reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

Ja daję jogurt naturalny Maćkowy tylko, że to gdańska regionalna firma i pewnie nigdzie indziej tego nie dostaniecie ;-)

Też tak mam, że jak się naczytam co inni dają to zaczynam być odważniejsza :-D.

Ja z dań dorosłych podałam już: jajecznicę smażoną na masełku z pomidorkiem i odrobiną serem, kanapeczki z masełkiem i żółtym serem, rosół, pomidorową, naleśniki (odrobinkę), odrobinę pieczeni ze schabu na schlebek, ziemniaki z sosem pomidorowym.
To chyba wszystko :sorry:
 
reklama
ja jogurt danone daję :tak:

Lucy - ja też strasznie przewrażliwiona byłam w temacie jedzenia, dopiero po 6 miesiącu zaczęłam rozszerzać dietkę, bardzo ale to bardzo powoli ;-) jedno warzywo na 6-7 dni :sorry: no i oczywiście moja babcia (bo mieszkamy z moimi rodzicami i dziadkami ;-)) patrzeć nie mogła jak "cuduję" - mięsko osobno, warzywa osobno itd no ale w sumie jak młoda chyba 10 miesięcy skończyła to zaczęłam jej dawać do popróbowania naszego jedzonka - bo sama się domagała - i tak jeden, drugi raz, młodej nic się nie dzieje, kupale super to przestałam gotowac oddzielnie Oli, tylko je to co ja, a że ja jem lekkie potrawy to i Ola może takie jadać :tak: ja sporadycznie coś przysmażam - typu cebula, czy mięsko - ja raczej duszę :tak: a na końcu dodaję jakiś tłuszcz, przeważnie oliwę, albo masełko :tak:

w sumie ciężko mi wymienić, co młoda je - je wszystko, co jest duszone, ugotowane, uparowane albo upieczone :-) sosików podbijanych śmietaną i mąką nie dawałam młodej - ogólnie potraw podbijanych mąką nie robię, jak już to jogurtem zabielam jak chce zrobić coś a'la sosik, nie zagęszczam... dobry patent na zagęszczanie potraw pisała kiedyś aga_q - żeby zblenderować jakieś warzywka typu seler czy pietrucha co w zupie są :tak: ja jeszcze nie próbowałam ;-)
no i Ola jadła odrobinę takiej wiejskiej śmietany - do twarożku dodałam, tak pół na pół śmietany i jogurtu ;-)

kiedyś mąz pizzę sobie zamówił, Ola wysępiła od niego kawałek ciasta z brzegu :zawstydzona/y:
 
Mamjakty - zapytałam M i on czosnek 2 ząbki gotuje z ziemniakami i potem tłucze.

Z rozszerzaniem diety za bardzo sie nie spiesze np. ser żółty czasami podaje młodej na drugie śniadanie a w tej ksiazce Górniakowskiej " Zdrowy start " proponują od 12 miesiąca życia, podobnie cytrusy, sama już nie wiem, na szczęscie roczek juz za miesiąc :-)

Jutro wypróbuję jogurt Danone naturalny ze zbożami
 
krzys teraz wcina wszystko co mu wpadnie do dzioba
uwielbiua bułe która sam sobie bierze z szafeczki jak ma ochote
kosztował wszystkjie zupy które my jadamy ale pomidorowa najlepsza;-)
je jajo na twardo, mieko i jajecznicę, serek biały do smarowania, rozrabiany bieluch czy inny ze smietana i cukrem , danonki, monte mu sie nawet raz trafiło, chrupaczki z bobowity, biszkopty suche , z jabłkiem czy moczone w herbacie, z owoców kiwi, banany,brzoskwinie puszkowe, jabłko tarte, cytrusy mu nie podchodza -od razu kaszle i luje,
Uwielbia ziemniaki z masełkiem, marchewke z groszkiem i buraczki, miesko tez lubi ale najczesciej chomikuje je w dziobie i wypluwa albo ja mu je wyciagam wyrzuchlane na amen (ma to po tacie- teciowa musiała mu przed snem dziub sprawdzac bo potrafił po pół dnia mieso trzymac)
Moja mama gotuje mu grysik albo kluseczki maczne na mleku
pije normalna herbate owocowa wode i czasami kakao lub soczki
 
Madziu właśnie...dobrze że o tym napisałaś....Jaką tą herbatke mu robisz??I dodajesz cukru czy nie? I tak normalnie saszetka na szklanke czy taką troszke lżejszą robisz??Bo ja też bym małemu podała ale sie boje....on strasznie duzo piję i nie wiem czy w takich ilościach nie bedzie to dla niego szkodliwe....
 
Adiva ja i dzieci pijemy sage z dziką różą, malina i cytryna-robie normalnie jak cherbate, słodze 2 łyzeczkami cukru lub miodem, Młodemu wlewam do butelki albo tak z kubkapije
czasami daj mu zwykły osłodzony troche rumianek, miete czy maline poprostu jednoskładnikowa
bardziej mu to smakuje i mniej słodkie niz te dzieciowe - zeby na cos smakowało to trzeba duzo nasypac a wtedy to sam ulepek
herbatke daje mu ciepła do posiłków a miedzy czasie staram sie dawac wode -z nestle te małe buteleczki
 
reklama
Chyba też tym, że są BIO?
Myślę, że kupione w Polsce herbatki owocowe 'dla dorosłych', ale też BIO, byłyby tańsze od tych dla dzieci, sprowadzanych z Niemiec. Szczególnie, jak trzeba zapłacic za przesyłkę:tak:. Widziałam takie w Carrefour, ale cen nie pamiętam.
 
Do góry