reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza, wyniki badań i zdjęcia USG :) - chwalimy się :)

reklama
Madlena juz kiedys o tym pisalam. Moje wywolywane byly straszne. Pierwszy nie taki zly tylko ze trwal dwa dni i dwie noce zanim zaczal sie porod a drugi to byla masakra bo mialam jakas reakcje na lek ktory mi podali i zaczelam miec intensywne skurcze od razu i bez przerwy pomiedzy skurczami.

No moja szwagierka też tak miała, że skurcz za skurczem, bez przerwy od południa, rozwarcie nie szło, późnym wieczorem urodziła. Ale właśnie mówiła, że nigdy więcej oxytocyny, że ból straszny. :'(
 
Choco - ja nie mam cesarki wyznaczonej :)
Dooda - ciekawe czemu naciskają na sterydy, je się przecież podaje do 34 tygodnia, a skutki uboczne są.

Ja się na wywołanie porodu nie zgadzam, mam to w swoim planie porodu i będę tego bronić jak niepodległości!
:happy:
 
Gratulacje dziewczyny!!!

Ja również wczoraj wizytowałam :) Mikołaj waży 2,100 kg więc idealnie jak na swój wiek, termin 11.09 pozostaje więc aktualny (chociaż ja osobiście mam inne plany, zobaczymy co z nich wyjdzie ;)). Szyjka długa i "pięknie trzyma" jak to określiła moja dr ;) Łozysko i wody w normie, przepływy również. Położenie podłużne główkowe. Mały oczywiście chował twarz więc zdjęcia sensownego nie udało się zrobić uparciuchowi (zupełnie jak tatuś nie lubi zdjęć)...

Zwolnienie mam od 1.08, kolejna (ostatnia!) wizyta za 2 tygodnie, potem już będziemy się spotykać w szpitalu na ktg :D:D:D
 
Cieszę się,że macie udane wizyty za sobą. Ja tak patrzę na wasze wagi i tyg. ciąży, to chyba jednak mnie sierpień złapie... albo gigantyczny wrześniowy Franek :-D może jednak przystopuje w końcu z tym rośnięciem, aale patrząc na brzunio, to chyba nie...
 
reklama
Do góry