reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

Ok juz jestem w domu.

Jutro z rana na badanie krwi alaty czy cos, podejrzenie cholestazy :/ bo duży obrzęk i swędzenie kończyn plus nie podoba mu się jak oddycham bo widać ze oddech sprawia mi.kłopot...
Poza tym na chwilę obecną cc po 39 tyg jeśli nic się nie zacznie samo. Stachu ułożony miednicowo w rozkroku co na chwilę obecną wyklucza poród SN, poza tym mam koniecznie liczyć ruchy bo w takim ułożeniu to bardzo ważne i prxy skurczach, poza tym szyjka troszkę krótsza nie ma 60mm ale 57mm ale gin powiedział ze szyjka jest elastyczna i za dnia krótsza np po spacerze a w nocy znów się wydłuża, a ze z laka szłam do szpitala yo się skróciła ale z takim ułożeniem dziecka jeśli szyjka nie ma jakiś niewydolności to ma małe szanse na skracanie bo tyłek nie uciska tak jsk główka która dopasowuje się do szyjki i skraca u mnie chwilowo to niemożliwe.
W 30tc skończonym 20% dzieci jest tak ułożone i do 35 tc "ma czas" ale może być kiepsko Stachu duży (1820g plus minus) a brzuszek jak to gin powiedział malutki i dziecko coraz mniej miejsca ma.

Następna wizyta 04.12 chyba że wyniki na tą cholestaze będą nie teges to szpital. Poza tym Stachu ma się dobrze serce bije jak dzwon, widziałam żołądek, wątrobę, pęcherz itp wiec stachowi jest dobrze gorzej z matką. Bo już sama nie wiem co myśleć o tej wizycie raczej dobrych wieści nie przyniosła


A no i tak mnie wszystko na dole boli właśnie przez to ułożenie i powiedział ze hak się nie obróci to boleć bedxie jeszcze bardziej ;(
 
reklama
Dzięki dziewczyny. A co się dzieje jeśli yo cholestaza? W sensie jsk wyjdzie ze jest to co dalej z tym fantem? Poza tym ze jest to bardzo niebezpieczne dla dziecka (tylko tyle mi powiedział)
 
Elutka u mnie na szkole rodzenia wszystkie laski mowia ze sie boja, ze to boli, a ze powiklania a cos tam. Kurde, po co negatywnie sie nastawiac i samemu sie nakrecac? Na pewne rzeczy wplywu nie mam a tylko pozytywne myslenie moze sprawic ze nie zwariuje ;-)

Doggi z tego wszystkiego dobrze ze z malym ok.
Dla Ciebie duzo sil i cierpliwosci. Nie mam pojecia o co z cholestaza chodzi w kazdym razie trzymam kciuki by to byl falszywy alarm
 
Doggi- no to faktycznie masz kolosa w brzuchu, dobrze że rośnie prawidłowo. Co do cholestazy to dla Ciebie też jest niebezpieczna.
 
Dogii duży facet ze Stacha :tak:
Jak leżałam w szpitalu w maju, to dwie dziewczyny z łóżek obok miały cholestazę i jedna z nich dodatkowo cukrzycę. Leczenie opierało się na łykaniu lekarstw i diecie wątrobowej. Zaraz po mnie wyszły ze szpitala, bo jedną spotkałam jeszcze gdzieś później. Jedyne objawy, jakie miały to niemijające swędzenie, najbardziej w nocy - rąk, nóg i brzucha. Po urodzeniu to mija. Tak jak cukrzyca, po prostu organizm nie radzi sobie ze zbyt dużą ilością hormonów. Nie martw się, już bliżej, jak dalej. Damy radę !
 
reklama
Do góry