wiola20121119
Fanka BB :)
Bardzo w to wierzę, że Wojtuś czuwa. Codziennie jeździmy na cmentarz, ale wcale nie jest lżej. Mam wrazenie, że zaczyna byc gorzej. Udało mi sie dogadać z szefem i mogę wrócić do pracy za 4 tygodnie. Wykorzystam zaległy urlop. Nie bardzo potrafię sobie wyobrazić siebie w pracy od poniedziałku. Poza tym muszę nabrać siły, bo każdy będzie pytał...Staram sie zajać czymś myśli, ale nie wychodzi. Nic nie potrafi ucieszyć, chyba, ze chłopcy coś wymyślą.