Nie wiem czy dobrze wytłumaczę z podparcia się rączkami o podłoże kolanka jak do czworaków dziecko powinno siadać bo te siadanie siłowe ponoć nie za dobre ale wiele dzieci tak siada ,a i wiele wogóle z raczkowania rezygnuje choć według rehabilitantki lepiej by raczkowało nim wstawać zacznie
100% racji
oj to szkoda,
kasiula, ze mu sie rehabilitacja nie spodobala
A moze byloby mu lepiej, gdyby pani Ci pokazala cwiczenie/masaz a Ty bys je wykonala? Zawsze to mamusine rece
Na początku rehab to jest niewykonalne
andav - wiem o tym, mysle jednak, ze masaz bylby efektywniejszy gdyby dziecko bylo rozluznione a nie spiete ;-)
Może byłby efektywniejszy ,ale jeśli dziecko płacze podczas masażu to zapewne nie zwykły masaż a przeklęta przeze mnie metoda Vojty i tu nie ma bata ,dziecko zawsze ryczy ,bo uciski po prostu bolą .
I nie wierzę w głupie gadanie ,że go to nie boli tylko sprawia dyskomfort .
Jak ktoś nie wierzy to niech wsadzi sobie palec między 2 i 3 żebro i dociśnie -to wtedy uwierzy ,albo podegnie nogę i naciśnie na biodro tam gdzie są nerwy ,można się "posrać " z tego dyskomfortu ...
To ja już podziękuję za takie przyjemności
Dziecko powinno mieć maksymalny komfort podczas ćwiczeń tak by nie napinało mięśni ,wtedy lepiej organizm przyjmuje bodźce i dziecko szybciej się uczy prawidłowych wzorców odruchów.
Matka na początku rehab wg NDT Bobath ma obowiązek stosowania prawidłowej pielęgnacji i podnoszeń ,a dopiero potem dostaje do domu ćwiczenia ,ale tylko te ,które nie wyrządzą dziecku krzywdy w razie kiedy nie zostaną dokładnie wykonane.
W przypadku Vojty -żadnych ćwiczeń z ucisków nie wykonuje się w domu ,to jest wręcz zabronione!!!