M
Mar1
Gość
U mnie wizyta bez usg, pessar trzyma, szyjka się nieco skróciła, ale nie ma rozwarcia
za dwa tygodnie zdejmujemy pessar i mamy być gotowi ... :O
Ginekolog stwierdziła, że na wszelki wypadek mam brać antybiotyk na tego nieszczęsnego gbsa. Mąż marudzi, że czemu, skoro odchodzi się od leczenia go w ciąży i podaje tylko przed porodem?
Jutro też idziemy zrobić badania na toxo. Nie mam niestety odporności i obawiam się, czy coś się nie przypałętało. Jakoś złe przeczucia mam.
za dwa tygodnie zdejmujemy pessar i mamy być gotowi ... :O
Ginekolog stwierdziła, że na wszelki wypadek mam brać antybiotyk na tego nieszczęsnego gbsa. Mąż marudzi, że czemu, skoro odchodzi się od leczenia go w ciąży i podaje tylko przed porodem?
Jutro też idziemy zrobić badania na toxo. Nie mam niestety odporności i obawiam się, czy coś się nie przypałętało. Jakoś złe przeczucia mam.