reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza :)

Mnie tam się nie spieszy :) Muszę jeszcze zlecenie w pracy skończyć. Ale po 15 sierpnia mogę już rodzić ;)
Franek wyszedł na świat 8 dni przed czasem, bez żadnych wspomagaczy, więc jest mała szansa, że Anielkę przenoszę. No ale - co będzie, to będzie :)
Wolałabym urodzić koło połowy sierpnia, bo od września Mąż ma sajgon w pracy i nie będzie mógł z nami długo zostać...
 
reklama
Nam się chyba wszytskim spieszy do końca, bo po pierwsze ciężko w te upały już dychać, a poza tym emocjonalnie już jesteśmy z naszymi dziećmi na rękach ;) ja też już nie mogę wyrobić, wszystko mnie wnerwia od kilku dni i mam dość.. wczoraj byłam u lekarza, wszystko ok, szyjka w zasadzie się coś skraca i mięknie, ale jak to lekarz powiedział "szału nie ma". A ja miałam nadzieję, że powie, że juz na dniach mogę się spodziewać porodu, wrr.....no ale wiem, że różnie bywa. Czasem jest tak, że dziś jestem u lekarza i niby się nie zapowiada, a za kilka dni można urodzić, więc jestem dobrej myśli, że za tydzień urodzę ;) gratuluję wszystkim wizyt!
 
ejze babeczki chyba trzeba troche wyluzowac z tymi terminami. wszystkim nam spieszno a ledwo ktora dobrnela do 39 tygodnia, nie mowiac o 40. dajmy dzieciakom chwile spokoju jeszcze, co? ;)
 
Ja tez liczylam na troche wczesniejszy porod, a tu z wczorajszej wizyty wynika ze raczej marne na to szanse-to moj wniosek bo ginka jak to ginka mowi ze nie znamy dnia ani godziny i mimo ze rozwrcia nie ma jeszcze, wszystko ,,pozamykane'' to nie znaczy ze urodze w terminie czy nawet po , bo roznie to bywa, a rozwarcie to i ,,momentalnie'' moze sie zrobic, nie koniecznie etapami. Tak to szyjka gotowa-miekka, z Malym okey, choc trudno gince bylo zrobic pomiary tetna itp.bo Maly dostal czkawki na USG:-D Dostalam skierowanie do szpitala jakby co, i w sumie ostatnia wizyta to byla, jedynie mam jej doniesc wyniki testu na przeciwciala, no i chyba ze do 8.08 czyli terminu nic sie nie bedzie dzialo to na kontrole
 
I ja po "niby wizycie" Niby bo pomyliłam dni miałam przyjść za tydzień :-D:rofl2::-D
Więc samolocika nie było bo się gin nie chciało i i tak niewiele to już zmienia mówi
za to sprawdziłyśmy sobie głowę ufff rośnie, jest mini ale rośnie (tak na 36tc jest czyli nie najgorzej)
Młoda też rośnie ale jakoś opornie ma teraz 2700 (ale spokojnie z tolerancją 0,5kg)
na usg wszystko ok, pogadałyśmy i mam przyjść za tydzień chyba, że urodzę ;-)
 
kakakarolina dobrze, że u Was wszystko w porządeczku :). Koloska nie przyjdzie Ci wyciskać, to i dobrze :).

Ja dzisiaj miałam kolejne KTG, wszystko ok z małą, moja macica też się szykuje, ale póki co leniwie raczej ;).
Następne we wtorek, chyba, że nie doczekam ;).
USG już mi nie robią od miesiąca :(. Szkoda. Byłabym spokojniejsza. No ale cóż, pewnie nie ma potrzeby.
Mam jednak nadzieję, że zrobią mi USG zanim mnie pod nóż wezmą no...Choć to mało prawdopodobne autentycznie czuję jakby moja kruszynka była jednak główką w dół. Hmm.
 
reklama
Do góry