to ja po wizycie - dostałam skierowanie na patologię, bo mam 4 cm dziurę
tzn powiększyła się, trudno, ale nigdzie się nie ruszam
z Lilą też miałam i dotrwałam, to i teraz dotrwam
pojadę tylko wtedy, jak nie będę mogła skurczy wytrzymać
do maja nie zamierzam odwiedzać szpitala
reszta OK
ciśnienie niskie, ale w normie, cukier dobry, skurczy brak, brzuch twardy, bo musiałam przejść kawałek, więc teraz wyleżę i będzie dobrze
malutka spała, więc jej nie męczyliśmy USG, dr tylko serducho osłuchał - pięknie bije
muszę się przespać, bo posiedziałam trochę na ławce przed domem i chyba mi tlen uderzył do głowy
także potem się zamelduję
Kitka - kolej na Ciebie
Mavika - Ty lepiej harlequina poczytaj zamiast w netcie szperać
pozytywnie się nastaw :-)