reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarza

reklama
ullana profesorek chodzi tylkoze swoją trzęsącą przed nim portkami świtą, rozdysponowuje zadania i znika. Czekałam na to echo jak na zbawienie, w końcu się wkurzyłam, spytałam, to usłyszałam od pielęgniarek taką oto odpowiedź. Jutro na obchodzie spytam o co tu chodzi bo to do ch**a nie podobne. Dziś jak przyszedł do mnie mąż i jeszcze dostaliśmy na kolację pajdę chleba, bułkę i ŁYŻECZKĘ jakiegoś rzadkiego serka to się już popłakałam.
 
Mavika, wiem co czujesz :-( Ja wprawdzie byłam w szpitalu tylko przez tydzień, ale wyłam dzień w dzień. Z bezsilności, wściekłości, strachu... wszystkiego naraz. Masz dwa wyjścia - albo zacisnąć zęby i cierpliwie czekać na widzimisię lekarzy, albo zrobić gigantyczną awanturę (najlepiej z pomocą męża, lub żeby on sam zrobił) i żądać wyjaśnień.
 
no żeby o wszystko trzeba było się wykłócać i robić awanturę :wściekła/y:
Mavika - przytulam....ja bym jednak zażądała informacji dlaczego Cię trzymają tyle
czy chodzi tylko o brak czasu na badania, co jeszcze mają sprawdzać i na ile jest to coś poważnego, bo tego też nie wiesz, a się stresujesz
a brak informacji jest najbardziej dołujący
jakbyś wiedziała o co chodzi, to przynajmniej mogłabyś leżeć w miarę spokojnie i czekać, ale skoro nie wiesz na co, to po cholerę....
 
Mavika a nie możesz podpytać lekarza prowadzącego? profesor profesorem pewnie ordynuje całym oddziałem i nie skupia się na szczegółowych rozmowach z pacjentkami, choć powinien, ale niestety rutyna i nos wyżej chmur kompletnie u niektórych zastępują empatię
 
a ja nie panikuje...co ma byc to i tak bedzie...sterydy narozwoj plucek dostalam, dzieciaki duze jak na blizniaki wiec luzik :)

a z tymi szpitalami to niestety tak jest, ze ciężko cokolwiek sie dowiedziec
Ja na patologii musialam sama sie upomniec o zrobienie wynikow krwi i moczu bo chyba zapomnieli,a wiedzialam, ze z moczem jest cos nie tak. Potem to tylko mozna bylo sie domyslac ze cos jest nie tak jak sie dostalo tabletki i dopytalo poloznej od czego sa. Koszmar normalnie

Mavika-tryzmam kciuki zebys jak najszybciej dowiedziala sie o co chodzi, co sie dzieje

Ullana-odwazna z Ciebie kobietka, ja juz pewnie bym w szpitalu byla
 
Mavika ja wiem ,że mnie łatwiej bo dupę w domu grzeje, ale weź się w garść i żadaj informacji. nic nie jest gorsze od braku wiedzy ,a taki stres bywa jeszcze bardziej dołujący. trzymam kciuki
 
mavika-bierz ich tam w obroty,albo naslij męza.Prawo do informacji to podstawowe prawo.Przeciez nie mozesz leżec i czekac niewiadomo na co!! Niech ci przedstawia jaki maja wobec Ciebie plan,kiedy jakie badania itd.Nie daj sie!!

Ullana zaszalalas -4cm i w domu:szok:

za wizytujace dzisiaj kciuki!!
 
Dziewczyny zaciskać kolana ... jeszcze 1,5 miesiąca macie wytrzymać ;)
A tak poważnie to

mavika zażądaj informacji - masz do tego prawo. NIe daj się.
ullana trzymaj się i najważniejsze to jak najdłużej wytrzymać.
 
reklama
Och widze ze tu niezle rzeczy sie dzieja.
Mavika dokladnie żądaj informacji masz do tego pełne prawo zeby wiedziec o co chodzi.
Ullana no ja tez juz dawno byłabym na porodówce z tymi 4 cm,odwazna z ciebie babka :)

A teraz moje wczorajsze usg, otóż mały ok 2 kg ,wszystkie parametry sa na taki sam tydzień co mam w rzeczywistości także jest nadzieja ze 5 kg bobasa nie urodzę ale teraz najwięcej będzie przybierał wiec różnie to może byc.I co najważniejsze mój akrobata sie przekręcił głowa w dol ciekawe czy tak dotrwa do porodu bo z wrażenia nie zapytałam sie czy jeszcze sie może odkrecic.no i to na tyle czyli wszystko ok :-D
 
Do góry