Wizyty u lekarza

[viki31]

kaska dziewczyny maja racje - nie czytaj nic w necie bo to napewno nie poprawia samopoczucia.

jesli chodzi o wage oliska to wiem ze nam się wszystkim łatwo mowi, ale na serioon ma jeszcze czas by nabrac tkanki tłuszczowej, a w tej chwili wcale nie jest taki malutki, i miesci się w granicach normy.

nie zadręczaj się i nie katuj psychicznie bo musisz byc silna, duzo juz przeszłas i zobacz ze wszystko się do ciebie usmiecha i zycie staje przed tobą otworem.
pamiętaj też ze dzidzius wyłapuje twoje emocje i tak samo jak ty się stresuje więc usmiechaj się czesto i mysl pozytywnie

 

[Weroniczka]

Właśnie wróciłam od lekarza i wszystkie wyniki mam w normie i nie muszę już łykać żelaza tak więc zaparcia papapa;-)
Dzidzuś rośnie jak należy a ja od ostatniej wizyty miesiąc temu przytyłam kilogram Tak więc od początku jestem tylko 7 kilo na plusie. Jednak aerobik w wodzie robi swoje
I w przyszłym tygodniu mam USG a za dwa tygodnie następna wizyta.

 

[pryzybela]

No to Weroniczka, tylko pogratulowac wynikow i wiadomosci od lekarza!!!:-)
Oj, zeby czesciej sie tak dobre wiesci u Grudniowek pojawialy

A po porodzie, to pewnie lzejsza sie zrobisz niz przed ciaza:-):-)

 

[viki31]

weronika super ze wszystkie badania pozytywne...

 

[Ataata]

Weroniczka fajnie ze wszystko oki, to najważniejsze... no i żelazko też da Ci już spokój;-)

Ja tez dziś byłam u ginki, ale na takiej dodatkowej wizycie. Odebrałam wyniki badań do porodu WR i Hbs, oba ujemne więc jest oki
Generalnie poszłam bez terminu, tzn tydzien temu sie nie zarejstrowalam bo nie było miejsca i myślałam ze jak dziś przyjde to bedą kręcić nosami i wogóle bede musiała sie produkować u położnych zanim skumają oco chodzi, a tu mialam szczęście. Bo były 3 dziewczyny chyba praktykantki ze szkoły pielęgniarskiej, dzieki temu zrobilo sie straszne zamieszanie i bez problemu wszysko załatwiłam.
Śmiać mi sie chciało, bo bardzo sie denerwowały te dziewczyny jedna mnie ważyła chyba z 5 minut, zanim udało jej sie ustawić wage, druga sie pultała w wynikach i wogóle w ustaleniu tyg ciązy, a trzecia mi mierzyła ciśnienie, tak długo że aż mi ręka ścierpła... No ale co tam, było oki
Przytyłam 300gr od poprzedniego tygodnia (ważę niby 58,200), szyjka ok, badania tez, pobrała mi wymaz, kolejna wizyta 6 grudnia (jak dotrwam) albo tydzien wczesniej, jeśli wynik wymazu bedzie zły.
No i to tyle:-)

 

[belka]

Dziewczyny bardzo sie ciesz ze u Was wszystko ok i ze wyniki dobre a co najwazniejsze maluszki ok :-)
Weroniczka gratuluje wygranej walki z zelazem z tego co wiem to nie latwe.
A ty Ataata za te twoje kilogramy to normalnie oj kiepsciutko,kiepsciutko ;-)

 

[Ataata]

Belka jakie kiepściutko???;-)
Przytyłam..... praktycznie 9kg...... więc więcej od Ciebie...
A ktoś tu chyba był na "podtuczeniu" u babci...? -i przytył tylko 7kg;-)

 

[kacha_wawa]

Dałam sobie na wstrzymanie z tym zamartwianiem się i od razu lepiej mi się zrobiło...
Dziękuję Wam Dziewczyny za wsparcie :-)
Staram się po prostu non stop czymś zajmować, żeby nie mieć czasu na zmartwienia
Dobrze, że u Was wszystko w porządku
Zastanawiam się tylko co oznacza to białko w moczu?? Mam je od początku ciąży,ale żadne analizy lekarskie nic nie wykazują, czyżbym ja jakaś inna była?? ;-)
Kupiłam sobie w końcu ciśnieniomierz i teraz jak debil co chwilę sprawdzam ciśnienie, aż mi Tomek zagroził, że wywali ciśnieniomierz za okno ;-) Więc jak jest w domu to chodzę mierzyć ciśnienie do kibelka, żeby nie widział ;-)
A tak na poważnie to ile razy dziennie najlepiej jest mierzyć ciśnienie??

 

[AneczkaK]

Kasiu wystarczy 3 razy.Zawsze conajmniej po 15 minutach spoczynku.Czyli np. po wstaniu rano, potem np. po obiedzie jak sobie troche posiedzisz i np. wieczorkiem ale tez nie zaraz po kapieli i ubieraniu bo normalnie to nie wysilek ale dla nas to juz troche wyczyn;-)
Ataata, Weroniczka super ,ze wszystko dobrze

 

[pryzybela]

Kasia, dobrze ze juz sie lepiej poczulas
A co do tego cisnienia, to nie wiem jak czesto powinno sie mierzyc (ale z pewnoscia nie po jakims wysilku fiz., czy po napojach zawierajacych kofeine)
Ja tez mam (w sumie od zawsze) troche podwyzszone cisnienie, a takie cisnienie w ciazy mozee byc jedna z oznak zatrucia ciazowego, stad moze lekarze sie tym troche niepokoja. Mi na kazdej wizycie sprawdzaja, czy nie mam obrzekow (a jak tu w ciazy nie miec???) i pewnie Ciebie tez sie pytali na wizytach kontrolnych, czy nie masz boli glowy, albo zaburzen widzenia... Taki stan moze byc niebezpieczny, dlatego jakby te wszystkie objawy sie pojawily, to lepiej skontaktowac sie z lekarzem.
A u mnie przed ciaza czesto wystepowaly bole glowy, ale w trakcie tych 8 miesiecy praktyczie ich nie mam. Mysle ze musimy obserwowac swoje organizmy, ale nie ma co panikowac, a lekarze tez wola dmuchac a zimno, wiec to dobrze ze sie troszcza
A swoja droga tez mam taka tendencje, ze jak jestem u lekarza, to mi cisnienie tym bardziej wzrasta, bo sie po prostu denerwuje czy wszystko jest w porzadku.
Tak wiec Kasia nie zamartwiaj sie na zapas i nie schizuj z tym cisnieniem, dopoki nic niepokojacego sie z Toba nie dzieje.