reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wizyty u lekarzy/położnych , usg , badania i inne

lucere gratuluje, fajna pamiatka takie dvd, my sobie czasami ogladamy usg corci :tak:

Ja glukoze mialam swoja a pielegniarka mi ja rozpuscila, w glukozie byl juz chyba aromat cytrynowy bo byla lekko kwasna. NaJGOrsza jest koncowka, bo robia sie takie geste gluty, ja dwa razy dolewalam wody..az mam gesia skorke na samo wspomnienie:baffled::baffled:
 
reklama
Zgadzam się z dziewczynami. Płyta z USG to świetna pamiątka, ja też często swoją z mężem oglądamy.:-)Mam juz wyniki glukozy! Uff jest dobrze na szczęście;-)
 
Podczas wizyt w 18 i 21 tyg. lekarz stwierdził, że prawdopodobnie będzie dziewczynka. A że leży w poprzek i na usg jeszcze odwracał się dupskiem :) nic nie było widać. Na ostatniej wizycie 25 tydz. też leżał w poprzek, ale pokazał co ma :) Ogólnie było nam obojętne co będzie, ważne aby było zdrowe. Choć przyznam się szczerze, że od początku miałam przeczucie, że to będzie chłopak :) Byście widziały mojego męża, aż wybuchnął śmiechem na wieść, że będzie chłopak. Faceci :)
 
Ania_Bydgoszcz dasz radę;-) A powiedz mi tą dietę będziesz mieć do rozwiązania czy jak się unormuje to już "normalnie" będziesz mogła jeść?? Sorki za głupie pytanie ale pośród znajomych i w rodzinie nikt nie miał diety cukrzycowej.
 
ASIAKRIS ale Wam maleństwo robi psikusa, ja tez tak do końca nie wiem co mi tam w brzuszku siedzi. Tez byłam nastawiona na synka, mój ginekolog tak jakby coś tam widział między nogami że wisi, a potem na usg 3D wyszło że na 99% dziewczynka - tak stwierdził lekarz robiący badanie, a ja dalej jakoś tak nie wiem, czekam na usg 17.09 u mojego ginka i zobaczę co on zobaczy tym razem.
 
Ania_Bydgoszcz, trzymaj się na tej dietce :tak: na pewno dasz radę :tak:
AsiaKris, to ładny Wam numer dzidziuś wywinął ... najważniejsze, że zdrowiutki :-)
Ag-Krk, super, że glukoza dobra.
Lucere, piękną będziecie mieć pamiątkę :tak:


ja jestem po kolejnej wizycie i u nas młody nie pozostawia najmniejszych złudzeń, że jest chłopcem. Wierci się straaasznie ... jeszcze kilka dni temu siedział na tyłeczku, wczoraj już do góry nogami :tak: serducho pięknie bije, wszystko pozamykane, więc tylko się cieszyć ...
ja niestety muszę zrobić próby wątrobowe, bo moja wysypka na brzuchu to na 90% uczulenie na Mustelę, ale ginka chce mieć absolutną pewność, że nie cholestaza :dry:
 
Ja tam bym się cieszyła, gdyby mój lekarz się pomlił;) hehehe jakoś mi to nie pasuje, że będzie chłopak, miałam przeczucie, że to dziewczyna;-)okazało się, że nie mam za grosz kobiecej intuicji:-)
 
Pauletta z moją intuicj tak samo :) Byłam pewna, że będzie dziewczynka (M też), a tu nasza dziewczynka okazała się chłopcem :) ale teraz już się naastawiłam na synka :)
 
reklama
Ag - KrK 89 dietka jest tylko do dnia porodu:-)jak urodzę Wiki mam po cukrzycy. Ja to nie ogarniam ilości jedzenia, którą mi każą zjadać haha. Cukry w normie, ja właśnie wcinam gorzką czekoladke, wieć krzywda mi sie nie dzieje. Tylko muszę porozmawiać z lekarzem, czy mogę opuścić posiłki - bo 7 posiłków na dobę to dla mnie za duzo:-)niby nie można opuszczać, więc trochę ściemniam w dzienniczku, który mi dali:-)mam w nim zapisywać co zjadłam hihi trochę tam bajeruję, bo wogóle nie jestem głodna-ale bede musiala zagadać do lekarza by cos poradził na tą ilośc jedzonka:-):-)
My z małżem planowalismy syna, byłam po monitoringu cyklu, więc wiedziałam kiedy mam dokładnie owulkę, odczekaliśmy i dzień po niej wzięliśmy się do pracy...haha no i mamy mieć Wiktorię:-)ale cieszę się na córcię a mąż juz oszalał, widzę jak się stara szykując pokoik i sam wybiera ciuszki dla małej na zakupach:-)
 
Do góry