reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

WPROWADZAMY NOWE PAPU NASZYM MALUSZKOM

ojojoj... co za epidemia... Tym dzieciom które mają wysypkę na całym ciele nie pomoge ale myslę że te które maja tylko na klacie szyjce, ewentualnie na pleckach, to może to sa potówki????? Robi się ciepło, trzeba uwazac zeby dzieci nie zapocic...

tak sobie gdybam, ::) ale pewności nie mam.... :(

miłego, nie wysypanego wieczorku ;)
 
reklama
Witajcie!!!Jestem tu bardzo sporadycznie wiecej czytam niz rozmawiam.
Mam problem.Moja Jula (6,5miesiaca,karmiona piersia,dodatkowo marchewka i jabluszko) prawdopodobnie przechodzi goraczke tzw trzydniowke.W poniedzialek bylismy u lekarza bo miala goraczke i kaslala.Lekarz stwierdzil ze ma zaczerwienione gardlo,pluca OK.dala wit C,lakcid(bo rozwolnienie)i na goraczke powyzej 38 Pyrosal.Dala tez do zrobienia bad moczu.Od poniedzialku goraczkowala do czwartku a wczoraj pod wieczur wyskoczyly jej straszne plamy,na czole,szyji,glowce,brzuszku,pleckach.Strasznie sie poci i niewiem czy to moga byc potowki,ale one by zniknely .Wieczorkiem idziemy dopiero do lekarza.Czy moze to byc cos inego?Moze ktoras z Was przechodzila cos podobnego.W moczu sa nablonki dosc liczne wpw.+okragle nieliczne wpw.oraz skladniki mineralne pojedyncze krysztaly szczawianu wapnia i kwasu moczowego,bakterie pojedyncze w polu widzenia.Pozostale wpozadku.Wiem ze jestesmy teraz w okresie zabkowania wiec obnizona odpornosc i czekamy na zabki,slini sie,krztusi a zabkow jeszcze nie widac.
Pozdrawiam
Joanna
Tak bylo przed wizyta wczoraj a tak jest po wizycie u lekarza dzisiaj:

Wczoraj juz po powrocie od lekarza nie mialam sil i czasu napisac wiec czynie to dzisiaj.
Otoz moje drogie nie jest to wedlug naszej pani pediatry goraczka 3dniowa.Najpierw stwierdzila zanim Jule rozebralam i obejrzala ja)ze moze to byc po szczepieniu(szczepienia bylo 10.marca)ale jak juz ja obejrzala to wykluczyla i to i stwierdzila ze gardlo wpozadku a cale cialko Juli pokryte krostakmi i plamkami jest wynikiem wirusa .tak wiec po wizycie czuje taki niedosyt,nic nie zapisala nam.Kazala nadal stosowac wit C i lakcid.W sumie jest to dobry lekarz,ma dosc duze doswiadczenie.Prowadzila mnie i moje rodzenstwo.Na kaszel Juli stwierdzila ze kaszel to wynik ze za duzo je i melko i rzezi...Czulam sie po trosze jakbym sama ta chorobe wymyslila..Chyba miala gorszy dzien...Ma to jej zejsc na dniach i wsumie wstalysmy dzis i prawie nic juz nie bylo.Wyszlysmy na spacerek a po powrocie cala szyja w krostkach i plamach..na brzuszku tylko troszke..Kiedy to sie skonczy.Mam tylko nadzieje ze lekarka sie nie myli.Badanie moczu cos tam wykrylo ale stwierdzila ze przy wirusie to dobry wynik.
Ale co najwazniejsze po tygodniu siedzenia w domku bylysmy na spacerze w parku.Jula pospala sobie,obudzily ja dzikie nawolywania kobiety wolajacej psa.A i nawet sobie posiedzialam chyba ze 30min w trakcie spania Juli.zazwyczaj to jak tylko wozek staje to odrazu oczy szeroko otwarte.
Super pogoda na spacer.Pozdrawiam serdecznie.Chyba czesciej tutaj bede zagladac do Was dziewczyny.A moze nawet uda mi sie wkleic jakies zdiecie mojej krolewny.
 
a jeszcze jedno:Jula je cyca dodatkowo jabluszko w sloiczku lub swierze i marchewke ze sloiczka.Przez ten tydzien choroby jadla tylko dodatkowo jabluszko.Zastanawiam sie czy to abu nie jest od Lakcidu.Zaczekam jej go dawac od wtorku a w czwartek pod wieczor sie ta wysypka zaczela.
Juz na prawde jestem bezsilna.Zastanawiam sie czy ja czegos nie zjadlam ale wykluczam prawie wszystko.Zaznaczam ze zewzgledu na kupki Juli staram sie wedle zalecen lekarza nie jesc smazonego,produktow mlecznych,czekolad,miodu,ryb..itp,itd.Mam dni slabosci ale staram sie jak moge.
Moze ktoras z Was miala lub ma cos podobnego.
Pozdrawiam
 
Joanna MK
przykro mi ze nie moge Ci pomoc :(
trzydniowke znam tylko z opowiadan
mozna ja odroznic po tym, ze dziecko mimo goraczki jest pogodne i skore do zabawy

co do zmyslonej choroby to ja tez mam czasem takie wrazenie jakby lekarze podchodzili do tego co opowiadam z nadmiernym dystansem, przez co czuje sie czasem jakm idiotka
najczesciej tak jest jak mowie ze trzymam diete, a w dniu jak sie pojawiam w gabinecie to mala jest wysypana ::)

moja Milenke wysypuje od konserwantow w zywnosci ktora jem :(
wczoraj ja obsypalo bo wypilam juniorfrut (od 12 miesiecy), kt. byl pasteryzowany :(

 
A jak objawia sie ta Wasza wysypka?

Przegladalam w ksiazce to u nas jakby pokrzywka polaczona z rozyczka..plamki i krostki...wszystko czerwone.Najwiecej teraz na szyjce,glowce...
Jula jest pogodna ale chce jak najwiecej czasu zebym byla przyniej.Nawet teraz jak siedze przy kompie a ona lezy krok kolo mnie to marudzi.Do tego jeszcze zaczal sie okres zabkowania wiec spotegowalo to wszystko.Wczesniej sama sobie lubila polezec,posiedziec i sie pobawic..a teraz na rece i ciagle gadac,nosic,przytulac a najlepiej cycus non stop..Marudzi ale i sie smieje..
 
nasza wysypka jest typowo alergiczna, zaczerwienione policzki, szczegolnie prawy, raczki, przeguby, troche chrostek na uszkach, na szyjce
 
witaj Joanno MK ja myślę że jeżeli się niepokoisz to może powinnas skonsultować Julkę z innym lekarzem?? Może ta pani doktor faktycznie potraktowała Cię byle jak. Jeżeli wysypka nie znika i wiesz na pewno że to nie od jedzenia, może warto byłoby iśc do innego lekarza... nic innego nie przychodzi mi na myąl
 
Poczekamy do poniedzialku i pojdziemy z nia do innego lekarza.mam tylko nadzieje ze to jej minie.Dzieki .Pozdrawiam
 
Joanna MK, witaj
co do trzydniówki, Majka miała 4 dni gorączki, po której pojawiła się wysypka wyglądająca dokładnie tak jak ją opisujesz, z tym że "szła " z czasem do dołu...
Co do Lakcidu, ogólnie probiotyki są bardzo korzystne dla jelitek, ale te jeszcze nie do końca ozwinięte, a szczególnie wrażliwe na alergeny kiszeńki mogą źle tolerować niektóre z owych dobrych bakterii, Lakcid zdaniem mojej pediatry do nich należy, dzieci które mają stwierdzoną alergię na białko nie powinny używać Lakcidu, a Lacidofil, Lakcid u Krzysia powodował wzdęcia, biegunkę i bóle brzuszka.
Za Aniulką, radzę skonsultować objawy z innym lekarzem, nie dlatego że obecny jest zły, ale może nie zawsze nieomylny ::)
Buziam Julkę i wpadajcie częsciej :laugh:
 
reklama
Dzieki Joanka.!!!
Jula akurat sobie siedzi i pieknie spiewa.Po wysypce na razie nie ma sladu..no moze prawie nie ma,ma szorstka skorke i troszke plamek na szyjce i czolku.Nie dalam jej dzis lakcidu,zobaczymy jakby co to jutro dostanie i bedziemy obserwowac.Kapiemy ja w krochmalu.W poniedzialek wybierzemy sie do innegolekarza na konsultacje.
A tak na marginesie to nie Julka a Jula...od Julianny...
Goraco pozdrawiam i kolorowych snow.Zaraz sprobuje wkleic zdiecie coby czesciej tutaj korespondowac z Wami.
 
Do góry