reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza, USG

reklama
monia to tak jak ja. Chcę dotrzymać min. do 1 września:-D. Wczorajsza wizyta dała mi nadzieję, że może się udać. Młoda sobie siedzi grzecznie, waży ok. 3300g i nic nie wskazuje żeby wybierała się przed terminem. L4 mam do 10.09 bo jak powiedział gin. powinnam się zmieścić do tego dnia.
Wymaz zrobiony, w czwartek mam dzwonić po wyniki. Kolejna wizyta 2 września...
 
Monia, E-de jasne, że kciuki będą zaciśnięte!!!

Galaxia, Nilcia hihi i za Was również... Jak to fajnie brzmi żeby nie dotrwać do wizyty :-D

Monia no ja po wczorajszej wizycie też mam nadzieje wytrwać jak najdłużej, strachu się najadłam i zamiast uspokoić łaże nerwowa... brr... Czekamy na relacje co tam u Ciebie:))) i mam nadzieje, że wszystko się trzyma jak należy!
 
reklama
wczoraj miałam pobierany wymaz gbs i się dowiedziałam faktycznie 7 dni na wynik trzeba czekać.wizyte mam w ten piątek nie odbiorę nie ma szans.
prawdopodobnie w przyszłym tyg.będę miała już termin wyzn.wywoływać będą poród.na samą myśl nogi mi drętwieją od tyłka do kostek bbbbrrrrr.
 
Do góry