reklama
W
wesolutka85
Gość
Koko, podjeliscie sluszna decyzje. Trzymam kciuki za zdrowego maluszka! :*
Sprawozdaję i ja z naszej wczorajszej wizyty. Przepraszam, że dopiero teraz ale nie miałam kiedy przysiąść, żeby coś naskrobać. Generalnie umówiona byłam do swojego gina ale niestety we wtorek zadzoniła do mnie pani z recepcji informując mnie, że doktorowi coś wypadło i, że wszystkie wizyty przeniesione są na czwartek no a to niestety zupełnie nie wchodziło w grę bo dziś rano wracaliśmy do Norwegii. Jak to usłyszałam to się popłakałam z nerwów :-( Mój gin jest świetnym lekarzem, zawsze robi wszystko dokładnie i bez pośpiechu, ma czas na rozmowę i jest w ogóle wspaniały więc ta odwołana wizyta dosłownie ścieła mnie z nóg. Cóż mogłam zrobić... zaczęłam obdzwaniać wszystkie prywatne kliniki i szukać miejsca. W końcu udało mi się zarejestrować na wczoraj rano do gina, który ma również etat w szpitalu w związku z czym jest bardzo oblegany więc miałam nadzieję, że zostanę "dobrze obsłużona". Niestety bardzo się myliłam...
Nie dość, że musiałam czekać 3 godziny bo się spóźnił, walczyć o miejsce z kolejce z jakimiś psychicznymi babami to jeszcze za 15 minutową, chaotyczną i w moim odczuciu bezsensowną wizytę zapłaciłam abstrakcyjną kwotę 200zł!!! W przeciągu owych 15 minut pan doktor zdążył jeszcze odebrać 2 prywatne telefony. Dziewczyny mówię wam ZAŁAMKA!!!!
No ale przechodząc do rzeczy... z moim maleństwem wszystko super. Jego tempo wzrostu zaczyna mnie nieco przerażać bo na wczorajszym usg pomiary wskazywały na skończony 17 tydzień Po raz drugi usłyszałam, że to chłopak więc powoli przestaję mieć nadzieję na dziewczynkę. ;-) W przeciągu jakże kosztownego 5 minutowego usg nie zobaczyłam zbyt wiele bo z racji sporego spóźnienia pan doktor bardzo się spieszył ale serduszko bije pięknie a mój mały zdążył mi pomachać na ekranie.
Zdjęć wam nie załączam bo są beznadziejne a ujęcia bezsensowne. Dostałam zdjęcie tyłu główki, brzuszka i dwa ujęcia kości udowych. Chyba nie muszę wam pisać jak bardzo rozczarowana jestem tą wizytą, szczerze mówiąć gdybym wiedziała, że tak to będzie wyglądać poczekałabym te kilkanaście dni na połówkowe tu w Norwegi no ale z drugiej strony jak nie żałuję, że zobaczyłam mojego Muminka.
Nie dość, że musiałam czekać 3 godziny bo się spóźnił, walczyć o miejsce z kolejce z jakimiś psychicznymi babami to jeszcze za 15 minutową, chaotyczną i w moim odczuciu bezsensowną wizytę zapłaciłam abstrakcyjną kwotę 200zł!!! W przeciągu owych 15 minut pan doktor zdążył jeszcze odebrać 2 prywatne telefony. Dziewczyny mówię wam ZAŁAMKA!!!!
No ale przechodząc do rzeczy... z moim maleństwem wszystko super. Jego tempo wzrostu zaczyna mnie nieco przerażać bo na wczorajszym usg pomiary wskazywały na skończony 17 tydzień Po raz drugi usłyszałam, że to chłopak więc powoli przestaję mieć nadzieję na dziewczynkę. ;-) W przeciągu jakże kosztownego 5 minutowego usg nie zobaczyłam zbyt wiele bo z racji sporego spóźnienia pan doktor bardzo się spieszył ale serduszko bije pięknie a mój mały zdążył mi pomachać na ekranie.
Zdjęć wam nie załączam bo są beznadziejne a ujęcia bezsensowne. Dostałam zdjęcie tyłu główki, brzuszka i dwa ujęcia kości udowych. Chyba nie muszę wam pisać jak bardzo rozczarowana jestem tą wizytą, szczerze mówiąć gdybym wiedziała, że tak to będzie wyglądać poczekałabym te kilkanaście dni na połówkowe tu w Norwegi no ale z drugiej strony jak nie żałuję, że zobaczyłam mojego Muminka.
Ostatnia edycja:
Super soniafka, że z małym ok, ale współczuję doktorka... a oni kształcą się za naszą kasę... masakra. Widzę, że twoje dziecię też nie żałuje sobie z rośnięciem ;-) a ile już mierzy?
No wygląda na to, że mnie też rośnie mały koszykarz ;-) No niestety nie dowiedziałam się jaką ma długość ciemieniowo-siedzeniową. To, że jest wiekszy niż tydzień ciąży na to wskazuje doktorek stwierdził na podstawie obwodu główki i brzuszka i długości kości udowych.
soniafka na tym etapie chyba już się nie mierzy dł. całego maluszka tylko poszczególne wymiary które wymieniłaś
Bardzo możliwe. W każdym razie najważniejsze, że wszystko jest w normie. ;-)
M
Mar1
Gość
Grunt, że dziecko zdrowe Ale tacy lekarze nie powinni przyjmować... Mnie najgorsza wizyta w ciąży spotkała, jak kobieta usłyszała, że już wcześniej do innej ginekolog na potwierdzenie ciąży poszłam. Stwierdziła, że to bezczelne z mojej strony było ...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 951
Podziel się: