reklama
chocolatequa
Fanka BB :)
My rowniez po polowkowym
Dzidzius nadal jest niespodzianką
Termin z ostatniej miesiaczki i wg usg ten sam: 06.09
Biometria:
BPD 57,8
OFD 77,5
HC 214,2
TCD 25,9
AC 190,9
Kosc udowa 42,8
Nasza niespodzianka wazy 635 g
I gin powiedzial, ze ma dlugie kosci Maz cieszy sie, bo bedzie koszykarka albo koszykarz
Wszystko co powinno byc - jest i to idealne
Dzidzius nadal jest niespodzianką
Termin z ostatniej miesiaczki i wg usg ten sam: 06.09
Biometria:
BPD 57,8
OFD 77,5
HC 214,2
TCD 25,9
AC 190,9
Kosc udowa 42,8
Nasza niespodzianka wazy 635 g
I gin powiedzial, ze ma dlugie kosci Maz cieszy sie, bo bedzie koszykarka albo koszykarz
Wszystko co powinno byc - jest i to idealne
maddlena
Fanka BB :)
Hania super wiadomości. Oby tak dalej i panny jak najdlużej pozostaną w brzuchu. Kciuki zaciśnięte za Was cały czas. Bardzo mocno.
Chocolatequa Tobie również gratuluję.
Chocolatequa Tobie również gratuluję.
Alicjaaa85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2014
- Postów
- 6 876
Hej Ja również gratuluję dobrych wieści tym, co są już po wizytach
Hania świetnie, że dziewczynki takie duże - tyle osób trzyma za Was kciuki, że musi być wszystko okej
Tak jak wcześniej pisałyście - koszmar zacząć rodzić normalnie, wycierpieć się a potem i tak mieć cesarkę! masakra !!!
Ja podczas porodu krzyczałam, że umieram ;P i serio byłam przekonana, że całe ciało mi wybuchnie. Koszmar
Z kolei po operacji przepukliny kilka lat wcześniej (przed pierwszym porodem) przez pierwsze dni byłam jak kłoda - oddychanie nawet bolało ;/ nie mówiąc nic o kichnięciu...;/ No i nie można podnosić nic cięższego przez jakiś czas co znacznie utrudnia opiekę nad noworodkiem.
aaa wracając do porodu - w moim przypadku wcale nie było tak, że krótko po porodzie doszłam do siebie i "stanęłam na nogi"- wręcz przeciwnie, długo dochodziłam do siebie, przy próbie wstania do toalety mdlałam, szwy bolały strasznie i w dodatku sie rozchorowałam w szpitalu, kata, grypa, zaraziłam nowonarodzoną córeczkę i wylądowałam w szpitalu z zapaleniem płuc u małej jak miała 9 dni życia! ;'/ oby tym razem nie było tak drastycznie....
żebyście miały rację mówiąz, że z drugim porodem przeważnie jest łatwiej...
Hania świetnie, że dziewczynki takie duże - tyle osób trzyma za Was kciuki, że musi być wszystko okej
Tak jak wcześniej pisałyście - koszmar zacząć rodzić normalnie, wycierpieć się a potem i tak mieć cesarkę! masakra !!!
Ja podczas porodu krzyczałam, że umieram ;P i serio byłam przekonana, że całe ciało mi wybuchnie. Koszmar
Z kolei po operacji przepukliny kilka lat wcześniej (przed pierwszym porodem) przez pierwsze dni byłam jak kłoda - oddychanie nawet bolało ;/ nie mówiąc nic o kichnięciu...;/ No i nie można podnosić nic cięższego przez jakiś czas co znacznie utrudnia opiekę nad noworodkiem.
aaa wracając do porodu - w moim przypadku wcale nie było tak, że krótko po porodzie doszłam do siebie i "stanęłam na nogi"- wręcz przeciwnie, długo dochodziłam do siebie, przy próbie wstania do toalety mdlałam, szwy bolały strasznie i w dodatku sie rozchorowałam w szpitalu, kata, grypa, zaraziłam nowonarodzoną córeczkę i wylądowałam w szpitalu z zapaleniem płuc u małej jak miała 9 dni życia! ;'/ oby tym razem nie było tak drastycznie....
żebyście miały rację mówiąz, że z drugim porodem przeważnie jest łatwiej...
joani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2014
- Postów
- 3 830
choco, to już masz niezły klocek.. ale te maluchy szybko przybierają! Gratulacje.
Alicja, jak mówisz nie każdy od razu śmiga po naturalnym, jak i znam osobiście (moja siostra) po cc na drugo dzień poszła się sama kąpać i jej szukali ;-)sama stwierdziła, ze leki działały, dobrze się czuła, to czemu miała nie brać prysznica sama ... Wszystko zależy kto ma jaki organizm.
Alicja, jak mówisz nie każdy od razu śmiga po naturalnym, jak i znam osobiście (moja siostra) po cc na drugo dzień poszła się sama kąpać i jej szukali ;-)sama stwierdziła, ze leki działały, dobrze się czuła, to czemu miała nie brać prysznica sama ... Wszystko zależy kto ma jaki organizm.
Ja tak samo, cesarkę miałam 5 kwietnia, a 6 byłam wsiąść prysznic i umyć głowę.
A najlepsze było to, że u nas w łazienkach nie ma wieszaków na ręczniki i pomyślcie dziewczyny, że pod prysznicem wyślizgnął mi się z ręki żel i musiałam się po niego schylać, a potem jak wyszłam spadł mi ręcznik
Po takim chrzcie bojowym śmigałam jak te po SN
A i ja znam przypadek gdzie po SN moja mama przez 3 dni z łóżka nie była w stanie wstać. No ale ona miała bardzo ciężki poród wystarczy powiedzieć, że połamali jej żebra przy wyciskaniu siostry
Alicjaaa oby drugi poród obył się bez takich rewelacji jak pierwszy
A najlepsze było to, że u nas w łazienkach nie ma wieszaków na ręczniki i pomyślcie dziewczyny, że pod prysznicem wyślizgnął mi się z ręki żel i musiałam się po niego schylać, a potem jak wyszłam spadł mi ręcznik
Po takim chrzcie bojowym śmigałam jak te po SN
A i ja znam przypadek gdzie po SN moja mama przez 3 dni z łóżka nie była w stanie wstać. No ale ona miała bardzo ciężki poród wystarczy powiedzieć, że połamali jej żebra przy wyciskaniu siostry
Alicjaaa oby drugi poród obył się bez takich rewelacji jak pierwszy
Ostatnia edycja:
W
wesolutka85
Gość
Hania, super wiadomosci!!!
choco, ale jaja ale podobno dziewczynki sie chowaja, my tak mielismy przy Oli
ja swoj porod pamietam bardzo dobrze, jakby to bylo wczoraj, ale za to samopoczucie po porodzie rewelacja. Wrociwszy do domu, mylam podlogi w calym mieszkaniu DDD
Hania, a w szpitalu w ktorym rodzilam i bede rodzic, nie ma w ogole luster jak zobaczylam siebie jak zjezdzlama winda na usg macicy to myslalam ze na zawal zejde
choco, ale jaja ale podobno dziewczynki sie chowaja, my tak mielismy przy Oli
ja swoj porod pamietam bardzo dobrze, jakby to bylo wczoraj, ale za to samopoczucie po porodzie rewelacja. Wrociwszy do domu, mylam podlogi w calym mieszkaniu DDD
Hania, a w szpitalu w ktorym rodzilam i bede rodzic, nie ma w ogole luster jak zobaczylam siebie jak zjezdzlama winda na usg macicy to myslalam ze na zawal zejde
reklama
N
nexiss
Gość
Hania super, że z dziewczynkami wszystko w porządku i ładnie rosną
Choco Tobie również gratuluję, narazie niespodzianka ale pewnie niedługo pokaże kim jest Może fakt dziewuszka będzie, choć moja pokazała nam kim jest od razu, także nie taka wstydnisia
Choco Tobie również gratuluję, narazie niespodzianka ale pewnie niedługo pokaże kim jest Może fakt dziewuszka będzie, choć moja pokazała nam kim jest od razu, także nie taka wstydnisia
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 960
Podziel się: