reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wozki foteliki etc. dla naszych pociech :)

A ja dzisiaj z mężem poszliśmy na "sucho" zamontować fotelik do samochodu.... opiszę to jednym słowem PORAŻKA ;D Ja poddałam się prawie od razu, mąż walczył z nim jakieś 20 min i powiedźmy, że się udało ale jak miał odpiąć fotelik to myślałam, że go wyrzuci przez okno.... Nie wiem czy tylko my mamy z tym taki problem czy to po prostu jest kwestia wprawy. Na dzień dzisiejszy jestem załamana i będę chyba codziennie ćwiczyła bo co to będzie jak synuś się pojawi a ja nieborak nie będę umiała zapiąć pasami jego nosidełka??... no po prostu żal..
 
reklama
Agmaa - dobrze że próbujecie na sucho. Kilka razy (najlepiej z jakąś instrukcją) i dojdziecie do wprawy. My pierwszy raz montowalismy fotelik dopiero jak mnie mąż ze szpitala odbierał i na parkingu spędziliśmy dobre pół godziny. Teraz naprawdę nie wiem jak to możliwe - po roku wożenia Młodej mogłabym to robić z zamkniętymi oczami.
Aha... możliwe też, że macie stosunkowo krótki pas w samochodzie. W takim układzie trzeba się trochę natrudzić, ale zwykle też się udaje wypracować jakiś system :-)
 
Ostatnia edycja:
A ja dzisiaj z mężem poszliśmy na "sucho" zamontować fotelik do samochodu.... opiszę to jednym słowem PORAŻKA ;D Ja poddałam się prawie od razu, mąż walczył z nim jakieś 20 min i powiedźmy, że się udało ale jak miał odpiąć fotelik to myślałam, że go wyrzuci przez okno.... Nie wiem czy tylko my mamy z tym taki problem czy to po prostu jest kwestia wprawy. Na dzień dzisiejszy jestem załamana i będę chyba codziennie ćwiczyła bo co to będzie jak synuś się pojawi a ja nieborak nie będę umiała zapiąć pasami jego nosidełka??... no po prostu żal..

a moze podjedz pod pretekstem zamiaru kupna fotelika do jakiegos sklepu, np. smyk, i popros o przymierzenie tego konkretnego modelu fotelika do auta? my akurat kupowalismy i mierzylismy 3 foteliki, ale jak juz sie zdecydowalismy to Pan nam wytlumaczyl dokladnie co i jak i teaz nawet jakos idzie :)
 
A ja dzisiaj z mężem poszliśmy na "sucho" zamontować fotelik do samochodu.... opiszę to jednym słowem PORAŻKA ;D Ja poddałam się prawie od razu, mąż walczył z nim jakieś 20 min i powiedźmy, że się udało ale jak miał odpiąć fotelik to myślałam, że go wyrzuci przez okno.... Nie wiem czy tylko my mamy z tym taki problem czy to po prostu jest kwestia wprawy. Na dzień dzisiejszy jestem załamana i będę chyba codziennie ćwiczyła bo co to będzie jak synuś się pojawi a ja nieborak nie będę umiała zapiąć pasami jego nosidełka??... no po prostu żal..

2-3 razy i pójdzie :)
 
gratulacje dagmar! :)

kurcze jak z tym fotelikiem mówicie takie jaja to ja zaraz po przyjeździe też będę musiała popróbować
 
Dagmar mam właśnie taką nadzieję, że to kwestia wprawy :)

L-oka Chyba tak zrobimy:p Porozmawiam z mężem, żeby podjechać gdzieś do sklepu i niech nam pokażą jak krowie... ::p
 
reklama
alo23 a czy ten model nie ma opcji że dokupuje się adaptery i można montować fotelik czy gondolę?poszukaj bo wydaje mi się że mają taką opcję,wtedy mogłabyś mieć 2w1 lub 3w1;] jeśli chodzi o foteliki to maxi cosi są chyba najbezpieczniejsze z tego co się dowiadywałam ostatnio,sprzedawca bardzo je chwalił
 
Do góry