Ok juz jestem w domu.
Jutro z rana na badanie krwi alaty czy cos, podejrzenie cholestazy :/ bo duży obrzęk i swędzenie kończyn plus nie podoba mu się jak oddycham bo widać ze oddech sprawia mi.kłopot...
Poza tym na chwilę obecną cc po 39 tyg jeśli nic się nie zacznie samo. Stachu ułożony miednicowo w rozkroku co na chwilę obecną wyklucza poród SN, poza tym mam koniecznie liczyć ruchy bo w takim ułożeniu to bardzo ważne i prxy skurczach, poza tym szyjka troszkę krótsza nie ma 60mm ale 57mm ale gin powiedział ze szyjka jest elastyczna i za dnia krótsza np po spacerze a w nocy znów się wydłuża, a ze z laka szłam do szpitala yo się skróciła ale z takim ułożeniem dziecka jeśli szyjka nie ma jakiś niewydolności to ma małe szanse na skracanie bo tyłek nie uciska tak jsk główka która dopasowuje się do szyjki i skraca u mnie chwilowo to niemożliwe.
W 30tc skończonym 20% dzieci jest tak ułożone i do 35 tc "ma czas" ale może być kiepsko Stachu duży (1820g plus minus) a brzuszek jak to gin powiedział malutki i dziecko coraz mniej miejsca ma.
Następna wizyta 04.12 chyba że wyniki na tą cholestaze będą nie teges to szpital. Poza tym Stachu ma się dobrze serce bije jak dzwon, widziałam żołądek, wątrobę, pęcherz itp wiec stachowi jest dobrze gorzej z matką. Bo już sama nie wiem co myśleć o tej wizycie raczej dobrych wieści nie przyniosła
A no i tak mnie wszystko na dole boli właśnie przez to ułożenie i powiedział ze hak się nie obróci to boleć bedxie jeszcze bardziej ;(
Jutro z rana na badanie krwi alaty czy cos, podejrzenie cholestazy :/ bo duży obrzęk i swędzenie kończyn plus nie podoba mu się jak oddycham bo widać ze oddech sprawia mi.kłopot...
Poza tym na chwilę obecną cc po 39 tyg jeśli nic się nie zacznie samo. Stachu ułożony miednicowo w rozkroku co na chwilę obecną wyklucza poród SN, poza tym mam koniecznie liczyć ruchy bo w takim ułożeniu to bardzo ważne i prxy skurczach, poza tym szyjka troszkę krótsza nie ma 60mm ale 57mm ale gin powiedział ze szyjka jest elastyczna i za dnia krótsza np po spacerze a w nocy znów się wydłuża, a ze z laka szłam do szpitala yo się skróciła ale z takim ułożeniem dziecka jeśli szyjka nie ma jakiś niewydolności to ma małe szanse na skracanie bo tyłek nie uciska tak jsk główka która dopasowuje się do szyjki i skraca u mnie chwilowo to niemożliwe.
W 30tc skończonym 20% dzieci jest tak ułożone i do 35 tc "ma czas" ale może być kiepsko Stachu duży (1820g plus minus) a brzuszek jak to gin powiedział malutki i dziecko coraz mniej miejsca ma.
Następna wizyta 04.12 chyba że wyniki na tą cholestaze będą nie teges to szpital. Poza tym Stachu ma się dobrze serce bije jak dzwon, widziałam żołądek, wątrobę, pęcherz itp wiec stachowi jest dobrze gorzej z matką. Bo już sama nie wiem co myśleć o tej wizycie raczej dobrych wieści nie przyniosła
A no i tak mnie wszystko na dole boli właśnie przez to ułożenie i powiedział ze hak się nie obróci to boleć bedxie jeszcze bardziej ;(