Wizyty u lekarza :)

[marcia331]

Ja tez nie rozumiem jak to jest z tymi szybkami. Mnie od poczatku moja gin mowila ze mam 2 cm. Troche sie balam czy tutaj w szpitalu nie powiedza ze jest za krotka, ale na usg dopochwowym wyszlo ze ma 46mm!! Ale profesor jak mnie badal to tez mowil ze 2 cm, ale ze jest zamknieta i sprezysta. Wiec te pomiary z usg jakos sie nie zgadzaja z tymi recznymi pomiarami.

Ja wizyty mialam do tej pory co 4 tygodnie. Teraz bylam tydzien przed umowiona wizyta przez te skurcze. Po wyjsciu ze szpitala mam zadzwonic do mojej gin i wtedy umowimy sie na kontrole, podobno jakis tydzien po szpitalu. Moze po takiej akcji bede miala teraz czesciej wizyty ale zobaczymy.

 

[asia.85]

marcia, no bo badała Ci pewnie szyjkę tylko palpacyjnie, druga połowa szyjki jest schowana w środku i widoczna jedynie na usg transwaginalnym. 2 cm na zewnatrz, ponad dwa wewnątrz masz, dzięki temu usg może też zaobserować czy ujście wewnętrzne szyjki się rozwiera (efejt lejka). Przed porodem sprawdzają szyjkę zewnętrznie czyli ujście szyjki zewnętrzne, ja tak to rozumiem. Mój gin mówi, że długość szyjki też sie waha na usg jak macica jest inaczej napięta, dziecko ułożone itd.

 

[kruszki]

ja teraz mam wizyty co 3tygodnie, a na koniec to juz co 2

 

[Agnes92]

Ja wizyty mialam zawsze co 4tyg, i na kazdej wizycie usg kontrolne. szyjka nie wiem ile ma ale ginka mowila ze drobna ale wszystko z nia ok:-) wczoraj bylam na wizycie i badanie na cukier robilam, glukoza po 1h 68 mi wyszla, Maly byl glowkaw dol a ostatnio sie przekrecil, pytalam o twardnienie brzucha i zbadala mnie ginka i niby ok wszystko, mowila tylko zebym odpoczywala w ciagu dnia. z tego wszystkiego zapomnialam zapyac ile Maly juz wazy. ehh dowiem sie za 4 tyg dopiero...

 

[-Aia-]

Gratulacje dla wizytujących w ostatnim czasie, fantastycznie, że same dobre wieści u nas goszczą, oby tak dalej !!!

Ja mam wizyty co 6 tygodni i teraz też tak mam zaplanowaną, na 18 czerwca...W świetle tego co mówicie to późno dość, jak na mój wiek ciąży, ale...Co gin to zwyczaj jak widać.

Szyjkę na ostatnim USG miałam długości 3,5 cm. Trochę mnie przestraszyłyście, że norma do 3,8 :-( Gin mówił, że wszystko z nią w porządku. Nie mam żadnej śródkontroli zaleconej...Pozostaje mi zaufać jego doświadczeniu

 

[Exotic87]

Ja juz dzisiaj spokojniej zyje nawet energia mi wrocila dzieki za wsparcie i tez trzymam za wszytkie kciuki zebysmy nasze dzidziusie donosily jak najdluzej chociaz tutaj w uk mowia ze po 24tyg juz dziecko jest do uratowania i bardzo duzo procent przezywa i nie ma pozniej problemow rozwojowych z dziecmi.... tyle kto chce przez pierwsze 3/4 miesiace dziecko w szpitalu tylko widywac w inkubatorze i sie stresowac niech leza sobie w brzuszku wygodnie

Kruszki - bardzo chetnie sie wymienie numerami dawaj na priv.

 

[LeRemi]

Exotic kochana dopiero teraz nadrobilam watek i przeczytalam o Twoich przezyciach. Ciesze sie ze wszystko dobrze sie skonczylo i super ze polozna czujna i nie zostawila bez kontroli. Picieszajace ze tu po 24 tyg duzo dzieci sa w stanie ratowac, ale slyszalam,ze juz opieka nad wczesniakami np.rehabilitacje,czy badania to pizostawia do zyczenia. Ale to tylko slyszalam,my na pewno nie bedziemy musialy tego sprawdzac!
Ja na wizyte powinnam w przyszlym tyg isc jak sie w koncu umowie oczywiscie To bedzie trzecia kontrolna, nie liczac usg. Potem bedzie juz troche czesciej,pod koniec z Remikiem to mialam co 2 tyg az w koncu na ktg w 38 tyg i maly sie zaczal pchac Teraz od tej wizyty bede juz miec pomiary brzucha zawsze i sluchanie serduszka,wiec czekam
Gratuje udanych wizyt i trzymam kciuki za pozostale!

 

[kruszki]

Ja juz dzisiaj spokojniej zyje nawet energia mi wrocila dzieki za wsparcie i tez trzymam za wszytkie kciuki zebysmy nasze dzidziusie donosily jak najdluzej chociaz tutaj w uk mowia ze po 24tyg juz dziecko jest do uratowania i bardzo duzo procent przezywa i nie ma pozniej problemow rozwojowych z dziecmi.... tyle kto chce przez pierwsze 3/4 miesiace dziecko w szpitalu tylko widywac w inkubatorze i sie stresowac niech leza sobie w brzuszku wygodnie

Kruszki - bardzo chetnie sie wymienie numerami dawaj na priv.

Exotic kochana dopiero teraz nadrobilam watek i przeczytalam o Twoich przezyciach. Ciesze sie ze wszystko dobrze sie skonczylo i super ze polozna czujna i nie zostawila bez kontroli. Picieszajace ze tu po 24 tyg duzo dzieci sa w stanie ratowac, ale slyszalam,ze juz opieka nad wczesniakami np.rehabilitacje,czy badania to pizostawia do zyczenia. Ale to tylko slyszalam,my na pewno nie bedziemy musialy tego sprawdzac!
Ja na wizyte powinnam w przyszlym tyg isc jak sie w koncu umowie oczywiscie To bedzie trzecia kontrolna, nie liczac usg. Potem bedzie juz troche czesciej,pod koniec z Remikiem to mialam co 2 tyg az w koncu na ktg w 38 tyg i maly sie zaczal pchac Teraz od tej wizyty bede juz miec pomiary brzucha zawsze i sluchanie serduszka,wiec czekam
Gratuje udanych wizyt i trzymam kciuki za pozostale!

wiecie wlasnie ja tez slyszalam ze po 24 tc bez problemu dzieci ratuja, sa inkubatory specjalne dla takich malutkich dzieciaczkow, i mnie nawet te wiesci uspokoily, ze gdybym zaczela rodzic to juz spokojniejsza o ziarenko
jesli chodzi o opieke rehabilitacyjna to chyba zalezy od przychodni i szpitala, ja mam bardzo bardzo dobra przychodnie, skacza i dmuchaja, jest stosunkowo nowa wiec i sprzet nowy, lekarze bardzo dobrzy
takze nie ma co sie martwic na zapas, jest dobrze

 

[irisson]

co do ratowania wcześniaków, to prawda jest taka, że dziecko urodzone w 24tyg. ciąży z wagą 700g ma około 10% na przeżycie :-( moja Laura urodzona w 40tyg. z waga 2700 g miała szacowane 90% szansy na przeżycie operacji, jakby urodziła się w 36 tyg z wagą poniżej 2,5kg, miałaby około 50%, im mniejsza waga, tym więcej komplikacji.. więc kochane zaciskamy nogi, nie męczymy się i czekamy do 38tyg.

Aia na twoim etapie ciąży szyjka 3,5cm jest jak najbardziej właściwym wynikiem, ważne żeby była sprężysta i twarda, jak jest miękka, to wtedy gin. panikują

 

[asia.85]

Aia, tak jak pisze irissson, kolejność jest taka: zmiękczenie szyjki, skrócenie, rozwarcie.