reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wózki,mebelki, ciuszki, kosmetyki-czyli wszystko dla naszych maleństw!! :)

Mju my mamy plastikowe pojemniki z ikeii oraz siatkowego stwora:)z przykrywką też z ikeii:-Dsprawdzają się w 100 procentach.
a to na allegro to maleństwo:tak:
 
reklama
Misiał ma dwa plastikowe pudełka, reszta w zamykanej szafce, pluszaki walaja się wszędzie :baffled: ale staram się je zmieścić na jednej półce ... jak tak dalej pójdzie to też będę musiała kupic większe mieszkanie :baffled::confused::sorry2: na zabawki Michałka, sami mu mało kupujemy, ale wiecie jak to jest to ten wpadnie na kawkę, to tamten i przy okazji coś się Misiałkowi dostanie :tak:
 
jak tak dalej pójdzie to też będę musiała kupic większe mieszkanie :baffled::confused::sorry2: na zabawki Michałka, sami mu mało kupujemy, ale wiecie jak to jest to ten wpadnie na kawkę, to tamten i przy okazji coś się Misiałkowi dostanie :tak:

Skad ja to znam... :confused: :confused: :confused: ;-)
Ja sie zastanawiam,gdzie tu dorobic sobie drugi pokoj... Bym sie wyprowadzila,a Zuzi zostawila ten wiekszy,hehehe. ;-) :-D
 
Mijuś ja tam za fototapetą nie przepadam,ale widoczki piękne:tak:
Wojtek swoje zabawki ma w stojącej biedronce z materiału i i żabie z plastiku;-) autka na półeczce lub podłodze w zależności od wielkości i pluszaki są wszędzie.Ostatnio zrobiłam z nimi porządek i jest tego trochę mniej;-)
 
Ja też mam nadzieję ,że trochę mi odejdzie przy przeprowadzce.Cóż co odejdzie ,to odejdzie,a nowe ciągle przybywają.
 
Przemko ma w swoim pokoju dużo półek i basen na zabawki ale już myślę o jakimś regale bo nie ma gdzie tego upychać.
A poza tym to chyba wyrodna jestem bo część zabawek po prostu mu schowałam bo po prostu miał te zabawki gdzieś i co jakiś czas coś tam mu wyciągam. Dzięki temu trochę porządniej ma w pokoju a i frajdę chyba większą.
Wogóle to jego ulubioną zabawką jest taka magiczna kula w którą wkłada różnokształtne i kolorwe klochi,mógłby to robić godzinami,choć mama niekoniecznie:sorry2:;-)
 
reklama
A poza tym to chyba wyrodna jestem bo część zabawek po prostu mu schowałam bo po prostu miał te zabawki gdzieś i co jakiś czas coś tam mu wyciągam. Dzięki temu trochę porządniej ma w pokoju a i frajdę chyba większą.

Aniu to ja też jestem "wyrodna" w tym powyzszym znaczeniu ;-):tak: Mały po jakimś czasie zpomina, że miał jakąś zabawkę, wyjmuje mu ją a on jest wtedy ogromnie szczęśliwy :tak: tak jakby dostał coś nowego :tak:
 
Do góry