reklama
rysia420
Fanka BB :)
kolorowa20 teraz może zmienił się poziom opieki i podejścia do pacjenta, bo ja rodziłam w 2008 i wspominam to jako istną rzeź... też czytałam, że teraz jest lepiej, ale rozumiesz... trauma zostaje. I choćby jakie kokosy były, ja nigdy się pozytywnie o tym szpitalu nie wyrażę ;-)
czarnulka zaciskam kciuki u rąk i palce u stóp za Ciebie. Ja wizytuję jutro, to zdam relacje. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
czarnulka zaciskam kciuki u rąk i palce u stóp za Ciebie. Ja wizytuję jutro, to zdam relacje. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
kolorowa20
Fanka BB :)
rysia rozumiem, jak ktoś już sie raz zrazi to nie ma siły żeby zmienił zdanie
ja juz sie przyzwyzaiłam do myśli, że będę rodzić na Kopernika i raczej nie zamierzam zmieniac planów
czarnulka trzymam && za Cebie i Twoje Maleństwo! będzie dobrze! musi być! anemia sie nie przejmuj, bo to chyba problem prawie każdej ciężarnej, po prostu dziecko tyle 'wyciaga' z Ciebie tego żelaza
ja juz sie przyzwyzaiłam do myśli, że będę rodzić na Kopernika i raczej nie zamierzam zmieniac planówczarnulka trzymam && za Cebie i Twoje Maleństwo! będzie dobrze! musi być! anemia sie nie przejmuj, bo to chyba problem prawie każdej ciężarnej, po prostu dziecko tyle 'wyciaga' z Ciebie tego żelaza
mavika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2012
- Postów
- 3 396
Czarnulka to odpoczywaj! Pamiętaj że teraz to już z górki!
Pisałam smsa do ginki w związku z moim hajem po Euthyrox-ie. Kazała brać całą tabletkę co 2 dzień a w pozostałe dni po pół. Chociaż powiem wam, że poza tym waleniem serca i wurzeniem permanentnym na wszystko i wszystkich to nawet są plusy. Nie jestem taka ospała jak zwykle, dziś poćwiczyłam, posprzątałam i nawet mnie to nie zmęczyło jak zwykle. Może ta dawka pomogłaby mi schudnąć wreszcie. Choc pewnie po ciąży znów będę brała po pół...
Pisałam smsa do ginki w związku z moim hajem po Euthyrox-ie. Kazała brać całą tabletkę co 2 dzień a w pozostałe dni po pół. Chociaż powiem wam, że poza tym waleniem serca i wurzeniem permanentnym na wszystko i wszystkich to nawet są plusy. Nie jestem taka ospała jak zwykle, dziś poćwiczyłam, posprzątałam i nawet mnie to nie zmęczyło jak zwykle. Może ta dawka pomogłaby mi schudnąć wreszcie. Choc pewnie po ciąży znów będę brała po pół...
coś tu wszystkie z problemami z szyjką....
ja jutro idę krew oddać i mocz, nie cierpię pobierania krwi, często robi mi się słaboi nawet mdleję czy muszę się położyć, zawsze mnie to stresuje
a ginka w pt i będzie usg i mierzenie, ważenie itd
ja jutro idę krew oddać i mocz, nie cierpię pobierania krwi, często robi mi się słabo
i nawet mdleję czy muszę się położyć, zawsze mnie to stresujea ginka w pt i będzie usg i mierzenie, ważenie itd
Czarnulka &&&&&&!
Dziewczynki czy, któraś z Was miała tak jak ja z ta nieszczęsna glukozą? Tzn na czczo 126 norma do 106 a po 2h 140 norma ponizej 140? Zastanawiam sie czy teraz wystarczyłoby powtórzyć badanie na czczo czy całość.... Nie chce póki co iść do ginka, bo dopiero co byłam. Chciałam umówić się do internisty....
Dziewczynki czy, któraś z Was miała tak jak ja z ta nieszczęsna glukozą? Tzn na czczo 126 norma do 106 a po 2h 140 norma ponizej 140? Zastanawiam sie czy teraz wystarczyłoby powtórzyć badanie na czczo czy całość.... Nie chce póki co iść do ginka, bo dopiero co byłam. Chciałam umówić się do internisty....
czarnulka19
Zaciekawiona BB
Dzieki dziewczyny za &&, jesteście cudowne !! noirel, nie zaproponował mi pessaru na szyjkę, wiec mam nadzieje że nie jest tak źle. Saszetka na mocz wypita, mam nadzieje że zrobiła porządek z tymi wstrętnymi bakteriami. A teraz leżymy i odpoczywamy, musi być dobrze !!
reklama
M
MilkyWay
Gość
hej dziewczyny!
Przepraszam że tak wyskakuję jak Filip z konopii ale podczytuję Was co jakiś czas i mam pytanko czy orientujecie się do kiedy trzeba zrobić ten test obciążenia glukozą? mam wizytę dopiero za dwa tygodnie i wtedy dostanę skierowanie a widzę że większość z was już miałam i obawiam się czy nie będzie za późno u mnie.
A jest ktoś komu lekarz w ogóle nie zlecił tego badania?
ja w pierwszej ciąży nie miałam robionej krzywej cukrowej
Przepraszam że tak wyskakuję jak Filip z konopii ale podczytuję Was co jakiś czas i mam pytanko czy orientujecie się do kiedy trzeba zrobić ten test obciążenia glukozą? mam wizytę dopiero za dwa tygodnie i wtedy dostanę skierowanie a widzę że większość z was już miałam i obawiam się czy nie będzie za późno u mnie.
A jest ktoś komu lekarz w ogóle nie zlecił tego badania?
ja w pierwszej ciąży nie miałam robionej krzywej cukrowej
