reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

Ojjj... to widzę, że Karolka też jest niejadek :-( zjada rano deserek około 160ml, później obiadek - jak zje 150ml, to mamy sukces wielki, i wieczorem kaszka na wodzie z owocami - ostatnio baaardzo mało :-(do tego 100ml wody, 100ml mleka i 5 cyców (przy czym Karolka jak się dorwie do cyca, to tak szybko nie puszcza, więc raczej się najada)

Kuleczka - Lenka to mały łakomczuszek jest ;-) i przy tym sporo pije, pewnie dlatego nie potrzebuje cyca :sorry: ja to się powoli zastanawiam, czy z któregoś cyca nie zrezygnować, żeby Karolka więcej jadła ...
 
reklama
Iza ja uważam ze Karolka je wystarczajaco cycem rekompensuje sobie stałe pokarmy.. ja nie mam por posiłków i cyca daje nazawołanie..
 
a u nas jest tak:

7:30 mleko - 240 ml
9:30 - kaszka 180 ml
12:30 - zupka (raczej gęsta) 180 ml
15:30 - drugie danie 180 ml
16:30 - mały deserek albo owocek
18:30 mleko - 240 ml

i prawie nic nie pije :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: co mnie doprowadza do szału czasem wmusze w nią jakieś 60 ml przez cały dzień
wydaje mi sie że moja karolka je dość sporo a waży 7400g i mierzy prawie 80cm :szok: nie wiem gdzie ona to spala...:eek::eek:
 
Iza ja uważam ze Karolka je wystarczajaco cycem rekompensuje sobie stałe pokarmy.. ja nie mam por posiłków i cyca daje nazawołanie..
Madzia - pewnie masz rację, przynajmniej taką mam nadzieję... od dwóch tygodni stoimy z wagą i trochę się już martwię....
no i dzisiaj z jedzeniem była masakra :-( zero obiadu, w związku z tym moje dziecko od 12 do 19 nic nie jadło :-( kaszki wieczorem troszeczkę...ehhh... pozostaje nadzieja, że jutro będzie lepiej.....

Anik - Karolka jest niezła laska, chudziutka i długa :-D
 
Bubowy rozkaład jedzonka

-6.30-7.00 musli ze 150 ml nutra
-9.30-10 płatki ryżowe z kozim mlekiem 180 ml
-15.00 obiadek 200g
-16.30 deserek jakieś 100-150 g owoców
-19.30 kaszka z owocami ze 150 nutra
Natalcia juz chyba dyszkę waży bo 3 tygodnie temu ważyła 9.76:cool2: "kawał kobity" więcej do całowania i ściskania:-p:-p:-p
 
Iza najgorsze to wazyc dziecko co 5 min...sa tacy co waza przed i po posiłku
Ja waze raz w miesiącu...Krzys od 2 miesiecy nie przybrał nawetł spadł trochę przez chorobę (ma ciagle 9 kg) Doktore powiedział ze mam sie nie mrtwic bo na dziecko ojny nie wygląda ......teraz juz tak nie przybieraja dzeci jak wczesniej
 
faktycznie Karolcia sporo zjada - tak mi się wydaje przynajmniej :tak: a waga nie za duża - może taka jej uroda ;-)
Iza - u nas też ostatnio bunt na jedzonko :-( nic nie chce zjeść łyżeczką - ani kaszki, ani zupki - wczoraj to tylko cyc był i dziś też kaszki mi nie chciała zjeść, za to jak ja jadłam kanapki to raczki wyciągała, dałam jej chlebka i trochę zjadła :eek: a w ogóle wczoraj też niby kaszki jeść nie chciała, a jak jadłam kolację to też patrzyła się na mnie i wyła to jej dałam po kawałku chlebka i buźkę otwierała :happy2:

a tak w ogóle czytając ile Wasze dzieciaki jedzą, to moja Ola jest dalekoooo w tyle :sorry2: waga długo stoi w miejscu ale po malutku rośnie - więc chyba nie jest źle ;-) a poza tym nie wygląda na wychudzoną :tak: chociaż jak była młodsza to taki pulpet mały był, a teraz jest drobniutka :sorry2: mam nadzieję że z czasem zacznie zjadać "normalne" ilości :sorry2:
 
Mamjakty - ty mnie zawsze pocieszysz :tak: ja nawet Karoli dzisiaj dałam jednego cyca mniej, bo myślałam że wtedy chętnie zje deserek... ale gdzie tam, to co zwykle :-( usta zaciśnięte :-( Karola też najchętniej by mi chleb z talerzyka porwała i zjadła zamiast swojej kaszki;-) no i jak czytam ile inne dzieci jedzą, to mi troszkę smutno, że Karolcia taki niejadek...
mi brakuje mojego pulpecika, chude to się zrobiło, aż żal :zawstydzona/y:no ale taki już urok dzieci, że nie mogą być cały czas grubiutkie ;-)

Madzia - my ważymy raz na tydzień, tak z przyzwyczajenia ;-) u nas też na 9kg stanęło i ani rusz waga dalej nie chce iść :sorry:
 
reklama
ja wczoraj byłam u starszego pediatry aby porozmawiac o jedzeniu co dalej jak dziecko nie chce jeść cyca.

A ona się czepiła wagi Leny, że 8450g to za mało w jej wieku, ja jej na to "że dziecko potroiło wagę urodzeniową (2790g) co i tak dotyczy dziecka 12 m-cznego".
Generalnie mnie zdenerwowała, zapłaciłam 50 zł i wyszłam wkurzona :no:

Nie ma u nas w kraju dobrych specjalistów.
 
Do góry