reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarza

reklama
Rysia ale masz słodziaka, świetny :)
też mam taki problem jak Ty strasznie nie chciałam cesarki ale mojej małej wygodniej być pupą w dół i nie przetłumaczysz jej, ale ja wciąż mam nadzieje, że jeszcze fiknie.

Jestem dobrej myśli, bo skoro w 4 dni potrafił przefiknąć o 180 stopni to może jeszcze wróci ;-). 23 marca mam być na kolejnej wizycie to zobaczymy, czy się namyśli :happy:
 
Rysia pysie cudne:-) W sam raz do całowania:-)
Ja wczoraj też po wizycie ale miałam takie zamieszanie, że nie zdążyłam napisać.
Na wizycie na szczęście ok:-) Ginka uspokoiła mnie tym moim spadkiem wagi żeby się nie martwić. Jak do nastepnej wizyty znowu dużo poleci w dół to diabetolog ma mi dietę zmienić:-)
Położne natomiast rozpływały się, że tak malutko przytyłam do tej pory i super bo po porodzie mi dużo lżej będzie. Normalnie umarłam z zachwytu:-D A do tej pory mam tylko 7kg na plusie:-D
No i najważniejsze z moją szyjką wszystko ok. Minimalnie się skróciła ale nadal bardzo długa i zamknięta więc nie ma powodów do obaw.:-) mam prowadzić oszczędzający tryb życia ale bez przesady;-) a w razie twardnień dodatkowo doraźnie 2tabl. magnezu i ewentualnie no-spę. Po badaniu troszkę podplamiłam ale to normalne. Dzisiaj już jest ok. Martwi mnie tylko to ,ze następna wizyta dopiero 3 kwietnia coś mi sie długo wydaje:baffled: no i narazie bez ktg.
Moja córcia dopytałam dokładnie waży 1600g. Termin porodu nadal na 10 maj. Niestety zdjęć nie mamy bo mała się tyłem do pana doktora od USG odwróciła ( stwierdził, że złośliwa jak każda dziewczyna;-):-)).
 
natalia - super wiadomości, oby więcej takich :tak:
Ja też mam wizytę za miesiąc (tzn teraz już krócej) ale moja lekarka stwierdziła, że jak się nic nie dzieje, to mnie nie będzie częściej wołać. Ale podejrzewam, że po 34 tc to już pewnie jednak będzie częściej.
Jak jest dobrze, to nie ma co się martwić:tak:
 
reklama
Do góry