reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza naszych pociech

Jejku dziewczyny jak czytam ile ważą wasze dzieciaczki to w szoku jestem ale nie zazdroszczę bo dla kręgosłupa dźwigać tak słodki ciężar to nie za fajnie.Hanulka też raczej będzie z tych drobnych choć nie ani to po mnie ani po Łukaszu tylko po mojej sis czyli chrzestnej Hani bo ona z tych drobnych ale niskich.Jak byliśmy we wtorek na szczepieniu to miała 6,400 kg wzrost 65 cm odw.głowy 41 cm a obw.kl 41 cm a dla porównania 6 tygodni wcześniej miała 5,600 kg wzrost 63 a głowa 39 a kl. 38.
 
reklama
Jesteśmy po ważeniu niby nic nie przybrała ale teraz była bez jedzonka ,a poprzednio po jedzeniu.Mam zrobić badanie moczu czy któraś robiła jakieś rady
 
My też wczoraj byliśmy u lekarza. Mały powinien mieć już szczepienie, a nie da rady, bo coś się przyplątało. Jest jakiś taki niemrawy, mało się śmieje, nie gaworzy tak jak gaworzył, spał by najchętniej... No i ma 37,7. Lekarz powiedział, że to gorączka trzydniowa albo infekcja dróg moczowych. Więc przykleiłam Mikusiowi woreczek i czekam już 2 godziny na siuśki:) Jeden worek już podarł, drugi też mi coś za głośno szeleści- jeden tylko mi jeszcze został...
Poza tym dostał MIG, Furalgine, dicoflor i justC. Waży 7600:)
 
Ja jak szlam na badnie moczu z mała to kupiłam woreczek taki dla dzieci specjalny , nie chciałomi sie czekac az nasika do kubka a po drugie jak to chwycić ( z bartkiem nie mialam problemu:-)) wiec przykleiłam ten worek założylam pampers i sprawdzałam co chwilke i fajnie nawet sie nazbierało a myslalm ze nic ztego nie bedzie ...
 
Ja miałam trzy woreczki- jeden podarł, drugi pogryzł, a potem si wycwaniłam i założyłam na woreczek pampka:) no to okupkał woreczek... Więc dalej mocz nie złapany, bo czekamy na dostawę woreczków...
 
reklama
Udało się 0 4 rano mała zrobiła kupkę wymyłam tatuś nakleił woreczek o 5 siusiu było dałam do chłodnego o 7 oddałam do badania jutro mam odebrać wynik
 
Do góry