reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza, wyniki badań i zdjęcia USG :) - chwalimy się :)

reklama
Jest suwaczek, pokazuje 14 tyg.6. Sama myślałam, że źle powiedział, ale mąż mówi, że widział jak mierzył i tyle było napisane na ekranie.
 
ee mogl ci powiedziec juz to tylko tydzien do 16 ja bym go cisnęła :-D

a twoj pokazuje odwrotnie miesiace:) to juz 5 hmm moj mi 4 mies wskazuje
 
wiesz jak to jest czasem rosną wolniej, potem szybciej i odwrotnie. Może te witaminki wszystkie i soczki warzywne, no i ja wysoka, mąż to już w ogóle :-D
 
Joani świeta wiadomość:-) Ja się właśnie dziś zastanawiałam, ile mierzy moje już. Między nami tylko 2 dni różnicy, ale moje tydzień temu miało 7 cm. Twoje Maleństwo znacznie przyspieszyło, dobrze że wszystko w porządku:-)
 
Joani świetna wiadomość :-) spory maluch będzie. Mojej siostry dzieci też są wysokie jak na swój wiek, chociaż siostra niska bo zaledwie 160cm ale jej mąż ok 190 wiec dzieci dziedziczyly po tatusiu ;-)
 
Ja już po wizycie. Wszystko w porządku. Miał jak zwykle problem ze zrobieniem usg, bo malenstwo jest tak zagniezdzone, ze trzeba się nagimnastykować, by coś zobaczyć. Dziś mierzył przepływy żylne w głowce i wszystko jest ok, bez żadnych torbieli itp. Mały fikał jak zwykle. Potwornie mnie głowa bolałai leżałam z ręką na głowie, a lekarz mówi, że mały utożsamia się z mamą, bo też położył rękę na główce. Mąż też widział i się śmiał.
Dostałąm nagranie na płycie, ale szczerze mówiąc mało co widzę :-) tylko ruszające sie ręce i kopytka ;-)
Nie pokazał kim jest niestety, ale lekarz mówi, że i tak by nie powiedział, bo on dopiero mówi od 16 tyg., jak już na 100% narządy sie porządnie wykształcą. A no i mierzy już 11 cm, zdziwiona byłam, bo liczyłam, że mniej będzie, ale to chyba do porodu będzie miał z 60 cm :-D
Didka, nie przejmuj się brakiem objawów, bo ja też od paru dni nie mam a okazuje się, że to może tak być i wszystko gra :-)

Aaa i pytałam o ten wynik ani 1:9. Mój lekarz miał dwa przypadki, gdzie było 1:2 jedynie i akurat okazało się po amniopunkcji, że dzieci są zdrowe. Więc trzeba wierzyć i mieć nadzieję, że tak będzie u ciebie. Trzymam kciuki. :-)


Dziękuję kochana :*
Bardzo się cieszę że dzidzia zdrowa i taka dduża :) u nas ja knypek bo 160cm ale za to M 186cm :) a niuńka na usg kopala się po czole takie długie nogi miała :) urodziła się 58 cm :)

a teraz opiszę wam naszą wizytę po której odżyliśmy :) przynajmniej troszeczkę :)
byliśmy na prywatnej wizycie u b.zaufanego lekarza powiedzieliśmy wszystko co i jak pokazaliśmy wyniki z prenatalnych.. on się zdenerwował troszkę.. jak powiedziałam że miałam te badania robione przy chorobie gdzie była gorączka i wg.. no ale to pikuś.
zrobił nam usg za 80 zł zrobił jeszcze raz wszystkie pomiary, i UWAGA NT 1.7 a na prenatalnym jak pamiętacie było od 2.7-3.1.. wszystkie narządy przepływy i powiedział że nie widzi nic złego i że on stawia na to że urodzi się mały śliczny zdrowy bobas :) przy Nati mowił to samo :)
ale że jeśli powiedzieliśmy A to trzeba powiedzieć też B i tą aminopunkcję mamy zrobić dla własnego spokoju..:) przed usg ciśnienie moje 140/90 a po 120/80 :) no i przez ten cały stres zeszło z wagi 6 kilo więc opieprzył mnie z gory na dół że ma być zero stresów :)

i stwierdziliśmy z M że to był ostatni raz jak chcieliśmy przyoszczędzić na dziecku że chodzimy do dwoch lekarzy bo nie było by tego wszystkiego.. i od teraz będziemy chodzić tylko prywatnie i koniec :) Jestem już szczęśliwa jeszcze te amino stresuję ale jeszcze chwila i będzie po wszystkim :)

przy badaniu wyszło że maleństwo miało niecałe 8 cm :) nawet nie przyszło nam do głowy żeby pytać o płeć z tego wszystkiego więc gdzieś myśle za miesiąc się dowiemy :)

do zdięcia maleństwo obruciło się tyłem hehe no ale cóż :) i tak się chwale z tego szczęścia :D
:******
Zdjęcie0964.jpg
 

Załączniki

  • Zdjęcie0964.jpg
    Zdjęcie0964.jpg
    17,4 KB · Wyświetleń: 62
reklama
Ania wspaniale wieści !!
Strasznie duzo zgubiłaś tych kg przez ten stres, ale co sie dziwić...ale teraz możesz spokojnie zacząć tyć hihi
Oby tylko takie pozytywne wizyty byly opisywyane w tym wątku:-)
 
Do góry