reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

***Wprowadzamy nowe papu dla Naszych Bobasów***

Karinko dzięki serdeczne!
No to może i u nas przyszedł czas na kaszki.Zaraz idę coś zamieszać bo mam w domu taką Nestle z bananami.Mam nadzieję że Kuby nie uczuli.;-)

Netka jak maly nie jest uczulony na nic to musisz poprostu probowac i obserwowac dziecko:tak:
Ja Nestle nie daje bo jak dobrze pamietam one sa z mleikiem a moj jest uczulony generalnie ja daje jak na razie ryzowe a nie mleczno-ryzowe co zaluje bo widze jaki jest w nich spory wybor:tak:
 
reklama
wlasnie wcisnelam malemu 30 ml sztucznego mleka z 1 malym rozkruszonym biszkoptem specjalnym dla dzieci :rolleyes2: ale sie zmachalam normalnie,
wcisniecie mu tego zajelo mi ponad 30 min :-:)angry:
Dorianek na pewno by zjadl to w 5 min. , nie wiem po kim moj synus taki niejadek :dry:


ja mam kaszke ryzowa bez glutenu, ale maly jej nie lubi.
 
wlasnie wcisnelam malemu 30 ml sztucznego mleka z 1 malym rozkruszonym biszkoptem specjalnym dla dzieci :rolleyes2: ale sie zmachalam normalnie,
wcisniecie mu tego zajelo mi ponad 30 min :-:)angry:
Dorianek na pewno by zjadl to w 5 min. , nie wiem po kim moj synus taki niejadek :dry:


ja mam kaszke ryzowa bez glutenu, ale maly jej nie lubi.

Wisienka Hani wytrabienie butli 240ml nie zajmuje 5 minut nawet :-D

ale nie martw sie,bo u was to poczatki same
;-)
 
ja gdzies czytalam ze nie nalezy wciskac dziecku i chwalic ze zmordowalo wszystko bo wtedy dziecko zatraca naturalne poczucie sytosci i pozniej moze byc grube bo bedzie jesc ie mu sie da
jezeli dziecko nie chce niech nie je
 
mirka ja wiem, tez to czytalam i calkowicie sie zgadzam :tak: on byl glodny, ja mu na sile nie wciskalam, poprostu nie przyzwyczajony jesc z lyzeczki i tak to dlatego mozolnie szlo,
potem jak dalam cyca to jeszcze sie przyssal troszke :-D:-D
 
ja gdzies czytalam ze nie nalezy wciskac dziecku i chwalic ze zmordowalo wszystko bo wtedy dziecko zatraca naturalne poczucie sytosci i pozniej moze byc grube bo bedzie jesc ie mu sie da
jezeli dziecko nie chce niech nie je

dokladnie...
i potem dziecko juz sobie i swojemu organizmowi nie wierzy, bo mama wiec lepiej czy jest glodne czy nie...


Wisienka, u nas na poczatku zupka lyzeczka to byl koszmar... placz i krzyk... ale to nie szlo o lyzeczke, a o inny smak niz moje mleczko... bo wyciskalam Oksarkowi do buzi po kilka kropelek zupki (przez smoczek z mega dziura) i byl taki grymas twarzyczki, ze szok... ale po dobrych kilku dniach smak jakos zalapal i juz bylo miodzio - no i lyzeczka jak najbardziej oki:tak::tak:
 
reklama
Do góry