reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

Ojjj... to widzę, że Karolka też jest niejadek :-( zjada rano deserek około 160ml, później obiadek - jak zje 150ml, to mamy sukces wielki, i wieczorem kaszka na wodzie z owocami - ostatnio baaardzo mało :-(do tego 100ml wody, 100ml mleka i 5 cyców (przy czym Karolka jak się dorwie do cyca, to tak szybko nie puszcza, więc raczej się najada)

Kuleczka - Lenka to mały łakomczuszek jest ;-) i przy tym sporo pije, pewnie dlatego nie potrzebuje cyca :sorry: ja to się powoli zastanawiam, czy z któregoś cyca nie zrezygnować, żeby Karolka więcej jadła ...
 
reklama
Iza ja uważam ze Karolka je wystarczajaco cycem rekompensuje sobie stałe pokarmy.. ja nie mam por posiłków i cyca daje nazawołanie..
 
a u nas jest tak:

7:30 mleko - 240 ml
9:30 - kaszka 180 ml
12:30 - zupka (raczej gęsta) 180 ml
15:30 - drugie danie 180 ml
16:30 - mały deserek albo owocek
18:30 mleko - 240 ml

i prawie nic nie pije :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: co mnie doprowadza do szału czasem wmusze w nią jakieś 60 ml przez cały dzień
wydaje mi sie że moja karolka je dość sporo a waży 7400g i mierzy prawie 80cm :szok: nie wiem gdzie ona to spala...:eek::eek:
 
Iza ja uważam ze Karolka je wystarczajaco cycem rekompensuje sobie stałe pokarmy.. ja nie mam por posiłków i cyca daje nazawołanie..
Madzia - pewnie masz rację, przynajmniej taką mam nadzieję... od dwóch tygodni stoimy z wagą i trochę się już martwię....
no i dzisiaj z jedzeniem była masakra :-( zero obiadu, w związku z tym moje dziecko od 12 do 19 nic nie jadło :-( kaszki wieczorem troszeczkę...ehhh... pozostaje nadzieja, że jutro będzie lepiej.....

Anik - Karolka jest niezła laska, chudziutka i długa :-D
 
Bubowy rozkaład jedzonka

-6.30-7.00 musli ze 150 ml nutra
-9.30-10 płatki ryżowe z kozim mlekiem 180 ml
-15.00 obiadek 200g
-16.30 deserek jakieś 100-150 g owoców
-19.30 kaszka z owocami ze 150 nutra
Natalcia juz chyba dyszkę waży bo 3 tygodnie temu ważyła 9.76:cool2: "kawał kobity" więcej do całowania i ściskania:-p:-p:-p
 
Iza najgorsze to wazyc dziecko co 5 min...sa tacy co waza przed i po posiłku
Ja waze raz w miesiącu...Krzys od 2 miesiecy nie przybrał nawetł spadł trochę przez chorobę (ma ciagle 9 kg) Doktore powiedział ze mam sie nie mrtwic bo na dziecko ojny nie wygląda ......teraz juz tak nie przybieraja dzeci jak wczesniej
 
faktycznie Karolcia sporo zjada - tak mi się wydaje przynajmniej :tak: a waga nie za duża - może taka jej uroda ;-)
Iza - u nas też ostatnio bunt na jedzonko :-( nic nie chce zjeść łyżeczką - ani kaszki, ani zupki - wczoraj to tylko cyc był i dziś też kaszki mi nie chciała zjeść, za to jak ja jadłam kanapki to raczki wyciągała, dałam jej chlebka i trochę zjadła :eek: a w ogóle wczoraj też niby kaszki jeść nie chciała, a jak jadłam kolację to też patrzyła się na mnie i wyła to jej dałam po kawałku chlebka i buźkę otwierała :happy2:

a tak w ogóle czytając ile Wasze dzieciaki jedzą, to moja Ola jest dalekoooo w tyle :sorry2: waga długo stoi w miejscu ale po malutku rośnie - więc chyba nie jest źle ;-) a poza tym nie wygląda na wychudzoną :tak: chociaż jak była młodsza to taki pulpet mały był, a teraz jest drobniutka :sorry2: mam nadzieję że z czasem zacznie zjadać "normalne" ilości :sorry2:
 
Mamjakty - ty mnie zawsze pocieszysz :tak: ja nawet Karoli dzisiaj dałam jednego cyca mniej, bo myślałam że wtedy chętnie zje deserek... ale gdzie tam, to co zwykle :-( usta zaciśnięte :-( Karola też najchętniej by mi chleb z talerzyka porwała i zjadła zamiast swojej kaszki;-) no i jak czytam ile inne dzieci jedzą, to mi troszkę smutno, że Karolcia taki niejadek...
mi brakuje mojego pulpecika, chude to się zrobiło, aż żal :zawstydzona/y:no ale taki już urok dzieci, że nie mogą być cały czas grubiutkie ;-)

Madzia - my ważymy raz na tydzień, tak z przyzwyczajenia ;-) u nas też na 9kg stanęło i ani rusz waga dalej nie chce iść :sorry:
 
reklama
ja wczoraj byłam u starszego pediatry aby porozmawiac o jedzeniu co dalej jak dziecko nie chce jeść cyca.

A ona się czepiła wagi Leny, że 8450g to za mało w jej wieku, ja jej na to "że dziecko potroiło wagę urodzeniową (2790g) co i tak dotyczy dziecka 12 m-cznego".
Generalnie mnie zdenerwowała, zapłaciłam 50 zł i wyszłam wkurzona :no:

Nie ma u nas w kraju dobrych specjalistów.
 
Do góry