reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wózki, ciuszki i inne rzeczy dla naszych dzieciaczków - NOWY -(STARY ) WĄTEK ;)

Mam pytanko da Was czerwcóweczki bo jak zwykle nie zorientowana jestem.... czym bedziecie przykrywać na noc maluszka- kocem zawleczonym w poszewkę, czy samym kocykiem- cieńkim, grubym? kurka wodna bo nie wiem?!

Jak będzie ciepło to welurkowym kocykiem (jest cienki) a jak bardzo ciepło to flanelową pieluszką. Na chłodne noce to mam śpiworek lub lekką kołderkę lub ciepły bawełniany kocyk
 
reklama
Kasiau - gratuluję suwaczków!!!!!


Dzięki dziewczynki!!! :-)
Szczególne me podziękiwania składam na ręce Pani Prezes, bo dzieki niej cała sprawa taki ma piękny finał!


OJJJJJJJJJJJJJJJJ tam... Ciesze się, że Ty się cieszysz - moja Teutonia też jest cudowna!!!!!


Śliczny wózek. Ja też będę miała teutonię. Dzięki pani prezes napaliłam się na ten wózek. Teutonię bardzo dobrze sprzedają się w Niemczech.:-D


Wiem, wiem ja już chciałam od wroga sprowadzać, bo na ebayu niemieckim są dużo tańsze! A dziwne bo w Polsce produkowane:-D
 
ja urodziłam Marysię wtedy co Mamoocik Wojciejaszka i nie owijałam ją w nic bo upały dochodziły do 40 stopnia. mam jeden rożek ale bardziej służył jako kołderka we wrzesniu ale potem jak było chłodniej to ją owijałam w kocyk bo jednak była niespokojna bez owijania. Taki gość ze Stanów wydał fajne płytki - Szczęśliwe niemowle chyba i tam fajnie pokazuje jak się owija dzieciaczki żeby nie płakały.
A teraz kupiłam Otulaczek z Motherhood (chyba Aniknulka i Joanna mają poduszki do spania z tej firmy) i jes fajny bawełniany z rzepkami.

ja tez hartuje Marysię - pisałam wam ze zawsze jesteśmy najleżej ubrane na polu ale jakos uważam ze przy 17 stopniach dziecko powinno mieć skarpetki. Tak samo jak zawsze pilnuje żeby miała kapelusz na głowę jak świeci słońce. Jak nie ma słońca to chodzi bez niczego no chyba ze piździ to zakładam chustke ,

:-):-)
głuszku naprawde mam porównanie z Polski i tutaj.A poniewaz dostarczam lekarstwa ztąd dla siostrzenców-to widze róznice.W Polsce atopowe zapalenie to juz plaga,a metody leczenia-ZGROZA.Dzieciakom ładuje sie sterydy przed ukonczeniem 12 roku życia-tu nie do pomyslenia.Siostra zjezdziła wszystkie kliniki i prywatnych specjalistów--majatek poszedł na konsultacje i lekarstwa.Wysłała mi wyniki i tutejszy alergolog,za głowe sie złapał co ci polscy lekarze dziecku dawali.Teraz chłopak ma kremy i toniki z serii E45-w anglii tanie jak barszcz.I skóra wraca do normy.A juz mu sie porobiły blizny i zrosty z tych sterydowych swinstw co nimi dziecko smarowała.
Wiadomo,ze sa tez bardzo indywidualne przypadki,ciezkie alergie zdażaja sie na całym swieci.
Moim zdaniem,jednak my Polki jestesmy po pierwsze przeczulone na punkcie latania do lekarzy,ładowania w siebie setek witamin,antybiotyków i lekarstw wszelkiej mozliwej masci.No a nasi mężczyzni wykanczaja sie alkoholem,papierochami i tłustym zarełkiem-plus telewizorek zamiast z zonką na jogging.

I tak zawsze bardziej mnie przekonuje srednia wieku na tabliczkach cmentarnychw Polsce i w Europie Zach.;-).I statystyki umieralnosci-liczby nie kłamią.

A ja uważam że przyczyna jest inna - że w Polsce bardzo łatwo diagnozuje sie AZS czy alergie - dużo za często. Lekarze zapominają o czymś takim jak nietolerancja pokarmowa i jak dzieciak ma jakąkolwiek wysypkę to od razu wyrok SKAZA. Pokazałabym im moją Maryske w neimowlęctwie to by zobaczyli skazę. A ze leczą źle to sie zgodzę z Limba - mi na trądzik idiotka dała Hydrocotrizon. Ja dopiero po dwóch latach znalazłam super alergologa - tak to nawet nie będę wam pisac na kogo trafiałam i co mi kazali z dzieckiem robic. Na szczescie ja jestem człowiek dociekliwy i sama się dokształciłam - przeczytałąm chyba wszystkie dostępne książki o alergii - ale wiadomo doswiadczenie kliczne z pacjentami to jedno a do literatura to drugie. Ale dzieki internetowi + znajomym+książkom nie dałam sobie ciemnoty wcisnąć.
 
Głuszku a moze dasz mi namiary na tego super alergologa-bo może skoro naprawde dobry to moim siostrzencom by pomagał i pilnował.
 
reklama
dr Targosz Krystyna przyjmuje na ul.Budziszyńskiej przychodnia się nazywa MED-ALL. SUPER BABKA - moge ją polecić z czystym sumieniem.
 
Do góry