reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u pediatry, ortopedy i innych specjalistów, konsultacje, szczepienia, zabiegi.

Nie ma co, u nas żeby dostać się do lekarza to trzeba się oczekać kilka tygodni, a wiadomo że człowiekowi zależy na każdym dniu. Ja dziewczyny często kładę małą na brzuchu i ćwiczę z nią, mimo że nie lubi i nikt mi nie mówił, ale chcę żeby wszystko było ok.
lilikasia do przychodni na dzieci zdrowe można iść kiedy się chce. Ja kilka razy byłam zważyć małą i się podpytać o różne rzeczy:-)
karolaola moja córcia się nie da za długo nosić przodem do mnie, woli widzieć wszystko i dlatego najczęściej noszę ją przodem do świata.
 
reklama
Fajny wątek :tak:
U nas ze zdrówkiem małej jest tak.
OCZKA -> Od urodzeni ma zapalenie spojówek i zatkane kanaliki. w szpitalu dali neomycynę , kazali maścią oczka smarować co 6 godzin. Po wyjściu ze szpitala mieliśmy kontynuować, dodatkowo kazali masować oczka (pokazali jak). Na pierwszej wizycie patronażowej powiedzieliśmy o oczkach , że nic się nie zmienia i że kończy nam sie ta maść. doktorowa przepisała drugie opakowanie i dała skierowanie do okulisty gdyby nie przechodziło. No i nie przechodziło. Poszliśmy do okulisty . Powiedzieliśmy co i jak a lekarka oczy wielkie zrobiła :szok:jak dowiedziała się ,że lekarka przepisała nam drugą maść neomycyny . ten lek jest antybiotykiem i powinno się go stosować do 7 dni a my stosowaliśmy 5 tygodni. :szok::szok: Okulistka pokazała nam jak masować oczka (zupełnie inaczej niż pokazywali nam w szpitalu) i dała kolejny antybiotyk w kropelkach , stosowaliśmy 7 dni. Powiedziała , że jak do 3 miesiąca nie przejdzie to trzeba do niej przyjść a ona da skierowanie na zabieg udrażniania kanalików i wtedy już do szpitala . Na razie masujemy masujemy, dziecko nam sie drze wniebogłosy a oczka nadal ropieją , chyba skończy się szpitalem. Myślałam o przemywaniu rumiankiem ale lekarze odradzają stanowczo bo uczula i coś jeszcze.

BIODERKA-> Usg bioderek zrobilismy jak mała skończyła 9 tydzień . Wszystko ok. Lekarz powiedział , że jak teraz juz jest dobrze to to się nie uwsteczni ale może być zawsze lepiej , więc pokazał 2 ćwiczenia, bardzo je lubimy , mała również. Wizyta kontrolna 29 lipca.

CIEMIENIUCHA ->
mała dostała ciemieniuszki. Niewiele ale drobny łupieżyk jest. No i co osoba to inny doradca lekarze to samo. Jedni każą smarować oliwką i sczesywać inni kategorycznie zakazują tego i każą smarować maścią z witaminą A (ręcznie robiona , mamy ją na receptę ) . Koleżanka powiedziała mi , że jej córa miała ciemieniuchę w 6 miesiącu i tez próbowała różnych rzeczy aż kupiła z firmy AA krem na ciemieniuszke i po kilku razach przeszło. Zakupiliśmy ostatnio i smarujemy. Zobaczymy efekty.

PROSAKI , KROSTKI, UCZULENIA -> mała od urodzenia na nosku policzkach i bródce miała takie zaskórniki zakończone białym czymś , nazywa się to prosaki. Podobno pozostałość hormonalna po mamusi. Kazali nic z tym nie robić , miało samo zejść i zeszło. Natomiast od kilku tygodniu męczymy sie z drobniutką kaszką na twarzy , ostatnio (tydzień temu ) mała dostała jeszcze na rączkach nogach i brzuszku. Doktorowa powiedziała , że nie jest to alarmujące , może być od czegoś co zjadłam. Przepisała maść z wit A ręcznie robioną , smarujemy małą tą maścią i buźka o wiele gładsza ale z ciałka krosteczki nie schodzą choć są drobniutki i mało widoczne .

KUPKI -> mała z reguły ma luźne kupki, papkowate ale luźne. Natomiast najedliśmy sie raz strachu bo robiła nam raz na 2 dni kupkę jedną , za to jak woda. Później przeszło. Doktorowa powiedziała , że od jedzenia (prawdopodobnie od rodzynek , albo zapieczonego plasterka sera i pomidora) . Jak na razie wodniste nie powróciły

SZCZEPIENIA -> szczepimy standardowymi. 3 wkłucia . Mała po każdym płakała może 3-4 sek . Dodatkowo nie szczepimy choć na te pneumokoki itd byśmy chcieli ale za drogo dla nas.

A ogólnie nasza pediatra nam sie nie podoba i jak mała skończy 0,5 roku to chyba przepiszemy sie do innej przychodni. badają pobieżnie no i co to za lekarz co noworodkowi przepisuje antybiotyk do 5 tyg życia gdy można go brać max 7 dni

Ostatnio mała ma katarek , kicha kilka razy dziennie . Doktorowa też nic nie przepisała tylko powiedziała by sopelkiem lub gruszka gluty odciągać .

Co jeszcze ... w przychodni na pierwszej wizycie ptronazowej panike siali , że mała za mało waży, za wolno przybiera na wadze i jesteśmy w 25 centylu w wadze ale to tak na pograniczu. Ja tam widziałam , że mała wcale nie za wolno przybiera , bo je ile chce . Jak poszliśmy na szczepienie w 7 tygodniu to przy okazji ją zważyli (u nas nie mierzą ) i wyszło 5160g - tym razem mała w 75 centylu .
 
Ostatnia edycja:
Nomi co do oczek to ja bym na Twoim miejscu jeszcze starala si ejak najwiecej masowac. Trzeba zrobic wszystko zeby uniknac tego zabiegu bo to jest dla dziecka naprawde nieprzyjemne... Poza tym w polsce jest ponoc tendencja do szybkiego kierowania na ten zabieg, a na zachodzie daja wiecej czasu na masaz zeby te kanaliki sie odetkaly.. My masujemy baardzo duzo, zakrapiamy, przemywamy i mam nadzieje ze przejdzie :)

Na ciemieniucha stosowalismy emoilum i bardzo fajnie podzialalo

Co do szczepien to my jedziemy na skojarzonych i oprocz tego na wszystkie zalecane dodatkowe.
 
Nomi Tymek miał 2 razy oczka czyszczone. Raz jak miał 4 miesiące oba, a drugi raz tylko lewe jak miał 7 miesięcy. Nince na poczàtku też ropiały oczka, ale teraz jest ok. Dostaliśmy kropelki Sulfacetamidum i kropiliśmy jak ropka była. Powodzenia :-)
U Nas bioderka super. Czeka Nas jeszcze wizyta u neurologa w związku z podejrzeniem wzmożonego napięcia mięśniowego. Mamy wizytę 17.06.
 
ja ma teraz dostęp do neta to najchętniej siedziałabym i czytała o dzieciaczkach, rozwoju, chorobach itd. Ale z małym brzdącem co śpi 0,5 godziny po jedzeniu (a je co 3 godziny) to za bardzo po tym necie nie pohasam. Jedynie wieczorem troszkę spokojniej tyle , że wtedy to i ja padam na pysk.
Betina jak tylko napisałaś o tym by sie wstrzymać z tym zabiegiem zaczęłam szperać po necie (w miarę możliwości), ludzie faktycznie masują zakraplają solą i odblokowuje się to nawet w 10 miesiącu życia. Większość ludzi odradza ten zabieg , chyba , że nie ma już wyjścia.
Asinka mi tutaj przypomniała i jak tylko wyzdrowieję to chyba wybiorę się do przychodni. Mam podejrzenie o asymetrię i wzmożone napięcie mięśniowe , ale nie wiem czy panikuje czy faktycznie mam rację , ae sprawdzić nie zaszkodzi
 
NomiMalone ale ktoś Ci powiedział o tej asymetrii i wzmożonym napięciu czy sama wywnioskowałaś?
Gabrynia ma asymetrię i obniżone napięcie, ale to stwierdziła pani neurolog, więc czekamy na spotkanie z rehabilitantem.
Co to zatkanych kanalików to nawet po zbiegu lubi się nawracać, więc oby jak najdłużej wstrzymać się z taką decyzją. My Oliwii non stop masowaliśmy, dostawaliśmy kropelki i obyło się bez, ale mojej siostry córka miała w ubiegłym roku zabieg. Na chwilę obecną jest dobrze, i oby się nie powtórzyło.

My z bioderkami idziemy 4 czerwca a na rehabilitację 10 tego, jeszcze dziś muszę ją zapisać na usg nerek kontrolne.
Jak wszystko będzie dobrze, to już chodzić nie będziemy.
 
a mnie martwia oczka synka.. w przyszlym tyg idziemy jeszcze raz do okulisty zeby glównie matka sie uspokoiła że wszystko jest ok ;)
 
Filipkowi na początku też dużo ropiały oczka, jak miał miesią przeziębił mi się i podawałam mu wapno i od tamtego czasu już mu nie ropieją. :) A roiały mu bardzo bo niekiedy budził się z całym oczkiem zaklejonym :(
Bioderka super :)
Szczepienia jeszcze nie miał bo jak ma iść to dostaje kataru strasznego :p Tydzień temu byliśmy umówieni na szczepienie ale zamiast tam to poszliśmy do pani dr i dostał krople do noska znowu atecortin.Ale jeszcze troszkę kataru ma...
Ciemieniuchę też zauważyłam. Ale na razie nic z tym nie robię. Jak pójdę do pani dr to się podpytam co i jak :)
A jeszcze ma buźkę w dotyku ja kaszkę, zwłaszcza na czole. Na krostki dostaje fenistil na uczulenia i jest trochę lepiej :)
 
KANIA -> jak mała miała 3 tygodnie i była u nas pani od laktacji to nam powiedziała , że mała "leci" na jedną stronę i żebyśmy zmienili stronę spania , noszenia itd . No i tak zrobiliśmy , juz o tym nawet zapomniałam , ostatnio pediatra zapytała sie , czy mała tak zawsze się wygina w jedną stronę . Oboje odpowiedzieliśmy , że nie ale później zaczęłam ją obserwować , i faktycznie . Do tego mam neta więc troszkę poczytałam o objawach i mi pasuje. Wolałabym jednak skonsultować to z lekarzem .
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny a słyszałyście o czymś takim że np pierwszy raz dziecko było szczepione np 6 czy 5 w 1 a potem juz dalej bezpłatnymi? W ogołe można tak ? Bo wiem że 5 i 6 w 1 mozna zamieniac ale nie wiem jak z tymi bezplatnymi i nie moge za bardzo znalezc inf tym.
 
Do góry