reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarzy/położnych , usg , badania i inne

reklama
Trzymam kciuki za dobrze zniesiona glukoze :-) Ja mialm masakre bo w dzien badania wstalam po 5...badanie mialam po 8 dopiero bo kolejka byla niesamowita.Pobieranie krwi na czczo i po godz a po nastepnej godz juz tylko z palca.A sniadanie w koncu zjadlam o 11 i myslalam,ze padne.Przy czym na nastepny dzien byla wizyta u gina i tez mi krew pobieral:cool: ale na inne badania.
 
reklama
Mamuśki przeżyłam ;-)

Na początku był pomiar glukozy z palca, czy w ogóle mogę wypić glukozę (wynik z palca 84), potem pobranie z żyły i szybki drink. Gdzieś tak pół godziny po wypiciu zrobiło mi się słabo po raz pierwszy. W sumie zrobiło mi się słabo 4 razy (tak po ok 5 minut i wracałam do normy), średnio co pól godziny. Po drugim pobraniu z żyły na moją prośbę pobrano mi jeszcze z palca, wynik 115. Glukoza z kilkoma kroplami cytryny wcale nie smakowała źle,coś jak woda z cukrem i cytryna, nie była mdła bez problemu wypiłam ją duszkiem.
Wróciłam do domu o 10 i padłam jak mucha, po 2,5 godzinnej drzemce zjadłam 14 odsmażanych na masełku ruskich pierogów i znów czuję , że żyję :-D
 
Do góry