reklama
W
wesolutka85
Gość
Aniaam, przykro ze lozysko sie nie podnioslo, ale coz - fajnie ze znasz juz przyblizony termin cc mozna sie nastawic psychicznie, a nie tak jak my nigdy nie wiesz kiedy to bedzie (w teorii miedzy 37 a 42 tc)
shiran, gratuluje udanej wizyty
Dooda, trzymam kciuki zebyscie wytrwaly te 4 tyg spokojnie w dwupaku!
Kusiak, u mnie 4 dni przenoszona ciaza, ale doprowadzaly mnie do szalu te ciagle pytania "a jak sie czujesz?, na prawde zadnych objawow, rodzisz juz? wiec jak sobie pomysle ze tym razem tez tak bedzie to juz mam nerwy...
A skurcze mialam podobnie jak Ty, caly czas i krotkie przerwy... ale u mnie po oxy poszlo juz szybciutko - 3 h do rozwarcia, a bolu nie czulam bo dostalam zzo.
Marciatko, plan porodu to jedno, a jak przychodzi porod i zaczynaja sie komplikacje to nawet o tym nie myslisz, tylko o zdrowiu maluszka i potem swoim.
Bubbles, joani i ja mam niskie cisnienie, ale jak ma byc jakas burza to po prostu scina mnie z nog, ze musze sie polozyc
joani hihih kombinatorka dobrze ze Cie do szpitala nie wyslala
Mam wynik HBS - ujemny mam tylko nadzieje ze nie bede musiala powtarzac...ze nie zrobilam za wczesnie :/
shiran, gratuluje udanej wizyty
Dooda, trzymam kciuki zebyscie wytrwaly te 4 tyg spokojnie w dwupaku!
Kusiak, u mnie 4 dni przenoszona ciaza, ale doprowadzaly mnie do szalu te ciagle pytania "a jak sie czujesz?, na prawde zadnych objawow, rodzisz juz? wiec jak sobie pomysle ze tym razem tez tak bedzie to juz mam nerwy...
A skurcze mialam podobnie jak Ty, caly czas i krotkie przerwy... ale u mnie po oxy poszlo juz szybciutko - 3 h do rozwarcia, a bolu nie czulam bo dostalam zzo.
Marciatko, plan porodu to jedno, a jak przychodzi porod i zaczynaja sie komplikacje to nawet o tym nie myslisz, tylko o zdrowiu maluszka i potem swoim.
Bubbles, joani i ja mam niskie cisnienie, ale jak ma byc jakas burza to po prostu scina mnie z nog, ze musze sie polozyc
joani hihih kombinatorka dobrze ze Cie do szpitala nie wyslala
Mam wynik HBS - ujemny mam tylko nadzieje ze nie bede musiala powtarzac...ze nie zrobilam za wczesnie :/
chocolatequa
Fanka BB :)
Uwielbiam czytać dobre dzieciątkowe wieści
Super, że wszystko dobrze
Bubbles ja również niskociśnieniowiec - witaj w klubie
Super, że wszystko dobrze
Bubbles ja również niskociśnieniowiec - witaj w klubie
M
Mar1
Gość
Gratuluję udanych wizyt
Dooda - co do skutków ubocznych, to u nas też się zastanawiał lekarz (ze szpitala) czy nie podać na wszelki wypadek, moja ginekolog była przeciw, stwierdziła, że gdyby to było takie dobre, to każdemu dziecku by podawali. Szwagierka lekarka też odradzała. Ale głowy nie dam - może jest to bez żadnych negatywnych skutków. Ja sama przed ciążą z powodu hormonów miałam podawane sterydy i bardzo źle to wspominam.
Choco - nastawiać na 28.08 - chodziło o to jak "stare" jest dziecko wg USG.
A co do oxy - to zależy. Wiem, że plan porodu to tylko plan, a nie dogmat i najważniejsze jest zdrowie małej. Chodziło mi bardziej o postawę panujących w niektórych szpitalach, że się podaje oxy czy proponuje cesarkę bez większego zastanowienia - rozmawiałam na ten temat z moją ciocią lekarką pracującą w szpitalu gdzie chciałam rodzić i skutecznie mnie zniechęciła do tego szpitala. Poza tym sperma ma te same właściwości Więc od 37 tygodnia będzie to mój sposób na skłonienie Zosi do opuszczenia łona
Dooda - co do skutków ubocznych, to u nas też się zastanawiał lekarz (ze szpitala) czy nie podać na wszelki wypadek, moja ginekolog była przeciw, stwierdziła, że gdyby to było takie dobre, to każdemu dziecku by podawali. Szwagierka lekarka też odradzała. Ale głowy nie dam - może jest to bez żadnych negatywnych skutków. Ja sama przed ciążą z powodu hormonów miałam podawane sterydy i bardzo źle to wspominam.
Choco - nastawiać na 28.08 - chodziło o to jak "stare" jest dziecko wg USG.
A co do oxy - to zależy. Wiem, że plan porodu to tylko plan, a nie dogmat i najważniejsze jest zdrowie małej. Chodziło mi bardziej o postawę panujących w niektórych szpitalach, że się podaje oxy czy proponuje cesarkę bez większego zastanowienia - rozmawiałam na ten temat z moją ciocią lekarką pracującą w szpitalu gdzie chciałam rodzić i skutecznie mnie zniechęciła do tego szpitala. Poza tym sperma ma te same właściwości Więc od 37 tygodnia będzie to mój sposób na skłonienie Zosi do opuszczenia łona
Marciatko ja tez myslalam ze sperma zadziala ;D ale w moim wypadku sie nie udalo, spacery nic nie daly, tance nic nie daly, jedzenie ostrego tez nie... Nawet masaz sutkow nic nie dal chyba wszystkiego probowalam ale Tobie oczywiscie zycze zeby sie udalo
Alicjaaa85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2014
- Postów
- 6 876
miło poczytać dobre wieści po kilkudniowej przerwie
sex porodowy i u mnie nie zdał egzaminu Maja 1 dien po terminie się urodziła pomimo usilnych naszych "starań", natomiast przyjemności to już chyba żadnej z tego nie miałam P
mi w trakcie porodu podali w pewnym momencie oxy właściwie bez pytania czy chcę czy nie, Mai słabło tętno, więc nie było dyskusji i wtedy poczułam się jak na kolejce górskiej, kompletnie nie kontrolowałam swojego ciała, skurcz za skurczem się pojawiał i za chwilę małą była na świecie.
Ja z kolei boję się nacinania krocza, już raz zaliczyłam tą "przyjemność" i wcale nie jestem pewna czy to było konieczne, czy czasem nie rozcięto rutynowo. Negatywne skutki odczuwam do dziś.
sex porodowy i u mnie nie zdał egzaminu Maja 1 dien po terminie się urodziła pomimo usilnych naszych "starań", natomiast przyjemności to już chyba żadnej z tego nie miałam P
mi w trakcie porodu podali w pewnym momencie oxy właściwie bez pytania czy chcę czy nie, Mai słabło tętno, więc nie było dyskusji i wtedy poczułam się jak na kolejce górskiej, kompletnie nie kontrolowałam swojego ciała, skurcz za skurczem się pojawiał i za chwilę małą była na świecie.
Ja z kolei boję się nacinania krocza, już raz zaliczyłam tą "przyjemność" i wcale nie jestem pewna czy to było konieczne, czy czasem nie rozcięto rutynowo. Negatywne skutki odczuwam do dziś.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 931
Podziel się: