reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

filipiamama, jezyk, jusia dzieki. bo na prawde zmartwilam sie troche. a Ł oczywiscie ze problem (plamienie) sie skonczyl to baba jak baba szuka nowego ;)

Ja karmiłam 1,5roku. Moja bezbutelkowa i bez mleczna:D Nie tyka mleka mm, tak samo jak butelek. Wolała wyć z głodu;) A więc karmiłam i nie narzekam, bo wygodne to:p Nie trzeba w nocy wstawać i mleka robić, wypady całodniowe z małym bobasem też nie stanowiły problemu itp. Od początku żadnego bólu czy innych problemów z mleczkiem, więc miałam super sytuację. Życzę wam tego dziewczynki! A piersi po takim karmieniu u mnie wyglądały lepiej niż przed. Nawet mąż ciągle mi to powtarzał. Zrobiły się okrągłe i 'stojące':D

agulqua
ja nie miałam żadnych objawów, mdłości itp. W poprzedniej zdrowej ciąży też, więc jak nie masz żadnych plamień nie masz się czym stresować. Tym bardziej, że większość objawów ustępuje po 12tc!

mam nadzieje ze bedzie ok juz :)
co do piersi moj Ł tak ostatnio: masz stanik? a ja: nie, ile moge w staniku lazic ;) a on: bo cycki Ci tak stoja ze zwatpilem ;)
ale zawsze powtarza, ze nie moze narzekac. mam dosc spore, ale jedrne i sterczace (póki co)


Co do odkrzaczania to ja lecę tylko na depilatorze, nawet pod pachami :)))) Spokój mam na ponad 2 tygodnie :)

kiedys probowalam, ale nie dalam rade. po ciazy planuje isc na laserowe bo chyba nie wyrobie ciagle sie golac ;)


kasiek, Indii ja na basen (ozonowany) chodzę regularnie prawie od początku i nic się nie przypałętało, odpukać ...
ale to może kwestia pecha, żeby coś złapać

niektorzy maja tez sklonnosci inni nie. moja sis i mama po kazdym basenie maja problem. ja nie mialam nigdy wiec chyba reguly nie ma

Super by było karmić piersią.. wygodnie i ekonomicznie. :)

ja tez bym chciala. jesli bedzie bezproblemowo itp to do roku chcialabym dociagnac :) jak sie uda dluzej to tez tylko po roku do pracy wiec wiadomo ze to karmienie byloby dodatkowo a nie jedyne rozwiazanie


Zawsze chciałam karmić MAX 6 miesięcy, z Tosią udało się w połowie, po 3 miesiącach już zrezygnowała z cyca, zobaczę, jak będzie teraz.
Do mnie względy ekonomiczne nie przemawiają, raczej moja wygoda - karmiąc mm byłam w pełni niezależna, mogłam wychodzić z domu kiedy chciałam, bo każdy mógł Młodą nakarmić, mogłam się spotkać z koleżankami, napić piwa, etc., no i dzięki mm szybko Młodej wprowadziłam słoiczki - już po 4 miesiącu wcinała obiadki, co ją syciło na dłużej i spokojnie mogliśmy jechać do zoo, wesołego miasteczka, etc. bez paniki, że zaraz będę w popłochu szukać miejsca, żeby cyca wywalić.
Co weekend gdzieś wybywaliśmy z Tosią i jak sobie pomyślę, że miałabym na polanie przy zamku motać się z cycem, to aż mnie trzęsie, a tak to termos, termoopakowanie z wkładem podgrzewającym i nigdy nie było problemu z ciepłym mleczkiem albo obiadkiem ;-)

a ja jestem z tych kobiet co by w srodku CH usiadlo na lawce, wywalilo cyca i karmilo (moze nie doslownie bo zakrylabym pieluszka czy cos, ale na pewno nie glodzilabym dziecka, albo z tego powodu nie przechodzila na mm). uwazam ze to indywidualna sprawa, ja bym chciala karmic i jesli bede miala mozliwosc to wykorzystam. no i uwazam ze karmienie nawet w CH jest po prostu naturalne. tak jestesmy stworzone.

Wszystko kwestia indywidualna. Jak ktoś zamierza szybko i dużo wychodzić bez maluszka, to brak konieczności odciągania może być wygodniejszy. Ja raczej z tych co wszędzie z dzieckiem chodzą, więc posiłek w pełni gotowy w każdym momencie był dla mnie mega wygodą ;-)

ja tez raczej malucha ze soba bede brac. po 1 nie bede miala za bardzo z kim zostawic, a po drugie mysle ze przez jakis czas nie bede sobie wyobrazala wyjscia bez dzieciatka. chociaz jesli bedzie taka sytuacja to laktator i jechan do butli ;)


butelki wyparzałam może ze 3 razy - jestem absolutną przeciwniczką sterylnego chowu, więc butelki tylko i wyłącznie myłam, może z raz na miesiąc przelewałam wrzątkiem i tyle.
Fakt, karmiąc piersią mogłam jeść wszystko, ale już napić się piwa/wina kiedy chcę - nie.
Trzeba się trzymać godzin odstępu między wypiciem a karmieniem, a ja jestem egoistką i chcę pogodzić moją wygodę z dbaniem o dziecko.
Fakt, 9 miesięcy nie piję, ale jednak dodatkowy rok niepicia to dla mnie już dużo, za bardzo lubię wino czy piwo, żeby sobie tego odmawiać.

co do sterylnego chowy tez jestem przeciwna. wyparze pewnie raz a potem bede myla. jak dziecko nie ma kontaktu z bakteriami to potem zje owoc z krzaka i gotowy problem. co do picia, za alkoholem nie przepadam wiec z tym tez calkiem spoko. baaaaardzo rzadko zdarza sie bym w ogole zamoczyla usta w czyms z % ;)

wszystkim dzisiejszym gratulacje! za reszta trzymam kciuki by bylo ok. reszte watkow nadrobie innym razem. dobranoc ;*
 
reklama
Emilchen to super :-) będziesz juz troszkę spokojniejsza:-)? Mi lekarz nakazał wręcz zacząć cieszyć się ciążą;-)Hexanka rośnie duża dzidzia trzymam kciuki będzie dobrze:-)
 
Ostatnia edycja:
Wcięło mi posta :confused2:

Dzięki dziewczyny :-D rzeczywiście teraz jestem spokojniejsza i oby tak zostało.
Odebrałam wyniki wczorajszych badań i mocz mam czyściutki, morfologię dobrą (anemia trochę większa ale w granicach zdrowego rozsądku), tarczyca ok, progesteron, glukoza też. Witamina D mi wzrosła i jest teraz w normie! wit. b12 też ok, także żyć nie umierać :-D cała rodzina przeszczęśliwa
 
Emilchen cieszę się, że wszystko jest tak jak być powinno. A ja jutro do lekarza. Pierwszy raz do niego idę i trochę mam stresa. Zastanawiam się czy dobrze wybrałam i takie tam.
 
reklama
Do góry