reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza :)

No widzisz mala. di, a u mnie test obciążenia 75 dobrze, ale w górnej granicy normy i mam zaleconą dietę cukrzycową. Gdybym zrobiła 50 to pewnie było by jeszcze lepiej i nic bym nie wiedziała, że jestem blisko nietolerancji glukozy. Na razie się trzymam, zero słodyczy, słodkich owoców, białej mąki, cukry, wszystkiego z syropem glukozowo - fruktozowym czyli jogurtów, no zjadłam ketchupu trochę takie mało odstępstwo:tak:
 
reklama
no ja robiłam 75 i lekarka powiedziala ze wszystko dobrze, i nie zalecała żadnej diety.

Podziwiam i tak, że dajesz rade, mimo tej małej załamki z ketchupem ;p ja bym chyba nie dała rady. choć no bym nie miała wyjśćia raczej.
mam nadzieje że Ci spadnie ten cukier do normy i cukrzycy sie nie nabawisz, mimo bycia blisko... ;-)
 
mala.di., no właśnie ja mam dobry cukier zawsze, a robiłam już parę razy. Teraz po obciążeniu mam 7,3 a granica 7,8 i już mi dietę włączył:-( Ja tak jadłam od dobrych 6 lat nawet bardziej restrykcyjnie, ale w ciąży miałam ochotę na słodkie i dalej mam:-(. Nawet polędwice dziś nie panierowałam w bułce, muszę iść do eco sklepu i bułkę tartą razową kupić, albo sama ususzę bułki żytnie. Jak M dziś jadł loda z Maca to mnie skręcało, spytam się gina czy mogę raz w tyg jakieś małe odstępstwo poczynić, a najlepiej do chrzestnej M zadzwonię bo ona jest diabetologiem. Przed cukrzycą jest jeszcze nietolerancja glukozy więc do cukrzycy to daaaaleko, zresztą nie mam powtarzać już wyników. No fajnie, że u Ciebie wszytko ok:tak:
 
Dziś sądny dzień u gina był- rozwarcie na szczęscie dalej na 1 cm, szyjka się nie skraca UFF;-) Nie był zadowolony, że schudłam- mam się lepiej odżywiać Jak to stwierdzł "Pani Natalio jemy więcej, bo blada Pani, chudnie a chyba nie chcemy się widywać w szpiatalu?" 17 kolejna wizyta i na nią glukoze mam zrobić.
Więc na osłode zjadłam wielkiego gofra ze śmietana i owocami:-D
 
Nataszka super wieści, a gofra to szczerze zazdroszczę;-) Dziś przeszłam z mama przez galerię i te gofry, lody, ciastka, nawet precelek wszytko mnie kusiło, a tu dieta:zawstydzona/y:
Mam do Was pytanie, szyjkę miałam półtora m- ce temu 4,7 cm, potem za tydz na badaniu prawie 5 cm miała. Teraz miałam 4 cm, pytam się gina czy się skraca?. Odpowiedział, że nie a różnica w pomiarze zależy od napięcia macicy, ułożenia dziecka i że wszytko pozamykane, twarde i długie. Ja jednak myślę tak o tym, czy w też miałyście różne długości?
 
Nataszka to ja chętnie oddam Ci parę kilo, bo ja czy jem czy nie jem to tyję, a czego się nie robi dla drugiego człowieka w potrzebie;-)
Asia.85 u mnie szyjka też w badaniach wychodzi różna tak między 2,5 a 3 i lekarka mówi, że o.k i że się nie skraca. U nas tylko problem, bo za nisko jest
 
reklama
Asia u mnie podobnie - długości szyjki wychodzą mi różne, z reguły wychodzi na to, że szyjka jest coraz krótsza. Najpierw miałam prawie 4.5 cm, później 4 cm, a jeszcze później już niecałe 4 cm. Ale lekarka powiedziała, że to i tak jest nieźle i nie ma powodów do niepokoju.

Mam też do Was pytanie, bo nie bardzo mam siłę przeglądać poprzednie posty. Spoglądam na swoje wyniki na obciążenie glukozą i na czczo miałam: 79 a po 2h 134. Czy jesteście w stanie napisać jak wyglądają tu normy? Przy glukozie na czczo wpisali mi normę od 74 do 106, ale po 2h nie mam wpisanej normy. Czy wy wiecie i podpowiecie jak traktować i interpretować ten wynik?
 
Do góry