociumkania całe jabłuszko...uwielbia tak sobie mlaskać.
Mała już nie pije samego mleka...bo nie lubi ale tez dlatego, że lekarz nam kazał zamienić mleko na kaszkę. Za mało przybrała na wadze, nieproporcjonalnie do wzrostu
- 7-8 śniadanie kaszka z butelki (na 180 wody, mleko i 3 łyżeczki kaszki takie odmleka) -nie zjada do końca,
- 10 - deserek owocowy tak około 3/4 słoiczka,
- 12.30 - obiadek, zupka lub inne danie, starcza jej jeden słoiczek i nawet czasami to za dużo jest (słoiczek 150),
- 16 - kaszka z butelki (180 wody, mleko i 3 łyżeczki kaszki),
- 19.30 kolacja po kąpieli kaszka z butelki (210 wody,mleko i 4 łyżeczki kaszki).
W międzyczasie dostaje jakieś herbatki i soczki ale w małych ilościach bo nie przepada za nimi. Dostaje też do pociumkania całe jabłuszko...uwielbia tak sobie mlaskać.
Mała już nie pije samego mleka...bo nie lubi ale tez dlatego, że lekarz nam kazał zamienić mleko na kaszkę. Za mało przybrała na wadze, nieproporcjonalnie do wzrostu
martusia_78
Mama Wrzesien05Czerwiec09
baasia narazie warzywka to marcheweczka. I marcheweczka z dodatkami
Niedawno zaczelysmy jesc pysznosci ze sloiczkow i boje sie jej tak na raz wszystko dawac wiec po kolei dajemy.
Jak narazie nie bylo zadnej alegi
A jak myslicie moge jej juz dawac kilka roznych na raz. Np rano jabluszko a po poludniu marcheweczke, a potem np jeszcze kaszke lyzeczka i caly czas cycus
Zapomnialm dodac ze dajemy jeszcze herbatke na zmiane z soczkiem codziennie.
Czy lepeij sie jeszce wstrzymac ??? ??? ???
Ona i tak calego sloiczka na raz nie zje, za duzo to dla niej albo juz nudzi sie jedzenie nie wiem sama.
Niedawno zaczelysmy jesc pysznosci ze sloiczkow i boje sie jej tak na raz wszystko dawac wiec po kolei dajemy.
Jak narazie nie bylo zadnej alegi
A jak myslicie moge jej juz dawac kilka roznych na raz. Np rano jabluszko a po poludniu marcheweczke, a potem np jeszcze kaszke lyzeczka i caly czas cycus
Zapomnialm dodac ze dajemy jeszcze herbatke na zmiane z soczkiem codziennie.
Czy lepeij sie jeszce wstrzymac ??? ??? ???
Ona i tak calego sloiczka na raz nie zje, za duzo to dla niej albo juz nudzi sie jedzenie nie wiem sama.
reklama
Joanna MK
Mama wrześniowa 2005
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2006
- Postów
- 3 478
Witajcie!!!
Mam pytanko jak myslicie ile trzeba dni odczekac po infekcji jaka miala Jula by moc wprowadzac kolejne nowosci ..????Chodzi mi o gotowana marchewke i ziemniaczka..taka zupke/Do tej pory Jula jadla marchewke ze sloiczka i surowe jabluszko .
Pozdrawiam!!!
Mam pytanko jak myslicie ile trzeba dni odczekac po infekcji jaka miala Jula by moc wprowadzac kolejne nowosci ..????Chodzi mi o gotowana marchewke i ziemniaczka..taka zupke/Do tej pory Jula jadla marchewke ze sloiczka i surowe jabluszko .
Pozdrawiam!!!
Podziel się: