reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza, USG

reklama
katjoska- czym ty sie martwisz kobieto ja to sie cieszylam ze duzy bedzie i bedzie za co zlapac :)) mial 4260 a straszyli 4600 byl wielki na kazdym USG bez problemu sami zrobili CC marzylam o SN ale co z tego dziec wazniejszy :)) a pielegniarki przychodzily i podziwialy z poloznymi jaki fajny duzy chlopak :) glowa do gory
 
u mojej bratowej jak miało być duże dziecko to wywołali szybciej poród. Bo bali się że znowu dostanie krwotoku jak przy drugim dziecku choć nie było nawet w tedy duże. Wiele razy słyszałam że nie które kobiety rodzą wieksze dzieci i to nawet sn. Mojej koleżanki mama urodziła syna co ważył 5 z groszem. A może być nawet tak że póżniej będzie trochę wolniej rósł i będzie miał wagę w normie. Mi też powiedzieli że będzie ogromne dziecko i to powiedział ginekolog. A położna stwierdziła że się myli i wyszło że ona miała racje bo Nelly ważyła 3670g :)
 
No martwie się martwie Jankesowa, średnio mi się widzi przeć dzieciaczka podchodzącego pod 5 kg, bo moj lekarz powiedzial, że cesarka to u dziewczyn z wąskimi biodrami i bardzo szczupłymi od 4 kg, a że ja mam wg niego miednicę normalnych rozmiarów to cesarka od 5 kg. Poza tym średnio ufam lekarzom, odnoszę wrażenie, że oni to na siłę chcą zeby rodzić SN tyle sie nasluchałam i naczytalam o komplikacjach przy porodach jakims wyciaganiu vacum, moj kolega byl wyciagany kleszczowo(teraz juz chyba nie mozna)i nie moze ręki podnosic i ma widocznie krószą i szczuplejsza od drugiej, ważyl przy porodzie 5 kg ale jego matka była wtedy jak go rodzila bardzo slusznej postury i rady nie dała.
Licze, że miał skok i bedzie w normie, a jak sie bedzie zapowiadalo powyzej 4000 to ja juz sobie bede kombinowac zeby nie przeć, bo stracha bede miala ze sie dziecko uszkodzi i jeszcze dodatkowo ja.
 
Katjosha nie martw się na zapas. Zobaczysz co wyjdzie na usg około 30tyg, wtedy najwyżej z ginem pogadasz, chyba nie będzie Cie zmuszał do sn. Ja bym się nie zdecydowała dziecka 4kg i więcej rodzić, chociaż niektóre dziewczyny rodzą, na kwietniówkach koleżanka urodziła syna sn 5 kg i ani nie pękła ani jej nie nacinali.
 
No ja mam nadzieję, chociaż z tego co mój gin mówił URODZĘ URODZĘ:) nic to będę teraz z lękiem czekała na to jak się ten malec zapowiada:) dzieki za pocieszenie dziewczyny:)
 
ja w pierwszej ciąży miałam wskazania do CC ze względu na serce, ale i tak 2 dni przed cięciem waga dziecka wg. usg wskazywała 4200 i lekarz powiedział że i tak nie ryzykował by naturalnym :) no i młody urodził się 62 cm długi i 4200 ciężki :):-D
 
u nas juz wlasnie od takiej wagi 4400 nie kaza sn :) ja wazylam 4kg i sn a kuzynka SN urodzila syna 5,4 kg i 66cm :) a katojska czy wierzysz ze twoj lekrz bedzie przy porodzie? moj nie i byl i o cc zadecydowalo dwoch innych nie sluchaja wcale mojego gina
 
A gdzie, w to to nie wierzę, ale ze sobie umyślili cc od 5000 to akurat wierzę, nie widze powodu dla którego miałby mi mówić coś co nie jest prawdą, myślę też ze w jego gestii nie bylo straszenie mnie, wyszło jak wyszło, no ale bede sie martwic tak z 6 tygodni przed planowanym porodem, moze dziecko postanowi nie męczyc matki i ważyc w normie:)
 
reklama
Witam!

Ja po wizycie, wszystko ok, ale bez szału bo nie byłam u swojego lekarza.
W przyszłym tygodniu się do swojego wybieram to pooglądam moją Oleńkę.

Co do płci to mi powiedział w 13tc że wygląda mu na dziewczynkę, a w 15tc to już potwierdził na 100%.
Choć nie ukrywam że tak mi dziwnie było jak niby wiedziałam, ale nie było tej 100% pewności...i w sumie żałowałam że mi cokolwiek powiedział. Z drugiej strony koleżanka mi mówiła że ten lekarz to się nigdy nie myli :p i jakby nie był pewny to by się nic nie odezwał.
 
Do góry