reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u pediatry, w poradniach, czyli kłopociki z naszymi dzieciaczkami.

Petinko ja o tym wam pisalam na pogaduszkach, wtedy co myślałam że Igunio ma epilepsje, tak samo jak Filip robi....
 
reklama
Słyszałam że dzieci ząbkujące mogą trzeć główką o materacyk, Mariczka ciągnie się czasem za uszka. Zapalenie ucha możesz odrzucić z góry - to taki ból że nie dałby Ci spokoju nawet na sekundę.
 
Laski my po wizycie....
No i jak wspominałam dostaliśmy skierowanie na rech więc spoko... babka neurolog super sporawa taka dla ludzi zaraz sprawdziła jej odruchy i faktycznie troszkę spastyczne były:dry: więc powiedziała że blisko jest fajny ośrodek tylko że dla dzieci słabowidzących spojrzała w książeczkę zdrowia dziecka i mówi a to jakaś historyjkę da się zrobić bo mała miała zapalenie spojówek:szok::-D:-D:-D więc zobaczymy co tam laski zaproponują albo metoda bobath albo vojta zobaczymy pokażą mi rodzaje ćw i sama z nią to zrobię w domku;-)
 
Bardzo dziękuję Gemelo.
No właśnie jak czytałam o ŁZS to tak się zastanawiałam czy to na pewno to ma Olga bo ona główkę ma ok. tylko kark i pod „brodami” się kaszka porobiła. Teraz jak pogoda chłodniejsza to nawet ładnie poznikało gdzieniegdzie no ale w dotyku czuć, że jest szorstka skórka.
 
KMS..biedna Olgusia :sorry:

My jesteśmy po szczepieniu środowym..tym razem znów 5 w 1 i prevenar 13..mały był dzielny..czeka nas jeszcze wzw ale to w lipcu a pod koniec sierpnia..kolejny prevenar..
hmm a ja dostałam wezwanie z przychodni (teraz szczepimy się prywatnie) do zaszczepienia Kajtka.."MATKO! (...) Dzieci dobrze znoszą szczepienie (...)":cool2:

no i nareszcie Kajtek przytył..wazy juz 8400!!!!! :-D
 
Shenkoko super, że z Kajtusia dzielny chłopak i waga poszła do góry. :tak:

U nas zdecydowana poprawa po specyfikach przepisanych przez alergolog :-):-):-) cieszy mnie to bardzo. Może i zmiana mleka ma też znaczenie :confused: no ale szczepienia muszą być trochę przesunięte, do czasu zakończenia kuracji mazidłami.
 
Niekompetencja niektórych lekarzy mnie czasami przeraża:wściekła/y: Pisałam już na ogólnym, że jestem zła bo trzy miesiące czekaliśmy na wizytę u naszej gastrolog, a jak poszliśmy okazało się, że zamiast niej przyjmuje inna. Strasznie żałuję, że poszliśmy, ale szkoda mi było wizyty, bo termin następnej dopiero na wrzesień:crazy: W gabinecie okazało się, że są aż dwie pani doktor (jedna by sobie nie poradziła?). Obie zbadały pobieżnie małego i stwierdziły iż- słychać szmery na sercu, ciemiączko jest za duże i koniecznie musimy iść do neurologa, ale że państwowo to poczekamy z 5miesiecy, a to trzeba iść natychmiast, więc dostaliśmy namiary na neurologa przyjmującego prywatnie... poza tym dziecko jest blade, wręcz sine, ma jasnoróżowe, a nie czerwone podniebienie i koniecznie trzeba zrobić morfologię i poziom żelaza, bo pewnie jest coś nie tak. Do tego na ich super nowoczesnej wadze wychodziło, że Szymon zamiast przybierać to chudnie i waży 8600 (jak go ważymy w domu wychodzi ok.10kg). Ogólnie panie dr stwierdziła, że nie wiadomo czy na oddział go nie trzeba będzie wziąć:szok:
Przeraziliśmy się strasznie, bo poszliśmy ze zdrowym dzieckiem, a tu nagle wychodzi, że on strasznie chory...
Na szczęście lekarka (a właściwie obie) nie wzbudziły naszego zaufania i postanowiliśmy iść dzisiaj jeszcze do naszego pediatry, żeby nam coś doradził. Siedzielismy w gabinecie ponad pół godziny i żadnych szmerów nie ma, ciemiączko jest dość duże, ale się zmniejsza i nie ma powodów do paniki. Wskazań do morfologii też nie ma (ale zrobimy, bo i tak co miesiąc robimy poziom tsh to za jednym zamachem się zrobi) i mały wcale nie jest jakoś szczególnie blady i siny. Najlepsze jest to, że nasz pediatra zna tamtą lekarkę i bardzo się dziwił co ona wymyśla...:eek:
 
CZarodziejka współczuje przeżyć i przede wszystkim takiego długiego czasu oczekiwania na kiepską wizytę.... niestety z lekarzami jest różnie...
Najlepiej skonsultować to z innym gastrologiem bo skoro pediatra ma wątpliwości:eek:
A ty też będziesz od razu spokojniejsza.
 
Byłyśmy dziś u lekarza na kontroli i pani Ninę pochwaliła ;-) Powiedziała, że bardzo silna i sprytna. Nadal ma 67 cm, ale przytyła do 9 kg. Dostałam receptę na mleko-zaczynamy się odstawiać... ;-)
 
reklama
Czarodziejka,współczuję :no::no::no:.
Coruja,powodzenia w odstawianiu Ninki :tak::tak::tak:.

A my też wczoraj u pediatry byłyśmy,młoda waży 8 kg,także pół kilo w miesiąc przytyła,czyli o.k :tak::tak::tak:.
No i dała popis,jak to Ona Mamę kocha,prawie zeszła z wagi,tak do mnie szła :-):-):-).Pediatra się śmiała,ze tak się za mną trzęsie.A ja to mam na codzień :tak::tak::tak:
 
Do góry